Droga Pani KJ. Oglądam , czytam od 3 lat. Teraz się zdecydowałam coś napisać. Bardzo mnie kręcą wypowiedzi Ziutki i Kaszanki i oczywiście Pani. Nie będę sie powtarzała jak : bradzo pasują mi Pani role, jaką jest Pani super kobietą, aktorką, matką itd. B to oczywiste. Sama nie jestem nikim wielkim.Przez 10 lat "chodziłam" koło sparaliżowanej mamy, raz staraciłam prace po 22 latach w zawodzie. Ale wiem, ze Bóg czuwa nad takimi prostaczkami jak ja. Bo ciągle mam głód życia, ciągle śmieję się głośno, ciągle mi się chce chcieć. Pozdrawiam Panią oraz Kaszankę i Ziutkę. Takich mi trzeba. Dziś.
Kropka z Polski Pólnocnej.