Szanowna Pani Krystyno!
Pierwszy raz zabieram glos, choc czytelniczka jestem juz wieloletnia.
1 wrzesnia ma w sobie cos - to fakt, tyle waznych wydarzen!
Dzieci opuszczaj gniazdo. Dla matek to takie smutne. Pani przezywa to drugi raz, ja stoje jeszcze przed, ale juz z niepokojem.
Zdjecia Adama sa wspaniale, ma chlopak telent! Wyglada Pani na nich wspaniale, tak jak i w rzeczywistosci, o czym moglysmy sie przekonac bedac w lipcu na "Bialej Bluzce" w Och-Teatrze. Siostra organizuje nam (nasza "babska" grupa stale sie powieksza) zawsze wypady teatralne, gdy zjezdzam do Warszawy. Sa to zawsze mile spotkania, odskocznia od problemow i problemikow.
Zycze zdrowia i sily
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Y