Szanowna Pani Krystyno...
a ja tylko chcialam napisac ze pozdrawiam i sie usmiecham do Pani....wiem, ze Pani teraz bardzo zabiegana....ale wierze ze jeszcze przyjdzie taki dzien ze wroci Pani do pisania internetowego dziennika...
zycze powodzenia i wszystkiego co najlepsze w nowym <wlasnym> teatrze... oby bylo tak jak sobie Pani wymarzyla.
Julia S.