Slowo pochodzi oczywiscie z jidysz:
OY-YOY-YOY: An exclamation of sorrow and lamentation.
http://www.sbjf.org/sbjco/schmaltz/yiddish_phrases.htm
Nota bene polecam w/w link - mozna zobaczyc, ktore z popularnych wyrazen w jidysz trafily do jezyka polskiego.
Wyjasnienie Efki, ze: "...wyraz ten znajduje swoje zaszczytne miejsce w Słowniku Gwaru Lwowskiej (jojkać, jojczyć - narzekać (ros.)..." jest niepelne. Rzeczywiscie, slowo to znajduje sie w slowniku gwary lwowskiej, ale warto sie zastanowic, skad do tej gwary trafilo - otoz nie z rosyjskiego bynajmniej.
Mozna zrozumiec, ze niektorym sposrod naszych rozmowcow slowo "jojczyc" kojarzyc sie moze pogardliwym okresleniem sposoby wyrazania zalu przez Zydow.
Generalnie, nalezy zwracac uwage co sie mowi i jak sie mowi. To przychodzi naturalnie, jesli mieszka sie w spoleczenstwie wielokulturowym i nie chce sie wychodzic na (mimowolnego) gbura lub ignoranta.
Na przyklad protestuje, gdy Amerykanie usiluja opowiedziec tzw. "polish joke", mimo, ze nie drazni mnie to, jesli robia to wsrod siebie Polacy. Z kolei jako Polak nie opowiadam dowcipow o Zydach, ale zostawiam to Zydom, a kiedy opowiedza dobry, to smieje sie do lez.
Pozdrowienia
Nicholas