Emciu, wiedziałam, że zwędzisz caly talerz kuti, a jak w stajence zaczęlismy ją jeść, pierwsza byłam, która rzucała do góry, a czy się przykleiła, nie wiadomo, ciemno było...
Sowusiu, masz rację, że w necie trudno, zapraszam do reala, jak to jest z tym czarowaniem
- a kolędować niebawem zacznę, HP na szlaku ..
dzisiaj NIE śpię, listopad minął
Teremi - dobrej nocy!
Itus, jeszcze dużo tu będzie... i dziekuję, że Bohuna ściągnełas na Wigilię