Tyle z siebie dałam a nikt mi nie pisze :(, że też się cieszy!!!!.
Mój Mąż mówi mi, że nie powinnam siedzieć przy komputerze w ogóle bo jestem w ciąży i to nie jest wskazane. Tak ma Racje, ale z kim mam się dzielić swoimi przepisami kulinarnymi dla kobiet w ciąży, jak WY wszystkie już to przeżyłyście i...... nie bawią Was te dewiacje z konsumpcją:(. Mam urlop bo oczekuje dziecka OK, siedze w domciu OK, dbam o siebie OK, Mamusia i Tatuś pzryjeżdzają z owocami i moimi ulubionymi daniami OK, w pracy jest Ok ( mimo, iż 5 razy dziennie dzwonią, aby się zapytać w którym katalogu jest pilk z budzżetem na lipiec ), ale jest OK , jestem potrzeba, z pracy mąż dzwoni co 2 godziny, jak się czuję jest OK ----------- ale ja na Miłość Boską już się nudzę, już bym coś robiła, już myślę, że dziecku trzeba coś przygotować, a może........ że tak nienaturalnie siedze w domu i Go/Jej oczekuje, bo On/Ona Wie, że jego przyszła rodzicielka w stanie stagnacji to jakaś pomyłka....... Nie wiem. Co tu robić !!!. Dbać Ok. Malować nie mogę, bo farby olejne szkodzą dziecku Ok, akwarele są dla ..... Rzeżbić nie mogę, bo może mi ostrze zejść i.............. wtedy wiadomo, nic nie mogę.......A ja KOCHAM Naszego Dzidziusia i się poświęce ...........( dobrze, ze to już tylko 5 mscy :))
Już sobie idę, bo Miś wróci z pracy i sprawdzi mnie, czy przypadkiem nie siedziałam przy komputerze, bo biorąc mnie za żonę wiedział, że jestem z wykształcenia Informatykiem i bez "kompa" długo nie wytrzymam..............
Pani Krysiu, co robić w takiej sytuacji..........Już mi się nudzi.....Czy to żle o mnie świadczy?
Pozdrawiam!! :) i Pomocy