gratuluję. :)
Uśmiech pani Krysiu. Zdięcia piękne. Ostatnio jadąc samochodem, widziałam cudowne uniesienia natury, ale oczywiście przez własne roztargnienie zapomniałam aparatu. Ech, zdarza się. Rok szkolny się zaczął, praca wrze i jest dobrze...
Całuję oba pani policzki :*
Kiedy będzie pani na ¦ląsku?