Kochani Zieloni!!! aż trudno i mi uwierzyć, ale dzisiaj
P R Z Y L E C I A Ł Y Ż U R A W I E !
powróciły,
wprawdzie doliny jeszcze nie w kwiatach...
/Teremi – mój M, kłania się za ten utwór/,
wprawdzie jeszcze to nie klucz, a tylko dwa, ale najważniejsze, że oznaka to wiosny,
- nie wiem, czy ich na tym zdjęciu zobaczycie, /takie dwa punkciki w oddali/,
ale naprawdę je widziałam i słyszałam,
- skoro od dzisiaj mamy wiosnę, nawet śnieg dookoła już nie straszy,
dzisiejsza nasza Gread Road
Dziękuję za życzenia, za sympatię do Marginesu,
w zamian dzisiejszy widok – w słońcu, w chmurach, na śniegu…konie
Teremi – a ja dziękuję za
„Romantycznie to pojmować tylko tak
jak pojmuje niebo ptak, drzewa, wiatr
Romantycznie znaczy kocham ty i ja
znaczy Chopin wielki gra… „
Kasja, zgadłaś, wczoraj mieliśmy ucztę z samym Fryderykiem, niecodzienną,
zaczęła się od Mozarta /też się zdziwiliśmy, co łączy obu muzyków/, ale już wiemy,
na scenie muzycy naszej filharmonii, przy fortepianie Filip Wojciechowski i popłynęły wariacje nt opery
„Don Giovanni” - La ci darem la mano /Podajmy sobie ręce/,
a potem „Chopin inaczej” czyli wraz z naszymi muzykami Trio –
fortepian Filip Wojciechowski, kontrabas Paweł Pańta i perkusja Cezary Konrad i to było "Inny Chopin",
- na jazzowo. Inaczej też było na widowni, nie pamiętam, aby w naszej filharmonii sala tak spontanicznie reagowała, aby z takim entuzjazmem /okrzyki, oklaski/ wyrażała zachwyt, zresztą nie mogło być inaczej, Trio dosłownie porwało każdego, nie wiem, czy koncert by się skończył, bisów było co nie miara, nikt nie chciał wychodzić,
Jak ktoś ma możliwość zobaczenia, usłyszenia tego Trio, biegusiem… koncert wart wszystkiego,
zresztą o nich Kulturalne piszą na bieżąco.
na pamiątkę niezapomnianych chwil parę fotek
przy fortepianie Filip Wojciechowski
Trio w komplecie, fortepian, kontrabas, perkusja
a po koncercie,
/chyba udzielił się entuzjazm widowni/, nasz dyrygent Bohdan Jarmołowicz /ten z prawej, w okularach/ - ściskał każdego z osobna
... no tak, Świat jest muzyką - jak śpiewa J Rawik,
- oczarowanie, zaczarowanie wczorajszymi dźwiękami zostało, na polach dzisiaj też je słyszałam...
ps.
Kasja, od dzisiaj na eurosporcie, nocami, żółta piłeczka ... z Kalifornii