HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 11.06.2013 18:22

oj jak miło poczytać/posłuchać Pana Młynarskiego - łza się w oku kręci
(dzięki Sowuś)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 19.06.2013 22:32

Oj, zakręciła się niejedna podczas koncertu gwiazd na jubileuszowym festiwalu w Opolu w ubiegły weekend...

Tu cały festiwal poszatkowany, więc można sowie wybierać do woli. Nie wiem tylko jak z dostępnością dla Druhen spoza Kraju-Raju, ale mam nadzieję, że bez szlabanu:

http://festiwalopole.tvp.pl/festiwal/opole-2013/wideo/

Dużo wzruszeń, wspomnień, świetnych, dobrze znanych piosenek, wciąż pięknie brzmiących głosów.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 20.06.2013 01:42

Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie sie, czy dobrze jest, czy moze jest, moze jest juz zle...
Lalalalalalalalalala.... :D
Cudo!
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 21.06.2013 11:29

oglądałam, wzruszałam się, podziwiałam
jestem też pod wrażeniem Natalii Niemen
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez janeczq N, 23.06.2013 13:27

Festiwal był rewelacyjny! :)
Pozdrawiam, Adam
janeczq
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 23.06.2013 12:54

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 23.06.2013 13:55

Szkoda, że festiwal w Sopocie gdzieś przepadł wraz z remontem Opery Leśnej, który zresztą pogrzebał tym samym okazję do świętowania jubileuszu 50-lecia w roku 2011. To skandal, że remont nie został zaplanowany tak, aby już po remoncie, w roku 2011, odbył się jubileuszowy festiwal. Ale widocznie chodziło o zerwanie z tradycją i to się udało. Dzisiaj to już nie ten sam festiwal, jakieś tam trendy szmendy. Mnie zawsze sprawiało przyjemność słuchanie polskich przebojów w wykonaniu zagranicznych piosenkarzy. Kurczę, czasem naprawdę potrzeba było dobrej chwili, żeby się połapać o jaki przebój chodzi. To był bardzo fajny pomysł. Wiele polskich przebojów w ten sposób dostało nowe życie. No i oczywiście występy gwiazd, żywi prowadzący (dzisiaj coraz częściej zastępuje ich głos z nie wiadomo skąd, koszmar), liczna orkiestra. To wszystko razem sprawiało wrażenie prawdziwego święta, podobnie jak w Opolu. Te współczesne formuły pozbawiły festiwale odświętności, wyjątkowości, a poziom artystyczny, to już całkiem inna bajka. Takie spędy bardziej, maratony, a nazwiska, a raczej pseudonimy gwiazd nic mi już nie mówią.

Upały na szczęście odpuściły. Jeśli w ogóle cokolwiek w nich lubię, to jedynie to przyjemne ochłodzenie i deszcz po nadejściu frontu. Co za ulga! Pogodynki mówią, że pogoda się popsuła. Jak można tak mówić? Teraz dopiero jest pięknie! A jaka fajna burza w nocy była, deszcz zacinał, super się spało i wreszcie jest czym oddychać. Niedawno zerwanie chmury nad Ochotą, pompa, ale co tam, już wyjrzało słońce.

Od jutra Wimbledon. Wreszcie. Nie ma to jak trawa.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Marysia Śr, 26.06.2013 09:25

Grejsiu, to mam w Tobie bratnia duszę jeżeli chodzi o deszcz. Lubie letni, ciepły deszcz.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Śr, 26.06.2013 10:50

Witajcie!

Rozmowa Szefowej z Tomaszem Raczkiem, voila.
Szczerotok: KJ + TR, 20-06-2013, Radio TOK FM

U & U
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 30.06.2013 20:28

Wczoraj do Szkła Kontaktowego ktoś przysłał sms przypominając uczniom o wyjęciu kanapki z plecaka w związku z końcem roku szkolnego i początkiem wakacji. Momentalnie wymieniłyśmy z Sową Starszą porozumiewawcze spojrzenie. Doświadczyłam, że tak powiem. Tyle, że wtedy jeszcze nie odkryto plecaka i królowały tornistry. Ja akurat wtedy miałam piękny, czerwony, pamiętam go dokładnie. Wrzuciłam go na czas wakacji do szafy, jak się potem okazało - wraz z niezjedzoną kanapką. Po wakacjach, tuż przed początkiem roku szkolnego, kanapka już była tak pięknie rozwinięta, że prawie sama wyszła z tornistra. Nie zapomnę tego widoku do końca życia, hihi.
Wtedy nawet mi przez myśl nie przeszło, że może przyjść taki dzień, kiedy zatęsknię za szkołą. Luuudziee, jak ja bym teraz się chętnie spakowała i pojechała na kolonie!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Pn, 01.07.2013 15:11

W polfinale Wimbledonu zagra Polak!!! :D
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 01.07.2013 19:59

A więc rekord Fibaka już pobity! Siedzę cicho, bo myślałam, że nikogo to nie interesuje. A jednak, w historycznym momencie dla polskiego tenisa Kangurzyca wyczołgała się spod lodówki. W ćwierćfinale Wimbledonu aż troje Polaków! Jutro Aga zagra z Chinką. We środę Kubot z Janowiczem.
Dzisiaj "nasza" Sabinka pięknie odprawiła do domu Serenę W. Tegoroczny Wimbledon bardzo mi się podoba.

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 02.07.2013 16:54

W polfinale Wimbledonu zagra Polka!!!
Phi, abo to pierwszy raz.
Kobieta terazniejszoscia czlowieka.
Isia, Kubot i Jerzyk - polskie trio. :D

http://m.mowimyjak.pl/fakty/sport/wimbl ... 57712.html
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Wt, 02.07.2013 21:37

Phi, wiedziałam, że Aga wygra i że to będzie maraton. Pełna mobilizacja, koncentracja i moc, bo gdyby nie to, to "z czym do Chinki". Trochę pomogła też sama Chinka, bo popełniała więcej błędów. Rzadko można oglądać Agę tak grającą, ale nie mam pretensji, bo taka gra jest na granicy wytrzymałości fizycznej drobnej Agnieszki. Ale dobrze, że w kluczowych sytuacjach stać ją na to. Były momenty, kiedy traciła punkt, że dziwiłam się, dlaczego zagrała tak, kiedy mogła pewniej. Ale wiem, że z perspektywy własnej kanapy czy fotela to wszystko wygląda inaczej. Zresztą jakie to ma teraz znaczenie. Najważniejsze, że chiński mur wreszcie runął.

Obrazek
fot. Getty Images

A jutro Jerzyk kontra Łukasz. Niewątpliwie dla Łukasza, który jest u schyłku swojej kariery, kolejny etap w tak prestiżowym turnieju byłby bardzo ważny, na co Jurek ma jeszcze wiele lat, jednak później kiepsko oceniam jego dalsze szanse. Dlatego stawiam na Jurka, bo przecież chodzi o to, abyśmy zaszli jak najwyżej, a taką nadzieję daje jednak tylko on.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Śr, 03.07.2013 19:27

Noc porazek. Goraco kibicowalam Kubotowi, wygralo fizolstwo. Mocnizno trzymalam kciuki za Verdasco, spelnila sie klatwa Starego (kto przegrywa trzeci set, przegrywa caly mecz <warunek: wygral dwa poprzednie sety>).
Jak wiadomo kibicowanie w moim wydaniu to czyste emocje, nie majace nic wspolnego z tym, co rozum podpowiada. Chlip, chlip, chlip, ide spac. Jutro, znaczy dzisiaj calym sercem za A. Radwanska.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 03.07.2013 19:53

Bardzo dziwny był to mecz Łukasza z Jurkiem. Obejrzałam pierwszy set oraz trzeci od mniej więcej połowy. Stawiałam na Jurka, ale właściwie żadnemu nie umiałam kibicować tak na 100 procent. Pięknie grali. Cieszę się z historycznej wygranej Jurka, ale żal Łukasza. Na pocieszenie miło będzie zobaczyć w poniedziałek, jak podskoczy znacząco w rankingu. A Ty Kangurzyco Jurka nie lubisz?

Ja też kibicowałam Verdasco, do końca wierzyłam, że mu się uda...szkoda.

Teraz kolej na Agę. Aż strach powiedzieć cokolwiek na głos, więc zamykam dziób i mocno zaciskam kciuki.

A gdzie nagle się Pan Fibak podział? Wie ktoś może? Takie rzeczy się dzieją, a jego nie ma. Trochę mnie już Pan Bogdan Tomaszewski, z całym szacunkiem, wymęczył :-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez soulinka Śr, 03.07.2013 20:51

GrejSowa napisał(a):Trochę mnie już Pan Bogdan Tomaszewski, z całym szacunkiem, wymęczył :-)


Cieszę się, że ktoś to napisał, bo wiem, że jesteście ogromnymi kibicami tutaj, śledzicie lot małej zółtej systematycznie, często i z pasją. Ja raczej rzadko. Czasy, gdy z wypiekami śledziłam po nocach Australian Open dość dawno minęły, ostatnio raczej siatkówka, za to "po całości" więc na wiecej raczej czasu nie ma. Ale wczoraj Agnieszka, no a dziś - musowo - święto narodowe przecież! Ciekawe, czy za mojego życia (rocznik 80) się taka sytuacja powtórzy. Oby, bo trzeba dobrze życzyć tenisiowi, ale kto wie... Dziś święto i wszystko cudownie, poza tym, że...

Kibicowałam Kubotowi, bo J. Janowicz ma więcej czasu na taki laur i sukces. No i nie wyszło. Szkoda straconej setowej szansy, ale... sól sportu, piękno sportu...

No i komentator. Z największym szacunkiem - NAJWIĘKSZYM - dla dokonań, stażu, wiedzy, wreszcie - osobowości, ale... trudno się słuchało.

Jutro jak dam radę, to Agnieszka. Oby wyszło, bo mówią i piszą, ze szanse są historyczne, a drzwi szeroko otwarte. Nawet nie trzeba sięgać po klamkę. Trzeba tylko zrobić krok. Tylko - z perspektywy kanapy właśnie.

Sport jest piękny! Nie uprawiam, bo niespecjalnie mogę, ale kibicować też jest fajnie!

Ze sportowym pozdrowieniem...
Avatar użytkownika
soulinka
 
Posty: 3019
Dołączył(a): N, 13.01.2008 18:02

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Cz, 04.07.2013 02:22

Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 04.07.2013 13:57

Halo, halo... mowi Kangurzyca. :)
W Kangurowie Dolnym wieje jak w Kieleckiem, do tego syberyjskie zimno.
U mnie w tv pokazali mecz Murray-Verdasco, w przerwach migawki z meczu Polakow, co chwila tez latalam do kompa, zeby sprawdzic wynik. Najbardziej podobal mi sie braterski uscisk rodakow, to bylo naprawde piekne i wzruszajace.
A J. Janowicz faktycznie jakos mi nie lezy. Moze lepiej, zebym nie widziala go na zywo, moze musi uplynac troche czasu od AO 2013, moze Jerzyk w koncu wyrosnie i stanie sie Jerzym... moze, moze...
Przezyjmy to jeszcze raz z p. Bohdanem Tomaszewskim, „wczujmy sie w te atmosfere...” 8) :
http://www.youtube.com/watch?v=dZ67T87ZWeM
Tak, „sport jest piekny”, a tenis najpiekniejszy.
OK, spadam na kanapke, M. Bartoli i K. Flipkens (nie znam) juz graja. Mecz ‘letni’, bo nie mam tu faworytek, musze wiec wykrzesac pozytywne emocje, na ktorych zbuduje swoje kibicowanie. Bo nie lubie (nie potrafie?) ogladac bez zaangazowania, zeby zobaczyc tylko kto wygra. Trzymam wiec kciuki za M. Bartoli, bo znam i Ola ja lubi.
Kurcze, tez sie boje tej S. Lisickiej. Niech moc bedzie z A. Radwanska!
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 04.07.2013 14:28

I po meczyku. Żenade', z francuska. Nawet nie zdazylam sie rozkrecic, co tam! umoscic na kanapce. Bartoli robila z Flipkens, co chciala - 6:1. 6:2. I to mial byc polfinal? Spacerek dobry na pierwsza, moze druga runde.
OK, czas na mecz i wielkie emocje.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 04.07.2013 17:45

Noc porazek cd. Jejku, jak zal, serce peka... Los kibica, czy ktos o nim mysli...
Niestety, moc opuscila Agnieszke Radwanska, a prowadzila w trzecim secie 3:0... Juz bylam w ogrodku i witalam sie z gaska. Na znak protestu nie bede ogladala finalu, w ogole, ale to w o ogole mnie nie interesuje. Zreszta chyba wlasnie go mielismy, bo to bylo naprawde super widowisko. Wiecie co? Chyba przestane ogladac mecze swoich ulubiencow. Bo dzisiaj zauwazylam, ze jak siedzialam za poduszka albo w kulminacyjnym momencie robilam rozluzniajaca rundke po chacie, co by calkiem nie zejsc z kanapki i z tego swiata, to A. Radwanska zdobywala punkty. Nie, no plakac sie chce... Wielkie brawa dla A. Radwanskiej za piekna gre, wole walki i sile spokoju, a Ciebie, S. Lisicki (sic!) nie lubie, nigdy Ci tego nie zapomne i auf Wiedersehen!
Kurcze, po co ja w ogole zaczelam ogladac ten Wimbledon, malo mi juz AO? OK, jeszcze tylko mecz Murraya z Janowiczem i koniec. Bywajcie w te zimna, wietrzna i deszczowa noc.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne