Nareszcie przyjeżdża Pani z nową sztuka w nasze progi teatralne…
Czekałam, aż się doczekałam…
Bardzo się cieszę, że 28 lutego zobaczę „Ucho, gardło nóż”. Będzie to cos miłego po ostatnich tragicznych dniach…
Pozdrawiam z ostatnio bardzo smutnego Chorzowa.
*A*
P.S.
Część gołębi nadal siedzi lub krąży w pobliżu tego tragicznego miejsca, nikt nie ma głowy żeby się nimi zająć…
A ci którzy próbowali zostawali odsyłani z kwitkiem przez władze…