Szanowna Pani Krystyno.Ogladnęliśmy właśnie z żoną w TV powtórkę znakomitego spektaklu "Wybór".Powstał między nami spór,bo żona twierdzi,że pies grający w tej sztuce
jest na pewno spokrewniony z psem wbiegającym na scenę w końcówce "Pocztówek z Europy".
Czy to możliwe?Pozdrawiamy serdecznie