HEY HP, ja tylko z tekstem bo za chwile musze wyjsc z domu.
"Zaufaj wiośnie" /a po co?/(Sciana! Za duzo pytan!)
Samotnym zawsze zimno, kiedy pada śnieg /pieknie pada za oknem, przytulnie pod bledzikiem, w tle koledy! Niech juz przyjdzie zima. Hi hi...dalyscie sie nabrac, co?/(acha, zwlaszcza jak wspomnialas o koledach, hi hi)
za zimą przyjdzie wiosna, tylko zbudzi się... /a KTO ja zbudzi? Hobbity czy krolik Gochy?/(chcialam tylko powiedziec, ze ta piosenka to w ogole sie grafiku nie trzyma, wiosna juz za tydzien pojdzie spac!)
Uwierzyć musisz w to /bo co? Stawiam sie troche/(a tus mi opozycyjna niespodzianko!)
bo gwiazdy tego chcą... /gwiazdy czy Gwiazda z HP?/(Sciana, chcesz byc znowu gwiazda? Prosze bardzo. A tak nawiasem mowiac to martwie sieo mojego W. bo on w ogole nie potrafi przegrywac...)
Uwierzyć wiosnie, która wie jak lubisz ją... /bez przesady. Ostrozna jestem, nie rzucam slow na wiatr. Z wiosna nie gadam/(Prosze czytac uwaznie! Sciana nie gada z wiosna!!! PHI, lingwistka i nie zna jezyka por roku, normalnie DNO)
Jak każda pustka tylko miarą czasu jest /o!!! Piekny wers! Zabieram sobie do zycia w realu! Selma sie ucieszy!/(jak wersa niet to co ja mam pisac?)
tak cicho drzewa wkrótce zazielenią się... /chiba chodzi o brzoze Bronki/(wygladam za okno, brzozy juz daaawno zielone)
Pomoże ciepły gest /glask glask glask glask od Emci/(wczoraj bylo 95 F, wieczorem padlam, ale dzisiaj choldny ranek, glaskania rozdaje na prawo i lewo)
marzenie, które chcesz /mam jedno, takie prywatne/(No to ciiii, zebys sie wygadala! Bo wtedy to wiadomo co sie dzieje z marzeniami...)
by się spełniło, piekne jak wiosenny deszcz... /no jasne, ze to marzenie jest deszczowe!/(eeee, a ja myslalam ze to takie marzenie z wieksza iloscia wody...)
Jak pamięć, która czasem gdzieś spokojnie śpi /FUTURE! Przytulilam sie do HP, znalazlam ten wers i juz mi lepiej. Teremi - dziekuje pieknie! Terapia tekstem/(dobrze mi sie dzisiaj spalo, taki ulgowy sen)
powrócą ważne słowa, może wrócisz ty... /do listy ponurych slow dodaje "moze"/(jest nawet taka piosenka "maybe almost always means no")
Odejdą myśli złe /hi hi...sie usmialam. Normalnie bez zlych mysli nie da sie zyc. C'est la vie w Kredensie/(oczywiscie ze bez zlych mysli da sie zyc, czy Ty w ogole sluchasz Sowy czy tylko udajesz?!)
odpłyną tak jak śnieg... /tak beda plynely jak rzeka, wpadna do morza, morze do oceanu - czek/(kojacy ten wers, lubie szemranie wody, fajne slowo "szemranie", co?)
Zaufaj wiośnie, może /nie ufam NIKOMU. Zycie mnie tego nauczylo. Niestety/(No nie! Na kim jak na kim ale na wiosnie to KAZDY moze polegac, luuudzie jakis dekadencki ten Twoj tekst dzisiaj Sciana!)
wiosna cię przekona... /a to dobre! Wiosna chyba Sciany na oczy nie widziala i nie wie, ze Sciany NIE MOZNA przekonac/(No a to, to calkiem mozliwe jest, bo Sciana spedza weekendy z komputerem)
Numer telefonu... /do zegarynki?/(wystarczy zadzwonic na informacje, kto by tam numery telefonow pamietal, phi)
... znasz /w puencie zawsze mozna napisac: NIE ZNASZ i bedzie bardziej zyciowo, co nie?/(a ja doadam jak nie znasz to MOZE poznasz i wtedy to juz bedzie calkiem zyciowo)
(w oryginale słowa Alan&Marilyn Bergman; polskie słowa Jacek Bończyk a muzyka: Michel Legrand) + /Sciana zmeczona jak cholera/ + (Emcia, wyspalam sie dla odmiany)
Wpadne wieczorem. PA.