Pani KJ. Mam koleżankę, która jak ma kryzys i mówi o tym komuś, często dostaje odpowiedź " No kto jak kto, ale Ty zawse sobie poradzisz"
Bardzo ją to denerwuje, że nie może być słaba, zresztą jak być słabym z takim od innych kredytem zaufania.To zobowiązuje przecież.
Więc niech Pani ma kryzys zawsze, ciągły niech Pani się zatapia w tym stanie i rujnuje wewnętrznie. Może to pomoże??
Dzikie stany
I
I
I>