przez Trzynastka Pt, 15.04.2005 16:19
Nicholas!
Nie powinno nas to dziwic, Krystyna Janda zawsze reaguje nieco inaczej, niz spodziewa sie otoczenie. Tylko czy partner podola obowiazkom, nic nie wskazuje na to, ze ten okres kontaktow z urzedami szybko sie zakonczy.
Pani Krystyno, wlasciwie z tego namiaru tylko sie mozna cieszyc, w bilansie cala reszta byla w niedoborach. Filozoficzne rozwazania na bok, a z reszta problemow technika "wyrzuc za plecy" dziala zbawiennie. Ja jutro bede wyrzucac cala droge do Detroit, 4 godziny jazdy i powtorze w myslach tyle razy, ze kazda sprawa to tylko fenomen, jak kazdy inny wczesniej, przyszedl i pojdzie sobie, ze zanim dojade, zycie bedzie bez poplatanych kabli, czego i Pani zycze.
Pozdrawia "Ta z odzysku" wczesniej, a teraz "Trzynastka".
P.S.
Tak sie tylko martwie, czy to nadmierne libido Pani jeszcze bardziej nie oslabi.
Eh tam, jak zwykle da Pani rade i Pani tylko wie, jakim wysilkiem to bedzie okupione.
Reszta z zazdroscia pomysli: "Ta Krycha jest nie do zdarcia" i dolozy cos kasliwie usmiechnietego podczas krotkiego spotkania.