może to znowu sen?
może po przeczytaniu - zniknie:)?żebyście za bardzo nie tęsknili:),
żeby kawa smakowała lepiej:)
żeby było na co rzucić okiem,
zostawiam chwile z lata 2009,
KOWNOprzekraczamy granicę i po kilku pierwszych kilometrach, jakże znajomy widok ...
nasze?
polskie boćki, no no takie powitanie z Litwą???
"Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie...
... Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem...
/Pan Tadeusz/
z daleka, w dole, miasto Kowno,
- po ukończeniu studiów w Wilnie, został wysłany do pracy do Kowna na posadę nauczycielską.
tutaj
„obuczam łby żmudzkie, przygotowuję się do lekcji, piszę seksterny, a nocami czytam, czytam, czytam ”
-pisał poeta w liście do przyjaciela.
Tu w Kownie wydany był pierwszy tom poezji Adama Mickiewicza,
tu napisał „Grażynę” i „Dziady”.
do miasta wjeżdżamy przez most nad rzeką Niemen,
/niedaleko wpada doń rzeka Wilią /
DO NIEMNA
Niemnie, domowa rzeko moja! gdzie są wody,
Które niegdyś czerpałem w niemowlęce dłonie,
Na których potem w dzikie pływałem ustronie,
Sercu niespokojnemu szukając ochłody?
Tu Laura, patrząc z chlubą na cień swej urody,
Lubiła włos zaplatać i zakwiecać skronie,
Tu obraz jej malowny w srebrnej fali łonie
Łzami nieraz mąciłem, zapaleniec młody.
Niemnie, domowa rzeko, gdzież są tamte zdroje.
A z nimi tyle szczęścia, nadziei tak wiele?
Kędy jest miłe latek dziecinnych wesele?
Gdzie milsze burzliwego wieku niepokoje?
Kędy jest Laura moja? gdzie są przyjaciele?...
Wszystko przeszło, a czemuż nie przejdą łzy moje!
A. Mickiewicz
młody nauczyciel zamieszkał w usytuowanym tuż przy rynku dwukondygnacyjnym gmachu pojezuickiego kolegium. Dokładniej: w gmachu byłego klasztoru,
„Mieszkanie jego – zapisał po latach, o roku szkolnym 1822/1823, Antoni Edward Odyniec – w murach szkolnych, w rynku, składało się z jednej izby, z wąskim przedpokoikiem, w którym spał chłopak służący”,
---------------------------
wpadlismy do Kowna rankiem, aby zobaczyć Niemen,
nie zwiedzaliśmy miasta,
tylko mały spacer po Rynku,
ale i ... ślady poety
------------------------------
tak wyglądało kiedyś,
z lewej Kolegium, z prawej ratusz
teraz,
na zdjęciu, z lewej, wysokie wieże jezuickiego kolegium, tego w którym uczył A M
boczna uliczka koło kolegium
Nieopodal kolegium stoi Dom Perkuna, z czerwonej nietynkowanej cegły, nazwa domu związana jest z miejscową tradycją, wg której mieściła się tu w czasach pogańskich świątynia litewskiego boga Perkuna, jego figurka ozdabiała niegdyś szczyt domu. W rzeczywistości dom był pierwotnie kamienicą kupiecką, którą odkupili potem jezuici z pobliskiego klasztoru i urządzili tu kaplicę.
Po kasacie klasztoru była tu szkoła dla szlachty i teatr, do którego uczęszczał mieszkający w pobliżu Adam Mickiewicz.
z tyłu widać białe wieże kolegium
na tej samej ulicy, na której stoi Dom Perkuna, stoi kościół Witolda, najstarszy kościół Kowna,
od kościoła, tylko parę kroków do rzeki Niemen
/robiąc to zdjęcie, mam ją za plecami/ w środku, na jednej z tablic - nazwisko Michał Korybut Wiśniowiecki
centrum Rynku,
ratusz - najbardziej reprezentacyjna budowla miasta, /1542-1543/,
ze względu na sylwetkę i smukłą, siedmiopiętrową, wysoką na 53 m wieżę zwany jest Białym Łabędziem
na rogu Rynku stoi archikatedra z XV wieku św. Piotra i Pawła,
największy gotycki zabytek na Litwie,
przepiękny, piętrowy ołtarz główny
i jeszcze tablica (tylko) w języku litewskim i rosyjskim,
że w latach 1819-1823 mieszkał tu i pracował Adam Mickiewicz.
życzę dobrego wekendu! u nas nadal kapie, jadę szukać słońca,
skoro Kibic je widzi... może znajdę!