............. /Margines.........

[teremi]

oczywiście, że się pakuję i lecę z Tobą. Nie wiem zbytnio dokładnie "ocochodzi" z ta piłeczką i dlaczego można serwować więcej niż raz, ale kusi mnie brak zimy a w kwestii upałów - liczę na klimatyzację
dzięki wszystkim za zdjęcia

[ulka]

Placuniu zdjęcia jezior cudowne

[ulka]

Jeszcze te ,i do następnego spaceru

Dobrego ,radosnego weekendu Zielone

[placunio]

Ulka - radośnie jest i tak przez najbliższe dwa tygodnie


Teremi, - zobacz, co za niespodzianka, my TU przygotowane na upały czterdziestostopniowe, a TU /w południe/ niecałe dwadzieścia stopni,
... fajnie jest powrócić TU - właśnie nasza Agnieszka zaczyna swoją przygodę z AO! oby kończyła ją w ostatnim dniu, czyli w finale

[teremi]

+ 20 to i tak upal w stosunku do - 6 a upały mi nie straszne, gorzej ze zmianą strefy czasu - za cholerę nie mogę się przestawić i ta śpiąca to ja, tak więc liczę na serwis informacyjny za który z góry dziękuję

[placunio]

Teremi, w trosce o stan Twoich porannych nerwów, donoszę, że Agnieszka lekko, łatwo ale i z pełną kontrolą, łapała piłeczki lecące w jej stronę i odsyłała za siateczkę, w te miejsca, gdzie nie było przeciwniczki, dwa sety /6:3, 6:3/ ... i pod prysznic - w tym samym czasie Andżelika, ta od Ity:), też kłaniała się po swoim wygranym meczu /obie będą grać razem w deblu!/ - i całe szczęście, że szybko wygrała,
bo w ten sposób zrobiła miejsce dla "Jerzyka" na ekranie:), czyli nie ma spania ani ani ...
a Jerzyk walczy jak lew, chociaż zaczął tak nerwowo, że szok! o tej sytuacji, będą trąbić na okrągło, więc się nie denerwuj - gdy kończył się pierwszy set, raz jeden, raz drugi miał kończącą piłkę, godzina biegania w upale i albo jesteś wygrany, albo masz set w plecy:) ... i w pewnym momencie piłka śmignęła Jerzykowi koło ucha i spadła, tylko gdzie? Jerzyk przeświadczony, że na aut /czyli wygrywa/, sędzia, że piłka w korcie, i gramy dalej ... i tu Jerzyk sie rozkrzyczał, padł na kolana - to na zdjęciach


/zdjecia ze strony AO/
no, było nerwowo i strasznie, Jerzyk kłócący się, a sędzia zdania nie zmienił, i wiadomo, że w takiej sytuacji, roztrzęsiony J już nic nie ugrał, nie dość, że przegrał pierwszego, w drugim secie dalej nie grał, ropamiętywał, a Hindus, zbierał punkt za punktem, dwa set w plecy i czarna dziura, i widmo końca meczu, i TU nastąpiło przebudzenie czyli uspokojenie, skupienie i Jerzyk goooo! i idzie dalej, piąty już set i nasz rządzi - kto by pomyślał, że odwrócą się role - jeszcze tylko 8 piłek i będzie szaleństwo...
a szaleństwo podczas całego meczu było na widowni, non-stop od samego początku niesamowity doping dla naszego Jerzyka, grupa czerwono-biała śpiewa, klaszcze i wrzeszczy z radości, chyba pierwszy raz w kibicowaniu prześcigneliśmy wszystkich, a Jerzyk tym meczem wprowadza się na stałe na salony Wielkich Szlemów... ale akcja naszego!, ręka uniesiona w górze i kibice tańczący na ławkach
-piękna noc!, upalna TAM, zimowa u nas, ale też gorąca...
eh, jak to mówili sprawozdawcy radiowi, ...szkoda, że Państwo tego nie widzą:)
ps.
aj, deczko się zacięło, brakuje czterech wygranych piłek, a tu Hindus odrabia straty

[teremi]

nie mogłaś mi tego wcześniej napisać? a tu otwieram stronę i czytam "dramatyczny + zdjęcie bohatera dramatu" - dalej już nie czytałam tylko pomyślałam o "marginesie" - no dziękuję, że mnie uspokoiłaś (wróciłam na stronę gazety - no i okazało się, że dalej też spokojnie napisali)
To nie to, że nagle stałam się wielbicielką tenisa (wczoraj też była siatkówka ze zmiennym dla polskich drużyn szczęściem - Kurek śmiesznie w tej Moskwie wygląda - no co, żal, że TAM a nie TU), ale jak nasz gra to trzeba wspierać choć przez sen, czyli takie dwa w jednym: kibicowanie+spanie.
a mam pytanie retoryczne - Placuniu kiedy Ty śpisz?

[placunio]

Teremi - odpowiedż retoryczna i jedynie słuszna:) - ... w listopadzie, oczywiście:),
- na razie dzisiaj jakiś luz w emocjach, owszem grają po obu stronach siatki, ale z góry wiadomo, kto wygra:), a jedyną na razie informacją jest to, że chwilowo w południe jest plus 26, a ma być plus 39!!! -
czyli czekamy na gorące momenty za parę godzin, a tam Federer z Rosjanininem Dawidenką

[Ita]

Placuniu, zaparzylam kawe... nalac Ci ?

Czekam z Toba na mecz Federera z Tonicem !

Murray juz wygral...

[placunio]

Ita, po -po- poproszę:) i to w dużym kubku,
od paru godzin wielkie emocje, tak niewiele zabrakło Amerykance Hampton Jamie, aby Azarenke odeslać do domu, pięknie grała, ale przegrała... z bólem pleców, /wściekłe miny, walenie rakietą i bezradność Viki/, a potem pięć setów, prawie cztery godzin i waleczny Francuz Chardy Jeremy odesłał do domu wielkiego Del Potro, niespodzianka olbrzymia!!, a teraz zapowiadany już od losowania wielki szlagier, gwiazda gospodarzy kontra stary Mistrz /ale mają kolor butów:):)/ -więc duuuuuża kawa -
już drugi set i piękny pokaz wielkiego tenisa, łatwo nie będzie "mojemu":)

[Ita]

Placuniu, prosisz - masz !



Federer wygral !
Trwa bratobojczy mecz dwoch Francuzow ...
a ja przenosze sie z Australii do Francji ... na urodziny Justynki !

[teremi]

no to szampan na stół i sto lat

[Ita]

Teremi,
mysle, ze mimo wszystko, szampana urodzinowego Justynka wypila ze swoimi serwisantami,
choc jej w sobote nart najlepiej nie posmarowali !

A oto troche europejskiej zimy w opozycji do australijskich upalow czyli
kilka zdjęć z sobotniego biegu na 10 km we Francji …






A na mecie …





A tak ni z gruszki ni z pietruszki …
dostrzegam pewne podobieństwo Justyny do znanej OSOBY, o imieniu Barbra,
o 40 lat starszej (w kwietniu skonczy 71 lat), ale rownie WIELKIEJ i UTYTULOWANEJ REKORDZISTKI,
choc odnoszącej sukcesy na innym polu *)…

Porownanie czarno-biale …
Barbra




Justyna




Ciekawe, kto z ZIELONYCH pamięta film „Tacy byliśmy” z Robertem Redfordem i Barbara Streisand ?

http://www.youtube.com/watch?v=XV4E9VUe3JE

Dzis chodzi za mna oskarowa piosenka z tego filmu, która Barbra nagrala majac tyle lat, co dzisiaj Justynka…

http://www.youtube.com/watch?v=n-KPGh3wysw

A tak zaspiewala ja na koncercie 30 lat pozniej

http://www.youtube.com/watch?v=8LTCQuB882A

Ciekawe, co nasza Justyna będzie robila za 30 lat ?

Mam nadzieje, ze Placunio i wszyscy czekajacy na kolejna noc z AO mi wybacza ten zimowo-sentymentalny przerywnik .

Już za 1,5 godziny wyjdzie na kort nasza „dunska Karolinka” , czyli Caroline Wozniacki.

Oczywiście będę jej kibicowac i trzymac za nia kciuki !



*) http://muzyka.interia.pl/pop/news/rekor ... 1788698,50

[placunio]

Ita -wybacz:), ale byłam za Świetą, .. bo jej szpagaty przywołują wspomnienia Kim Clijsters, która dwa lata temu wygrała AO,
- dzięki za piękne dżwięki nocą, i przywołany film,... /ale masz skojarzenia hi:)/,
a i za trochę śniegu też:), bo TU upały zmalały, "tylko" plus 25, na kortach pot się leje, łzy też,
ostatnie dwa maratony wykończyły chyba wszystkich, gdy Ty z Teremi poleciałyście na urodzinowego szampana do Francji, to TU dwaj Francuzi, koledzy /Simon i Monfis/stoczyli ponad czterogodzinny bój, w którym obaj zmagali się z kontuzjami, w przerwach miedzy gemami pomoc medyczna od jednego do drugiego, a to kolano, a to łokieć, a to uda, a to plecy... było tak, że jeden nie mógł ustać na nogach, a drugi trzymać rakiety w ręku, bolało od samego patrzenia, a oni jeszcze grali, i to tak, że niektóre wymiany aż szalone były, wygrać musiał niestety jeden - Simon, zwycięzca, nie miał siły, aby wyjść ze stadionu...
ale wczorajsze spotkanie Nole i Stanislawa było jeszcze bardziej widowiskowe, takie epickie, jak Verdasco z Nadalem, które jest już klasykiem, i to wczorajsze, też takim będzie - przez 5 godzin nie dało się odejść od telewizora, bo zwroty akcji tak następowały, takie cuda tam się działy, hipnoza totalna,
- to, że "Staś" rozegrał mecz życia to jedno, że nie wygrał, tego mi najbardziej żal! ... i te łzy w oczach, gdy opuszczał kort, widać taka cecha narodowa u Szawjcarów:):) - ile razy jeszcze szczęście będzie po stronie Djoko? - /mam nadzieję, że ktoś bedzie miał go więcej/
- no i oczywiście nasza Agnieszka niczym Pani Profesor w meczu z Ano - oby tak dalej

ja czekam na poranny mecz - młodego Kanadyjczyka i starego Mistrza

i takie dwie młode Damy kibicujace:) tacie, /blizniaczki Federera/ -


... a do WIOSNY astronomicznej - zostało 58 dni, 6 godzin i 59 minut

[Ita]

Placuniu, może napijesz się teraz kawy z mlekiem ?



Jeszcze przed nami kilka godzin atrakcji:
Murray – Simon, S.Wiliams - Kirilenko, no i … Federer - Raonic !

Wlasnie Gilles dzielnie sie broni, odpierajac ataki Andrzejka...

Dzieki, ze przypomnnialas ile dni do WIOSNY, bo u nas ZIMA w pelni !

[teremi]

Ita protestuje - co to tylko kawa dla Placunia i jeszcze takie luksusy jak mleko? a ja to co? też chcę kawy
Z tym meczem i łzami Szwajcara - święta prawda - też było mi go żal, bo był dobry (moim zdaniem laika).
Dziś czytałam wywiad z ??? (byłym tenisistą) , który wyobraża sobie ten finał bez Federera i bardzo miło mówił o polskim tenisiście (Janowiczu).
za oknem mróz (rano - 14, teraz - 10) - precz z zimą

[Ita]

Teremi !
Nastepnym razem bede o Tobie pamietala .

Dzisiejszy wieczor znow pelen emocji.
Teraz mecz w Barcelonie Polska - Wegry, a od 1:00 w nocy Isia gra z Li...

Zamiast kawy jednak zaparzylam sobie dzbanek mocnej herbaty.
Tez dziala na p-obu-dzenie (nie-zasypianie) ...



Polecam !

[placunio]

pobudka!!! ...już piję herbatę, dzięki

[Rfechner]

wczoraj napisalam posta ...wiem ze byl dzis go ni ma .
Bardzom zajeta ,podczytuje w wolnych chwilach Pozdrowka dla wszystkich

[teremi]

pora się budzić po australijskim święcie i wypatrywać ptaków co wracają, bo już wiosna idzie (mam nadzieję)