przez o. Pt, 19.08.2005 03:49
sonia, Ty już nie przesadzaj z ta tarką co? 25 lat ją mam i jako z głodu jeszcze nie umarłam! Hahaha! Oooo, wschodzi słoneczko! Dzis z całą moją wrodzona premedytacją udam, że zaspałam, choć nie zaspałam, ale nie chce mi się pracować 12h... O 5:35 wczoraj pokazało się takie pikne żółtopomarańczowe słoneczko nad Alejami Jerozolimskimi :))))))))) A teraz to tylko niebo sie robi różowe...
Tak, plakaty sa 3 różne... brykający w wodzie wielorybek... nie wiem po co mi one i czy rzeczywiście je powiesze na ścianie.... wczoraj w kazdym razie zakupiłam wałek do malowania a to już jakis postęp... rok temu wymyśliłam malowanie, 2 miesiące temu upewniłam się w tej decyzji, wczoraj kupiłam wałek... jeszcze mi brakuje farby, silnej męskiej ręcy do wyniesienia mebli, folii, pędzelka i motywacji... może jutro... kto wie?
A teraz się będę zbierać do Milanówka. Kryśka drżyj! Cholera, ten Milanówek chyba 1 raz w zyciu jakoś mi tak pod górę... No ale może przeżyję, a nóż widelec będę miała szczęście i Kj po bułki skoczy? No chyba, że w tym ferworze pracy nie zauważę... no to do wieczora...
Ps. Agnus - śliwki z cynamonem nie za koniecznie!!!!! Papryka też nie... a w sobotnim dodatku kulinarnym do wyborczej był przepis na dżem z papryki (na słodko!!!!)... były też kiszone winogrona z czosnkiem i galaretka z chrzanu...
Zmykam... a Wy śpijcie darmozjady :))))))))))))))))))))
Ps.2 Specjalne pozdrowienia dziś dla 74,5 tonowej słonicy ze stolicy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hahahahaha