............. /Margines.........

Re: ................. Margines...

Postprzez teremi Pn, 01.02.2010 18:21

a ja dziękuję za przybliżenie tenisa i Australii, za wspomnienia, refleksje, zdjęcie, linki, relacje
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ................. Margines...

Postprzez Kasienia Pn, 01.02.2010 19:39

Ja się nic a nic na tenisie nie znam, nie oglądam itd. ale Wasza relację przeczytałam od deseczki do deseczki. : ) Pięknie!!
Avatar użytkownika
Kasienia
 
Posty: 158
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:06

Re: ................. Margines...

Postprzez placunio Wt, 02.02.2010 00:49

Kasienia, tym, co napisałaś, wielką radość mi sprawiłaś,
cały czas się zastanawiałam, czy australijską przygodą kogoś „ocieplę”, w tym bardzo mroźnym styczniu,
- jak Ciebie się udało, hurrrrra!
- a w tenisa ani nie grałam, ani nim się nie interesowałam, do czasu :D więc przed Tobą ...
Obrazek

------------------------------------------------------------

ważne dla Agniś

dziękuję za ciepłe przywitanie, jeszcze z choinką :D
to miłe wiedzieć, że jest się oczekiwanym,
i żeby nie było, że zapomniałam,
na styczeń 2011 masz zapewnioną robotę jako kierowca busika, praca godz. 8 -17,
w kontrakcie gwarantują wikt i opierunek dla Ciebie i Twoich aniołków,
... aaa za darmo przelot, bilety przyślą,
oczywiście od godz. 19 z biletami idziesz kibicować ze mną na Rod Laver Arena

czyli przymierzaj się pomału
Obrazek

ps.
pracę obgadałam w samolocie, Roger F juz nawet potwierdził sms-em, że wprowadził do organiza na przyszły rok
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ................. Margines...

Postprzez placunio Wt, 02.02.2010 01:22

MarysiuB - nawyk o tej porze :D , jeszcze nie wróciłam do siebie ...
tylko, że teraz to ja podaję Tobie poranną, tradycyjną, kawę,

no to ja też się przyznam, dlaczego tak w całości oglądam AO, dlaczego ten turniej?
bo -jest w styczniu, miesiącu, który ciągnie się i ciągnie i nie wiadomo, co w nim robić /po ekspresowym grudniu, który mija jak błyskawica/, bo siedzi się cały czas w chałupie, bo jest ciemno, bo nie ma dnia, bo tylko jeść, bo tylko spać, bo nic się nie chce itd…
no i nocne nadawanie to jest to! nikt nie przeszkadza, można śmiało krążyć między lodówką i czajnikiem, można odpłynąć za wielką wodę…

Gdy do tego dodam, że od północy w naszej telewizji króluje Australia, kolorowy świat, pełen słońca, uśmiechniętych ludzi, wielkiej wody i taaaakich widoków … wtedy nawet nie przeszkadza widok biegających z rakietami w ręku i przerzucających piłeczkę przez siatkę :D

A tak poważnie, tylko na AO, jest TA atmosfera, która zatrzymuje na długie godziny, tylko tu jest studio, tylko tu jest mnóstwo relacji około turniejowych, tylko tu mogę oglądać i słuchać byłych Gwiazd, no i ta magia, dla nas z północy, ziąb za oknem, ciepłe skarpety, a tam słońce, letnie ubranka, ocean w tle.

Gdy zaczynałam tutaj moją australijską, tenisową podróż /str 469/ miałam pietra, że tak znienacka zwalam się Ci się głowę… ale na szczęście, stałaś na schodkach, w umówionym miejscu.
.. przez te czternaście dni ja naprawdę tam byłam, przewertowałam dziesiątki stron o wyprawach, podróżach, obejrzałam tysiące zdjęć i jak to żartuje mój M, oprowadzać po Wiktorii mogę – piękny świat! OCH!
a poznanie Great Road Oceanic, chyba doprowadzi do zmiany naszych planów urlopowych, szok,
bo były one zaklepane już na najbliższe 99 lat! a tu powstała wątpliwość :D

MarysiuB, jeżeli kiedykolwiek znajdziesz się w naszych stronach, zapraszamy pod nasze niebo,
na naszą łąkę –kawy damy i pajdę chleba też…


jeżeli w międzyczasie, będę tu zostawiać literki i kawę dla Ciebie, może być bez odbioru,
za rok przecież wpadnę to się nagadamy

Dziękuję …

miało być zdjęcie już moje, stąd, ale, jeszcze nie – to co coś co zawładnęło duszę

Obrazek

ps
opisy o nowych u was obiektach zdecydowanie cieszą, choć i osłabiają,
ostatnio na naszej sali włączono ogrzewanie i okazało się, że nie dobrze,
bo ciepło pod sufitem ocieplało dach, a, że on ma dziury, ze śniegu kapała woda, znaczy zimny wychów najlepszy
- ale co tam, Łukasz Kubot też nie miał lekko, a jest 60-sty na świecie :D

ps - o tej porze wstawałam, teraz się kładę :D
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaB Wt, 02.02.2010 02:18

20/01, Polki Klaudia Jans i Alicja Rosolska vs. duet AUS/USA. Kort 7 okazal sie szczesliwy dla Polek. Pozniej stracilam je z oczu.

Obrazek
Czarujemy, czarujemy... Grac!

Obrazek
Ojej, az upadla! Moze jednak za mocno, co?
Cos ty! Tez mnie wnerwia.

Obrazek
Chcecie wojny?! No to patrzcie, chwilunia...

Obrazek
Raz, dwa, trzy... pietnascie... Zylka w prawo, nie, moze troche w lewo... Grac!

Obrazek
Na widowni australijski kapelusz z dzyndzelkami od much.

Obrazek
Grac, nie gapic sie!

Obrazek
Alicia Molik, australijska tenisistka z polskimi korzeniami.

Obrazek
AO 2005r.: zwyciezyla w deblu (w parze z Kuzniecowa) i doszla do cwiercfinalu w grze pojedynczej.
Na AO 2010 polegla w pierwszych rundach.


Placuniu, d z i e k u j e, zapraszam na AO i nie tylko.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaB Wt, 02.02.2010 22:01

20/01, Hiszpanki z nr 3 pokonaly Jelene Dokic w parze z Czeszka.

Obrazek
Co takiego? Nie chce ci sie grac?!

Obrazek
Ty zobacz, jakie teraz rakiety robia. Dwa razy pykniesz i dziura.

Obrazek
Interesujace okulary i baczek Zoltego.

Obrazek
Jelena, nie bylo kiedy... Przykro mi z powodu Klejbanowej... A wiesz, ze ma ksywke Czolg i siedzi w jednym worku z Pietrowa, Kuzniecowa i Demientiewa? Dobrze jej tak!

Obrazek
Jelena Dokic, australijska tenisistka po przejsciach i z odzysku.
Ojciec, Damir, w ubieglym roku grozil, ze wystrzeli pocisk rakietowy w samochod pani ambasador Australii w Belgradzie. Co tam. Wczesniej mowil, ze zrzuci bombe atomowa na Melbourne. Przesadzal. W domu mial karabin i granaty reczne. Obecnie siedzi w kiciu.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: ................. Margines...

Postprzez GrejSowa Wt, 02.02.2010 22:42

Ale pewnie ma w tym kiciu internet. Jak chcesz, to daj znać na PW, ja usunę posta, a Ty zrobisz edycję. Przemyśl to.

A baczek mi wygląda na pekaes.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaES Wt, 02.02.2010 23:05

mnie ten kapelusz siEM podoba...bardzo...od much mówisz Marysiu...ciekawe, ciekawe
Avatar użytkownika
MarysiaES
 
Posty: 250
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 11:12

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaB Śr, 03.02.2010 00:28

Grejsowa, nie wiem, moza ma. W dzisiejszych czasach!
PW -> Grejsowa usuwa post -> Kangurzyca robi edycje ----> Robilysmy kiedys cos takiego?
Przemyslalam. Nie, dziekuje.

MarysiuES, to moj ulubiony fason! Praktyczny, wielofunkcyjny i z brylantami nie za bardzo matchy-matchy. Cudo!
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: ................. Margines...

Postprzez placunio Śr, 03.02.2010 02:35

Te pierwsze fotki, z naszym deblem, w sam raz na czasie, dziewczyny będą grać w ten wekend w Bydgoszczy,
-mecz kobiet Polska - Belgia w tenisie, /szczegółów nie znam choć grają o coś ważnego/
początkowo zapowiadano, że przyjeżdża Clijsters Kimm, już kombinowałam, żeby pojechać, ale odwołano jej przyjazd

"Ty zobacz, jakie teraz rakietki robią, dwa razy pykniesz i dziura" :D
skąd ja to znam? - jeszcze dodam -
"zobacz, nawet ramy nie potrafią porządnie zrobić, jedno małe starcie dwóch lecących do jednej lotki,
trach rakietkami i ... nie ma czym grać" ... fuszerka

tylko się przywitam i odwitam, bom zmordowana salą, znaczy staniem na niej, bo trudno to nazwać bieganiem, AO podtuczyło, rozleniwiło, a to, żem teraz mądrzejsza od patrzenia, że wiem, że trzeba tam, trzeba w lewo, pod nogi, na ciało ... nie wiele dało, gdy ciało o fotelu myślało :D
/a jedyne co dobre, na głowę nie kapało, śnieg spokojnie zalega na dachu, nic mu nie zagraża, ogrzewanie zakręcone/

jako, że własnie u MarysiB samo południe i jest plus +33!!!, kapelusz musi być!
lecę ochłodzić - moja, dzisiejsza "Great Road Forest" :D

Obrazek


Kasja, zobacz no, ja ledwo żyje po AO, a nasz łukasz Kubot, już gra i wygrywa na innym kontynencie,
/w stolicy Chile - Santiago/, szybki jest :D

i jeszcze taka ciekawostka, zwiazana z AO,
to tu Wojciech Fibak osiągnął swój największy sukces w karierze, wygrał turniej deblowy i został drugim po Jadwidze Jędrzejowskiej polskim triumfatorem turnieju wielkoszlemowego...
było to w 1978r, w grudniu.
Partnerem Fibaka wtedy był Australijczyk Kim Warwick.
Występ polsko-australijskiej pary mógł się jednak zakończyć już na pierwszej rundzie. Fibak i Warwick wygrali pierwszego seta meczu z Australijczykami Malem Andersonem i Michaelem Fancuttem, przegrali drugi set, w trzecim wygrali 10:8! Później do końca turnieju nie było na nich mocnych.

---------------------------------------------
dobrego dnia, tam na dole :D - dobrej nocy tu


-----------------------------------------------------------------------
a przy okazji, skoro polskie radio ukończyło wczoraj 85 lat,
pozdrawiam gorąco miłośnika programu II", ... no i OlęB ... też :D
- przegapiłam w niedzielę "Trzy siostry" w Teatrze Klasyki I pr, buuuuuuuuuuu
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ................. Margines...

Postprzez kasja Śr, 03.02.2010 10:07

Marysia, fajne historyjnki obrazkowe zapodajesz :D i b. ladne zdjecia

Placuniu, ja tez planowalam Bydgoszcz (i nawet mialam lekkie spiecie z reszta nie-tenisowej rodzinki), ale skoro Kim sie wycofala to stwierdzialm, ze wszystko jest przeciwko temu wyjazdowi, nawet zawodniczki :)
O Lukaszu jeszcze nie slyszalam, zaraz poszukam newsow, zuch chlopak!

A ja lubie wszystkie Wielkie Szlemy a bylam tylko na 1 wystepie w zeszlym roku -Wimbledon i niesmialo planuje w tym roku, bo atmosfera byla wspaniala, lacznie z tym koczowaniem w parku skoro swit...Swoja droga szkoda, ze u nas nie ma zadnego dobrego turnieju, wlasciwie nie ma gdzie ogladac tensa na zywo :cry:
Avatar użytkownika
kasja
 
Posty: 723
Dołączył(a): Cz, 31.01.2008 15:26
Lokalizacja: w drodze

Re: ................. Margines...

Postprzez Agniś Śr, 03.02.2010 10:53

Placuniu,
Ależ mnie zaszczyt kopnął ! Musze sobie czapeczkę szofera kupić , i uniform granatowy ze złotymi guzikami.
Ach, ach, ach, ja już od dziś jeżdżę po lewej .... tylko cała reszta użytkowników tzw. drogi strasznie na mnie trąbi - DLACZEGO ???? Nie rozumiem, tacy są nietolerancyjni, a te 11,5 miesiąca to bardzo krótko !!!
Tzw. drogi - bo spod napadanego i nawianego śniegu nawet nie widać po czym jadę !

Czy może to być taki autem ?
Obrazek



Marysiu - a czy Ty się nie będziesz stresować jak przyjedzie taki Dzikus jak Ja i będzi esię rozbijał po szosach i autostradach , tych do góry nogami ??
Ale nic się nie bój - dostarczę Ci dokładny grafik , gdzie i kiedy - powiadomisz rodzinę i znajomych i straty w ludziach będą ograniczone do minimum !


LADY !!!!
ZGADŁAŚ na 100%
oto cała

Obrazek
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Re: ................. Margines...

Postprzez placunio Śr, 03.02.2010 12:14

Agniś! - fajna ta Wasza choinka, taka inna...
a przy okazji, co tam broicie, budować się nie chce - euro12 nie chcecie?

- limuzyna w porzo, obciachu nie będzie, najważniejsze, nic a nic się nie bojaj, a niech trąbią, trening to trening, plamy przecież nie dasz ...
zresztą, tak jak pisałaś, teraz można, a nawet trzeba jechać i po lewej i po prawej, nosi samo,

Obrazek

ale zobacz, jak będzie niebawem :D - luzik

Obrazek

Kasja, sprawdziałam - w sobotę i niedzielę, na TVP Sport godz. 17/16 będzie relacja z Bydgoszczy...
no a ta Kim C. nam podpadła, byśmy się spotkały, jak ona mogła nie przyjechać?

z ciekawostek, to parę lat wstecz, w Sopocie odbywał się jedyny u nas, wielki turniej,
w 2004r jako junior, przyjechał tu Rafa Nadal, i wygrał swój pierwszy turniej w grze pojedynczej -
a potem ruszył na podbój świata ... teraz ten turniej odbywa się w W-wie, w maju


pozdrawiam- nie zasypało Was? bo mi tu sypie...

/a na dole :D godz.22 i plus+26 stopni /
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ................. Margines...

Postprzez placunio Śr, 03.02.2010 22:41

dzisiejszy gość z wizytą, /to nie kangur :D /

Obrazek
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ................. Margines...

Postprzez kasja Śr, 03.02.2010 23:31

placunio napisał(a):dzisiejszy gość z wizytą, /to nie kangur :D /


kangur jak nic!
oj, Placuniu, Ty caly czas jeszcze zyjesz AO :D
Avatar użytkownika
kasja
 
Posty: 723
Dołączył(a): Cz, 31.01.2008 15:26
Lokalizacja: w drodze

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaB Cz, 04.02.2010 00:06

Kilka ostatnich zdjec zrobionych w drodze, czasem galopem, z kortu na kort. Innych, pozatenisowych atrakcji na pewno bylo wiecej, ale my tu przyszlismy na mecze. Grac!

Obrazek
W drodze z Roddicka na polskich deblistow.

Obrazek
Na Rod Laver Arena skonczyl sie mecz z Nadalem. Jim Courier rozmawia tylko ze zwyciezcami...

Obrazek
A Placunio po karuzeli ciagle wiruje.

Obrazek
It’s time to say goodbye…

Obrazek
Hisense, parking D. Agnis zakopala sie swoja limuzyna w sniegu na Great Forest Road. Powiedziala, ze jak jeszcze raz zadzwonimy, to w ogole nie przyjedzie. Czekamy...
Ostatnio edytowano Cz, 04.02.2010 01:09 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: ................. Margines...

Postprzez placunio Cz, 04.02.2010 01:06

Kasja, co się dziwisz, po powrocie z bajecznej krainy, nawet bez karuzeli, zawrót w głowie
- park w Melbourne

Obrazek
http://www.pleasetakemeto.com/australia/melbourne-region/photos/fitzroy-gardens_00993m

park :D w Placuniowie -nawet lądowanie na miękkim - nie pomaga, wedruję dalej tamtymi ścieżkami

Obrazek

MarysiuB - zostawiam poranną kawę, jak wystygła, odgrzej w mikrofali /to taka tutejsza specjalność :D/,
aaaa, Jima Couriera polubiłam za klasę...
a patrząc na "Areny", to w naszym mieście dyskusja, wybudować nową halę sportową czy zagospodarować brzeg jeziora /ostatnią halę zbudowano 40 lat temu !/
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaB Cz, 04.02.2010 01:24

Placuniu, to tez moja specjalnosc!
- Robie kawe, chcesz?
- Tak, dzieki.
....
....
....
....
....
- Marysia, juz dobra, mozesz podgrzewac...

Dobranoc, podgrzewam kawe, zasiadam do sniadania.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: ................. Margines...

Postprzez MarysiaB Cz, 04.02.2010 02:59

"Zagospodarowac brzeg jeziora"...
Mam nadzieje, ze nie tak:

Obrazek
Domek letniskowy nad Wigrami. Zdjecie kumpla, z pasji wedkarza.

Jakby co, to jestem za hala. :)
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: ................. Margines...

Postprzez Ola B. Cz, 04.02.2010 08:17

Witam Wszystkich :)

Na początek dziękuję za pozdrowienia dla miłośnika programu II, przekażę jak tylko wróci do domku :)

Pierwsza audycja Polskiego Radia została nadana 1 lutego 1925 r. :)

Polecam Wszystkim
http://www.polskieradio.pl/85

W kalendarium, można znaleźć perełki z archiwum Polskiego Radia :)

Agniś takim autkiem, to bym się chętnie przejechała, może do Placuniowa? :)

Pozdrawiam Wszystkich miłośników piłeczek i lotek :) i nie tylko!!

Zaraz się ubieram i zmykam na spacer, bo ładne słonko za oknem!
Ściskam Wszystkich!!


P.S. czujemy się dobrze :)
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne