Palce mnie swedza, zeby wtracic moje 5 groszy!
Jako czytelnik tego forum uprzejmie prosze nie wchodzic na cudze podworko, do cudzego, wypielegnowanego ogrodka po to zeby w nim zrobic kupe.
Najbardziej _MNIE_ ZDUMIEWA oczywistosc robienia kupy nie w swoim ogrodku i jednoczesne ZADANIE papieru w celu podtarcia sie.
A argument roszczenia sobie prawa do pozostawiania po sobie odchodow, tylko dlatego, ze tez MIALO SIE w dziecinstwie dwie grzadki i jeden "widoczek ze zgnilym bratkiem" - jest bynajmniej infantylny.
PANI "KaKa", badz KaKo! Krytyka nie polega na zalatwianiu sie w cudzym ogrodku i tym samym zmuszaniu innych do ogledzin obcych fekalii z diagnozowaniem, co moglo Pani zaszkodzic.
Z powazaniem
Gospodyni z innego podworka i bez ogrodka.
PS. Zapewniam pania, ze gdyby Pani sie do mojego ogrodka "wykupala", to nie tylko wytargalabym za uszy, czego jeszcze NIKT Pani nie zrobil, ale poszczulabym psami.
PS. Zabawane, ze KK - werbalnie KaKa, to po niemiecku kupa. "Jestes tym, czym Twoje mysli" To moja dewiza. Oj... trzeba uwazac o czym sie mysli.