Matura 2005

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Matura 2005

Postprzez prisa Śr, 04.05.2005 22:16

Pani wie jaki to stres... więc niech Pani trzyma kciuki za swoich forumowiczów (Miedzy innymi za mnie i za Mr. A), którzy jutro zdają pisemny język polski... a Pani z jakich przedmiotów zdawała maturę?? POZDRAWIAM
prisa
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 00:23
Lokalizacja: Tam gdzie Warta wpada do Odry

Postprzez Krystyna Janda Śr, 04.05.2005 22:22

Trzymam. Ja z jakich? a wydaje mi sie że ze wszystkich....a najbardziej z matematyki...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek

Postprzez prisa Cz, 05.05.2005 03:35

Ja sobie matme wziełam jako dodatkowy... też nie wiem po co, chociaż trzeba było wybrać "lepsze zło". Narazie nie zmrużyłam oka... nawet nie ze stresu tylko po prostu nie chce mi się spać... wole sobie tutaj posiedzieć... :) POZDRAWIAM
prisa
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 00:23
Lokalizacja: Tam gdzie Warta wpada do Odry

Postprzez prisa Cz, 05.05.2005 05:28

No to trzymajcie kciuki...
prisa
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 00:23
Lokalizacja: Tam gdzie Warta wpada do Odry

Postprzez Rikki Cz, 05.05.2005 12:15

Chyba trudno będzie nie zdać... Tyle złości wylało się na centralną komisję z powodu nowych matur, że zrobią wszystko, aby jak najwięcej osób zdało, aby móc powiedzieć: i po co była ta cała panika?! Ustne okazały się na pewno dużo łatwiejsze niż dawniej, prawda? Piszę to po to, aby dodać Wam ducha. Tematy z polskiego - moim zdaniem - bardzo łatwe: bohater romantyczny (temat na lekcjach rozpracowywany zazwyczaj w detalach) i Potop... fraszka! Bądźcie więc dobrej myśli, maturzyści. Buziaki
Rikki
 
Posty: 433
Dołączył(a): Pn, 02.05.2005 18:43

Postprzez Krystyna Janda Cz, 05.05.2005 20:07

Bohater romantyczny!....Mój Boże....łza się w oku kręci....
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek

Postprzez prisa Cz, 05.05.2005 22:03

... zwłaszcza dla kogoś kto nie przeczytał żadnej z tych lektur i w dodatku ominoł lekcje o Nie-Boskiej komedii... szczerze no to coś mi się wydaje że Polski jednak będzie w plecy...
prisa
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 00:23
Lokalizacja: Tam gdzie Warta wpada do Odry

Postprzez Rikki Cz, 05.05.2005 22:40

hm... no to nie wiem, czy zasłużyłaś na maturę - jakiś poziom trzeba jednak prezentować, a to są dość ważne utwory w naszej literaturze! oczywiście bez znajomości Kordiana i Nie-Boskiej można żyć, ale bez matury także... i nie rozbraja mnie Twoja szczerość, Kasiu, wybacz, ale mimo wszystko - powodzenia! (nie załamuj się jednak wynikiem, te matury są tak wymyślone, że jeśli dobrze zinterpretowałaś fragmenty, to nazbierasz punktów i zdasz)
Rikki
 
Posty: 433
Dołączył(a): Pn, 02.05.2005 18:43

Postprzez prisa Pt, 06.05.2005 14:09

A wziełaś/eś pod uwagę to, że oprócz polskiego w szkole sa inne przedmioty?? że mogłam przeczytać wszystkie inne książki oprócz tych?? a pomyślałaś/eś o tym że po szkole ktoś może pracować do późna w nocy i jak się wraca to raczej człowiek nie nadaje się do nauki... Twoja doba też trwa czasami do 30 godzin?? Więc nie mów mi że ja nie zasługuje na zdanie matury, bo żeby komuś można było tak powiedzieć to trzeba go znać... a nie po jednym poście powiedzieć że się nie zasłużyło...
prisa
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 00:23
Lokalizacja: Tam gdzie Warta wpada do Odry

Postprzez Rikki Pt, 06.05.2005 18:35

Wybacz, Kasiu, bardzo Ci współczuję ciężkiego życia i pecha na maturze, ale zdania nie zmieniam. Nie można mieć wykształcenia do połowy. Jak się czegoś nie umie, to trzeba się douczyć i tyle. I zdać jeszcze raz. Wykształcenie to ważna rzecz i cos musi się za tym kryć. W naszym kraju jest zbyt wielkie przyzwolenie na półprawdy... Czy wyobrażasz sobie sytuację, że idziesz do lekarza z bólem wątroby, a on Ci mówi, że niestety, nie pomoże, bo zajęcia z watroby ominął?! Czy Pani KJ może źle coś zagrać, bo opuściła jakieś zajęcia? To oczywiste, że musiała sie tego douczyć. I nie mów mi, że to nie to samo, bo tu działa identyczna zasada. To się u nas ciągnie od początku edukacji. Ja właściwie mocno generalizuję i faktycznie nie znam Twojej sytuacji, ale takie mam zdanie. A poza tym uważam, że zdasz, bo ta nowa matura ma taką formułę, że sensowna analiza podanego fragmentu wystarczy, żeby zdać. trzymam kciuki.
Rikki
 
Posty: 433
Dołączył(a): Pn, 02.05.2005 18:43

Postprzez Krystyna Janda So, 07.05.2005 16:59

Matura, martura, a co dalej....nie ma co na razie narzekać...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja