Za minutke, a włsciwie to już, SHIRLEY zaczyna swoją rozmowę ze ścianą.....Powodzenia, jak zwykle bedzie Pani BOSKA!!!...i choć jeszcze Pani w tej roli nie widziałam, to wiem, że zobacze...jak tylko sie ociepli...obiecałam sobie...!
Poki co pracujący weekend przede mną...lecę do szpitala na dyżur!
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dziś!
A w prezencie dla Pani: