Pani Krystyno!!
Od dawna chciałam do Pani napisać, powiedzieć, że podziwiam Panią na scenie, w filmie i w życiu. Pani osoba zafascynowała mnie już bardzo dawno. Czytam pani książki, oglądam filmy i spektakle i wciąż mi mało:)
Chciałam się też przyznać, że zainspirowała mnie Pani do wyboru tematu na pracę licencjacką, gdyż piszę o aktorach, zajmujących się pisaniem na Pani przykładzie. Na tę chwilę zagłębiam się w Pani książkach i poszukuję wszelkich ich recenzji i artykułów. W miarę dobrze mi idzie!:)
Mam też nadzieję, że w końcu odważę się zadać Pani kilka pytań, które bardzo by mi pomogły w mojej pracy, ale to chyba następnym razem...:)
Niedługo mam urodziny i z tej okazji chciałabym się wybrać na "Shirley..", bo aż wstyd się przyznać, jeszcze nie widziałam Pani w tej roli...Więc może "spotkam" się z Panią chociaż w ten sposób..:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu sukcesów!!