Szanowna Pani Krystyno,
Dziś Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji składam najserdeczniejsze życzenia. Niech Teatr Polonia i Och Teatr zachwycają przez kolejne lata, a publiczność wypełnia salę co wieczór, nagradzając każdą sztukę gromkimi brawami.
…Piszę do Pani, ponieważ jest to chyba najlepszy dzień (święto teatru), w którym chciałabym bardzo Pani podziękować. To Pani pośrednio przyczyniła się do tego, że „Teatr” nabrał w moim życiu zupełnie nowego znaczenia. Z instytucji, której dawniej zupełnie nie dostrzegałam, stał się miejscem bez którego już nie wyobrażam sobie mojego życia, gdzie odkrywam odmienny dla mnie świat, w którym „słowo” wzrusza mnie, rozbawia, zachwyca, intryguje, skłania do rozmyślań, a czasami najzwyczajniej i najprościej daje wskazówki na przyszłość.
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie pomyślałabym, że spędzanie czasu w Teatrze, oglądanie spektakli stanie się moją ogromną miłością i jednocześnie będzie dla mnie tak ważne, a trasa Dworzec Centralny – Marszałkowska lub Dworzec Centralny – Grójecka stanie się tą najchętniej przemierzaną i wyczekiwaną (bez względu na pogodę ).
Całkiem spontanicznie wybrałam „Danutę W.” w Teatrze Polonia, jako swój pierwszy spektakl, od którego wszystko się zaczęło. Przyznam się szczerze, że kilka dni przed moją pierwszą podróżą teatralną do Warszawy skończyłam czytać wówczas Pani bloga i zapragnęłam poczuć magię teatru, o której tak często pisała Pani w swoim internetowym dzienniku. Zachwyciłam się opisami jakie umieszczała Pani chociażby z prób do spektakli. Sposób w jaki mówiła Pani o Polonii czy Ochu sprawił, że uwierzyłam, że te miejsca muszą być naprawdę wyjątkowe (choć nie sądziłam, że aż tak je pokocham:) ).
Jednorazowy wyjazd, zamienił się już na dobre w stałe podróże do Polonii lub Och teatru. Wiem, że na mapie jest wiele wiele różnych teatrów, ale jak do tej pory żaden z nich nie zachwycił mnie tak bardzo jak ten na Marszałkowskiej, czy jego „konkurencja” na Grójeckiej. Myślę, że o tym fakcie przesądza przede wszystkim dobór repertuaru w obu Teatrach, obsada oraz obsługa widza, zawsze uśmiechnięta i sprawiająca, że już wchodząc do Teatru czuję „rodzinną i przyjazną” atmosferę. Za każdym razem, kiedy wchodzę do Polonii, czy też Ochu jak dziecko nie mogę się doczekać wejścia na salę, z kolei na sali myślę już tylko: „Kiedy spektakl się zacznie!”, a później jestem już tylko ja i głębia sceny, cała rzeczywistość znika i czuję, że za kilka chwil dokona się coś niezwykłego. Poznam nowy świat…. raz okazuję się być mi bliski, a raz całkowicie nieznany, ale za każdym razem to, co u Pani zobaczyłam, usłyszałam, poczułam w jakiś sposób na mnie wpływa. I chyba to kocham najbardziej, że sztuka zapada mi głęboko w sercu i, że gra Pani w taki sposób, że zaczynam rozmyślać już nie tylko o świecie przedstawionym na scenie, ale o własnym życiu, a wychodząc zastanawiam się „Czego się dziś nauczyłam?”, bo każde wyjście z Pani Teatru jest poniekąd dla mnie ważną życiową lekcją. Poza tym nieodłącznie towarzyszy mi myśl „Kiedy znowu tu wrócę? i jakie przedstawienie z repertuaru tym razem wybiorę?”. Bo Teatr to zawsze dobry pomysł!
To, że Pani nauczyła mnie, że Teatr wcale nie musi być nudny, wcale nie jest trudny, ale sprawia ogromną radość i przyjemność , czego jestem żywym przykładem to nie wszystko… pasję wcieliłam w codzienne życie. Dziś obowiązki na uczelni dzielę z pracą w Teatrze w mieście, w którym studiuję. To dla mnie wielka frajda móc widzieć jak powstają spektakle i jak teatr funkcjonuje za kulisami. Śmiało mogę powiedzieć, że teatr domyka mój dzień i sprawia, że zasypiam z uśmiechem na ustach. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od niewinnego czytania Pani dziennika….
Szanowna Pani Krystyno raz jeszcze bardzo dziękuję, że poprzez swoje działania, pracę, słowo wpływa Pani na innych ( na mnie na pewno, bo nie odkryłabym swojej pasji i miłości do Teatru).
Swoje podziękowania kieruję specjalnie w Święto Teatru, bo od miejsc, które Pani stworzyła wszystko się zaczęło.
Życzę Pani dużo satysfakcji z prowadzenia Teatru Polonia i Och Teatru, dla mnie osobiście jednych z NAJWAŻNIEJSZYCH miejsc. Dziękuję za każdy spektakl, który mogłam zobaczyć i życzę realizacji nowych pomysłów.
Z wyrazami szacunku
Natalia