HYDE PARK 2005

[Ściana]

Czesc i czolem,
jedni dziekuja za matematyke, inni sie oburzaja i krzycza, ze w HP to powinna byc tylko poezja i spiewnik. No ludzie....jak tutaj wszystkim dogodzic? I tak zle, i tak niedobrze.
W kazdym razie pozdrawiam Trzynastke. Glod u mnie taki, ze nie wiem co z nim zrobic. Ciagle mi malo. Ciagle chce wiecej.
MalgosiuSz - no to sobie tak polezymy przez chwilke. Odpoczniemy troszeczke. Przyznaje sie bez bicia, ze dlugo nie wytrzymam w takiej pozycji. Jestem sciana-pedziwiatr. Niech to Twoje zdjecie zostanie w albumie rodzinnym HP.
Greenw - co to za cytat "ty to JEDNAK dobra duszyczka jestes"? To byly jakies watpliwosci?????? Dopiero teraz sie przekonalas?!!! ;-)
Teremi - no to ide w las szukac wilczego zeba. Przyda sie w sierpniu. Tylko gdzie tutaj w Azji znalezc lisc bobkowy? No nic, "dam se rade". Pa.

[Małgosia Sz]

Teremi, rozumiem, że Siedlecką należy przeczytać?

[greenw]

ja polecam , dobra książka

¦ciana nie bedę Cię oszukiwać, co ja na to poradzę ,że dopiero na 88 str. HP wyszło ,ze dobry duszek jesteś ;)

coś dawno wspólnego śpiewania nie było?hmm kto bierze zwrotki?, kto refren? i jeszcze chórki potrzebne :))))

Edyta Geppert > Niebo
Mieszkam w bardzo ponurej dzielnicy
Przy okropnie niemiłej ulicy
Brzydkie słowa na ścianach
Stróżka wiecznie pijana
Awantura i rozpacz, i łzy
Ale kiedy mi dzionek przeleci
No i noc mi gwiazdami zaświeci
Staję sobie w okienku
Biorę nuty z piosenką
I z refrenem, co właśnie tak brzmi:

Nie wszędzie jest tak dobrze jak w niebie
Szkoda tylko, że o tym nikt nie wie
Że to niebo jest po to
Żeby srebro i złoto
W nim świeciły dla ciebie co noc
Żebyś rankiem się zbudził z nadzieją
Właśnie po to te gwiazdy się śmieją
Właśnie po to jest niebo
Właśnie w niebie dlatego
Tak nocami te gwiazdy lśnią.

Pokłóciliśmy się wczoraj z Piotrem okropnie
Piotrek nawet ze złości stłukł szklankę
I pięściami w stół walił
Że ma dość i tak dalej
Że cholera i szklanka, i świat
I w ogóle miał chandrę okropną
Więc za rękę go wzięłam pod okno
Tyle srebrnych obłoków
Mówię - Piotruś, daj spokój
Popatrz lepiej przez okno na świat

Nie wszędzie jest tak dobrze...

A właściwie to trudno jest pojąć
Czemu ludzie się martwią i boją
Więc ja ludziom się dziwię
Nie rozumiem właściwie
Były przecież naprawdę złe dni
Teraz dzionek ci jakoś przeleci
Potem noc ci gwiazdami zaświeci
Chodzisz z Polską pod rękę
¦piewasz polską piosenkę
Z tym refrenem co właśnie tak brzmi

Nie wszędzie jest tak dobrze...

[czaczkes]

¦ciana machamy rówież do Ciebie... na zachód... na Dziki Zachód.... :))))

[Małgosia Sz]

Aniu, ja tu w HP, zawsze trochę "opóźniona" jestem w stosunku do reszty i głupie pytania zadaję. Dlaczego z Blue City się macha do kogoś? Czy chodziło po prostu o machanie, a Blue City do przypadek? Pytam bo w Blue City oddaję pranie i mogłabym pomachać też:))

Greenw - specjalistka od pięknych emblematów!

[czaczkes]

Odpowiedź na to pytanie znajdziesz podczas wnikliwej analizy postów Małgorzaty M :)))
Miłej lektury.

Małgosiu Sz a nie masz ochoty na forumową kawkę w Blue City (gdzieś w okolicach pralni)?

[Małgosia Sz]

forumowa kawka chętnie, tylko krucho z czasem w tygodniu bywa, nigdy nie wiem, o której z biura wyjdę:((
a jak widać zaległości w czytaniu jeszcze mam!!

[czaczkes]

Ale w Blue City można prawie do północy... jesteśmy dyspozycyjne 24h... prosimy o szybką decyzję, bo Tarnów i Rzeszów już mnie wzywa... :))

[Małgosia Sz]

Aniu, w tym tygodniu odpada (urodziny, pożegnanie koleżanki z pracy, ambasada, itp.). Kiedy jeszcze będziesz.... w blue city?:))

[nie ma mnie]

Aniu (T) ...
co Ty robisz w Stolicy?.....
w piątek idziemy na recital J. Szafran !.....

.... zdążysz dojechać do Sopotu?....

[czaczkes]

sama jeszcze nie wiem... u mnie to może być spontaniczne. Ale jak będę to dam znać...nara, dozo i pozdro... :))))

[czaczkes]

ja to się najeżdże :)) Mała nie wiem czy zdąże do Sopotu teraz, bo nawołują już z wszystkich stron... Tarnów, Rzeszów, Kraków, Wrocław, Poznań i teraz Sopot... :)) i co ja mam wybrać??

[Magnolia]

Sciana!
nowonarodzona,,,, na pewno nie reinkarnacyjnie... tylko mentalnie!

[teremi]

W czasach wczesnej młodości zajmowałam się inscenizacjami utworów Witolda Gombrowicza na scenach, przede wszystkim, polskich i tak też zaczęła się moja "przyjaźń" z twórczością Joanny Siedleckiej. Jest Ona autorką książki o Nim p.t. "Jaśniepanicz" i tak mi zostało. J.Siedlecka pisze w dość specyficzny sposób a "Obława" to książka o zakamarkach ludzkiej duszy i podłości. Wiele rzeczy jest dla mnie nowych.

P.S. 1
Aniu z Tarnowa jak tak dużo jeździsz, to właśnie wyczytałam, że kolej wprowadziła dla młodych ludzi bilety na inter.. exp.. i tego rodzaju pociągi bilety "Latawiec" - przeznasz, że nazwa w tej sytuacji do Ciebie pasuje. Jak podaje prasa bilet za 150 zł kupujesz na 2 miesiące (chyba) i możesz jeździć po całej Polsce - zapraszam do Elbląga też.

P.S. 2
¦ciana - liść bobkowo-laurowy wysyłam telepatycznie.
a skoro o poezji pisałaś - uprzejmie proszę

"W małym, cichym ogródku, gdzie rosły białe i czerwone róże,
mieszkał pewien duchowy nonkonformista,
który nigdy, nigdy nie był w Wimbledon.
Siedząc często nad kryształową tonią, powtarzał:
czemuż, ach czemuż, nie byłem nigdy w Wimbledon?

Pewnego razu znaleziono t r u p
a w jego kieszeni nic, jak tylko bilet
do Mackenzie i z powrotem.
Tak oto żył i zginął ten blady król Bimentalistów"
- Witoldzie, co to wszystko znaczy? - pytali, sam jednak nie bardzo wiedział. - A dlaczego Bimentalistów?
- Bo to bardzo piękny wyraz, ja go wymyśliłem"
(Witold Gombrowicz)

a ja wszystkim w HP i tym "na stałe" i tym "na przychodne" i tym z własną sypialnią życzę tylko pięknych wyrazów

[Małgosia Sz]

13 ma rację, my tu takie gadu-gadu (albo pitu-pitu - prawa autorskie mój kolega, a właściwie jego mama), a poezja poszła w las.
Dlatego piękny wiersz Miłosza dla Was. Samych takich dni jak w tym wierszu życzę Wam i sobie.


„DAR”


Dzień taki szczęśliwy.

Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.

Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.

Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.

Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.

Co przydarzyło się złego, zapomniałem.

Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.

Nie czułem w ciele żadnego bólu.

Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.

(Berkeley ,1971)

[Magnolia]

poezji czas....

Poezja
Władysław Broniewski
Ty przychodzisz jak noc majowa,
biała noc, uśpiona w jaśminie,
i jaśminem pachną twoje słowa,
i księżycem sen srebrny płynie,

płyniesz cicha przez noce bezsenne
- cichą nocą tak liście szeleszczą-
szepcesz sny, szepcesz słowa tajemne,
w słowach cichych skąpana jak w deszczu...

To za mało! Za mało! Za mało!
Twoje słowa tumanią i kłamią!
Piersiom żywych daj oddech zapału,
wiew szeroki i skrzydła do ramion!

Nam te słowa ciche nie starczą.
Marne słowa. I błahe. I zimne.
Ty masz werbel nam zagrać do marszu!
Smagać słowem! Bić pieśnią! Wznieść hymnem!

Jest gdzieś radość ludzka, zwyczajna,
jest gdzieś jasne i piękne życie.-
Powszedniego chleba słów daj nam
i stań przy nas, i rozkaz-bić się!

Niepotrzebne nam białe westalki,
noc nie zdławi świętego ognia-
bądź jak sztandar rozwiany wśród walki,
bądź jak w wichrze wzniesiona pochodnią!

Odmień, odmień nam słowa na wargach,
naucz śpiewać płomienniej i prościej,
niech nas miłość ogromna potarga.
Więcej bólu i więcej radości!

Jeśli w pięści potrzebna ci harfa,
jeśli harfa ma zakląć pioruny,
rozkaż żyły na struny wyszarpać
i naciągać, i trącać jak struny.

Trzeba pieśnią bić aż do śmierci,
trzeba głuszyć w ciemnościach syk węży.
Jest gdzieś życie piękniejsze od nędzy.
I jest miłość. I ona zwycięży.

Wtenczas daj nam, poezjo, najprostsze
ze słów prostych i z cichych- najcichsze,
a umarłych w wieczności rozpostrzyj
jak chorągwie podarte na wichrze.

[teremi]

Dziękuję Magnolio za Broniewskiego, lubię Jego liryczne wiersze

[Małgosia Sz]

Taki film u nas będzie od 1 lipca w kinach. Pójdę.

“GRA WSTęPNA” (“Ôdishon”). Reż.: Takashi Miike, scen. na podst. powieści Ryu Murakami: Daisuke Tengan, zdj.: Hideo Yamamoto, muz.: Kôji Endô, wyst.: Ryo Ishibashi, Eihi Shiina, Tetsu Sawaki, Jun Kunimura i inni. Produkcja: Korea Południowa / Japonia 1999. Dystrybucja: Gutek Film.

Czy ktoś np. w Korei już to widział?

Teremi - do Siedleckiej zajrzę!

[czaczkes]

Teremi dzięki wielkie za informacje. Ta oferta baaaardzo mnie interesuje. Wtedy do Elbląga na pewno przyjade, bo jeszcze tam nie byłam :)))

[greenw]

witam
Czy Wy też tak macie , że słowa słowami ,ale czyny ważniejsze ..
ktoś mówi ,że lubi, szanuje .., a swoim zachowaniem pokazuje coś innego lub/i tego nie pokazuje , to po co te słowa co dają nadzieję ,skoro one nie mają odzewu w czynie , albo ja naiwna jestem, albo mało kumająca albo..
przepraszam za marudzenie , ale to mi dziś na duszy leży
pozdrawiam cały HP

Anna Maria Jopek > O co tyle milczenia
o co tyle milczenia?
Między nami niewiele się zmienia
To miłość jest inna
Niełatwa, nieskromna, niewinna
I o co tyle milczenia?
Lepiej mów, że mam serce z kamienia,
Że się zmieniam, jak moda, kobieta i szczęście i woda

Każda moja łza i wspomnienie chrztu
Popielata mgła, śnieg na szczycie gór
Tropikalny deszcz, lód na szklanki dnie
I mój złoty pot, gdy kochamy się
Mogą jutro być chmurą, rzeką
Mogą jutro być wieczną bielą
Mogą jutro być burzą, rosą
Mogą jutro być akwarelą

Chmurą, rzeką
Wieczną bielą
Burzą, rosą
Akwarelą

I o co tyle milczenia?
W takiej ciszy źle brzmi: "Do widzenia"
Ja nie proszę, nie płaczę
Ja kocham codziennie inaczej

Każda nasza noc do utraty tchu
Zakochany wzrok i spotkanie ust
Przenikanie dusz, obietnice Twe
I mój złoty pot, gdy kochamy się
Mogą jutro być inne, nowe
Mogą jutro być obłąkane
Mogą jutro być zgasłe, żadne
Mogą jutro być zapomniane

Inne, nowe
Obłąkane
Zgasłe, żadne
Zapomniane