nie chodziło mi o czekanie na widzów, że kiedyś może kupią bilety na Dancing (chociaż czekanie na nas jest dla nas bardzo miłe

Jeśli nie można, to trudno, widać taka kolej rzeczy.
Mam jeszcze pytanie odnośnie pamięci na temat spektakli. Widziałam wczoraj, po około dwudziestu paru latach Kontrabasistę. I wydaje mi się, że Pan Stuhr grał w tym spektaklu kiedyś na kontrabasie w kwartecie (kwintecie?). Czy widziała to Pani przed laty? Czy rzeczywiście tak było, jak pamiętam, czy może pamięć płata mi figle? Nie mam się do kogo zwrócić z tym pytaniem, internet milczy na ten temat, a ja się męczę.
Przepraszam, że zawracam głowę, ale bardzo lubię oba Pani teatry, czuję się w nich, jak u siebie i stąd ta śmiałość.
Proszę mi wybaczyć
Małgośka