Pani Krystyno!
...no z tymi koszulkami to był taki eksperyment komputerowy z nowym programem graficznym - trudnym. Uczyłam się obsługi bo bardzo lubię. W każdym razie - koszulek nie! - zrozumiałam i się zastosuję (uśmiecham się). Ale to z sympatii do Pani! A co do reżysera - też bym się wkurzyła! Serdecznie pozdrawiam i już niech się Pani nie gniew na mnie za te moje "eksperymenty".
P.S. Co ja mam zrobić bo mi "wyskakuje" że przekroczyłąm rozmiar 1MB? I nie mogę Pani wysłąć kolejnych zdjęć?