HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 15.09.2009 19:10

potwierdzam wrzesniowe zaległości Ściany (Emciu tylko wspólny front w walce o więcej zdjęć Ścianowego urlopiku nas uratuje, tzn spowoduje więcej - lub choć 100 zdjęć)
a wdechy/wydechy ćwicz :D
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 16.09.2009 10:20

Środek tygodnia.

zajrzyjcie tutaj, żeby zobaczyć zdjęcia z domu Pana Ryszarda Kapuścińskiego.

http://remigiusz-grzela.bloog.pl/.?ticaid=68c1b
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez Bromba Śr, 16.09.2009 10:33

Dzień dobry! Spieszę, żeby potwierdzić słuchy - Rewers rewelacja! Hi hi hi! Czarna komedia romantyczna, jak to wczoraj ktoś określił na konferencji. KJ super, Agata Buzek i Anna Polony palce lizać, a na dokładkę Marcin Dorociński mało do siebie podobny. Wesoło o miłości w czasach stalinowskich w czerni i bieli. Co ciekawe, to debiut, czyli podchodzę jak do jeża, a tu reżyser opowiada wcale nie o swoich czasach i nie do swojego scenariusza, ha! Na dokładkę ciekawe zdjęcia Koszałki (tego "od Piekorz") i fajna muzyka Pawlika. Niektórzy narzekają na koniec i szczegóły, ale wczoraj przyjęcie było świetne.
A teraz lecę oglądać dalej,pa!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Re: HYDE PARK

Postprzez kibic Śr, 16.09.2009 10:40

Milego ogladania Brombo! Kiedys tez przesiadywalem caly tydzien w Muzycznym na festiwalu... to byly czasy :)
Avatar użytkownika
kibic
 
Posty: 14495
Dołączył(a): Śr, 16.03.2005 16:28

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 16.09.2009 11:04

Pan Andrzej Bart dostanie nagrodę za scenariusz, a potem jeszcze Nike za Fabrykę muchołapek.
Dobra, idę czytać odwołanie do Izby Skarbowej. Poezja.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 16.09.2009 19:03

Peak, czili szczyt, klikajnosci no to wklejam kolejny odcinek!

Pchle samotnosc nie sluzyla,(I have given the piano back to you. I've had enough. The arrangement is making you a whore, and me, wretched. I want you to care for me. But you can't. It's yours, leave. Go on, go.)

Lecz ze byla bardzo mila,("If you cannot think of anything appropriate to say you will please restrict your remarks to the weather." Hihi, sorry Druhny ale mam slabosc do Jane Autsten...Druhny sie przygotuja wewnetrznie....)

Miala siedem kolezanek,(Magnificent Seven Kuzynek!)

Czarujacych warszawianek,(jedna z nich nazywala sie Pelagia, byla cza-ru-ja-ca i przyjaznila sie z Bazylim. Na wespie, w tle, zasuwal mlody Romus Polanski.)

Mlodych, slicznych jak poranek.("Girls... What are you doing?" Kuzynki z kazdym sowie poradzO!)

Wszystkie pelne elegancji,("So this is your opinion of me. Thank you for explaining so fully. Perhaps these offences might have be overlooked had not your pride been hurt by my honesty...")

W sukieneczkach prosto z Francji,("La Révolution est comme Saturne, elle dévore ses propres enfants.")

Uczesane w modne loczki("I love your hair. What's going on there?")

I w ponczoszkach jak obloczki.("This, Madame, is Versailles." Nie mylic Wersalu z Forumem!)

Pchla wraz z nimi w karnawale("Hmmm, tell me something, those two girls at the party last night. Did you, by any chance, happen to fuck them?" Dialogi prosto z mostu w tym odcinku. Bez dwuznacznosci. Moze byc?)

Objezdzala wszystkie bale,(Mmmm. No, we'll spend the weekend. I mean, I'll show you around the city, and we'll eat well. We'll drink good wine. We'll make love.)

Plotkowala z nimi stale,("I have introduced myself. You have introduced yourself. This is a very good conversation." Postaci na chwile zdejmujO maski vel nicki. Ale tylko na chwile.)

Co dzien kazda kolezanke("I'm gonna arrange for a boat to take you all back to the mainland." Po drodze zatrzymamy si na polow swiezej rIby. Costas bedzie robil za Bonda!)

Odwiedzala, filizanke("Oh please, look at you! Look at the way you're holding your glass! Look at your pinky! Look at your posture!" Albercia troszku przegiela w tej scenie, rezyser si zdenerwowal...)

Czarnej kawy wypijala("Oh, what interesting china. It looks like young men playing leap frog.")

I na inne plotkowala.("You're gaming me?" Wszystko zalezy od koloru majtek!)

A ze miala powodzenie,("There are three kinds of pipe. There's aluminum, which is garbage. There's bronze, which is pretty good, unless something goes wrong. And something always goes wrong. Then, there's copper, which is the only pipe I use. It costs money. It costs money because it saves money." Bez przyzwoitej rury serial bedzie mial niskO klikajnosc.)

Powodzenia jej szalenie("You cannot call yourself a truse geisha until you can stop a man in his tracks with a single look." Co Druhny powiedzo na odrobine Azji w serialu? Hihi, tej starej a nie tej co zasuwa w imie nie wiadomo wlasciwie czego, AUUUC!)

Zazdroscily kolezanki,("Oh I see, so you're going to a cemetery with your toothbrush. How Egyptian." Kulturowy melting pot w tym odcinku.)

Wiec sie wciaz slyszalo wzmianki:("Loretta, I love you. Not like they told you love is, and I didn't know this either, but love don't make things nice - it ruins everything. It breaks your heart. It makes things a mess. We aren't here to make things perfect. The snowflakes are perfect. The stars are perfect. Not us. Not us! We are here to ruin ourselves and to break our hearts and love the wrong people and die. The storybooks are bullshit. Now I want you to come upstairs with me and get in my bed!" Tak oto zaliczylisMY scene milosnO.)

Pchla to dziwna jest osoba!("Louise, I'm the Vice President of the Coalition for Moral Order! My co-founder has just died in the bed of an underage black whore!" Kontrowersja obyczajowa. No co? Nie bedziemy sie w tej serialence robic na lelum-polelum!)


Cóz sie w takiej Pchle podoba?("You know, in the short time we've been together, you have demonstrated EVERY loathsome characteristic of the male personality and even discovered a few new ones. You are physically repulsive, intellectually retarded, you're morally reprehensible, vulgar, insensitive, selfish, stupid, you have no taste, a lousy sense of humor and you smell. You're not even interesting enough to make me sick.")

Czy ta wiecznie skromna minka,("The perfect blossom is a rare thing. You could spend your life looking for one, and it would not be a wasted life." Albercia nastroszyla platki...)

Czy blekitna pelerynka,("Geisha needs an elegant wardrobe, just like an artists needs ink. If she is not properly dressed, than she is not a true geisha." Oj przyjdO protesty od artIstow ktorzy stosujO inne media niz papier ryzowy i pedzelek...Ktora Druhna odpowiada na listy od telewidzow?)

Purpurowe rekawiczki,("Mulberry Street... and Worth... Cross and Orange... and Little Water. Each of the Five Points is a finger. When I close my hand it becomes a fist. And, if I wish, I can turn it against you." Uwaga testujemy! Druhny si juz bojO?)

Czy te nózki jak patyczki?I("do not wear the shoes... because... they make me fall down.")

Albo moze usmiech slodki,Obrazek

Albo psoty, albo plotki?...("It takes backbone to lead the life you want, Frank.")

Tak mówily kolezanki,("Wanna go to the dump and shoot some rats?")

Eleganckie warszawianki."(My father was the shaman of his tribe and my mother was the high priestess.)

Pchla w okropna wscieklosc wpadla,("I ain't no freakin' monument to justice! I lost my hand! I lost my bride! Johnny has his hand! Johnny has his bride! You want me to take my heartache, put it away and forget?")

Czerwienila sie i bladla,("I run my unit how I run my unit. You want to investigate me, roll the dice and take your chances. I eat breakfast three hundred yards away from four thousand Cubans who are trained to kill me. So don't think for one second that you can come down here, flash a badge and make me nervous.")

I tupala nózka mala,("Fuck the shrimp!")

Ze az w domu wszystko drzalo.("You want to play house you got to have a job. You want to play nice house, very sweet house, you got to have a job you don't like." Ze o wloskich zyrandolach nie wspomne! AUUUU, AUUUU, AUUUU!!!!)

Niegodziwe zazdrosnice!("Maybe so. But then we were people living in the darkness, now we are people dying in the light. Which is better? When it was USSR a man lived until 65 years, now it is 58 years. I know this fact very well, I am 58. In Russia now we say there are only 2 kinds people, those who leave in private jet, and those who leave in coffin." Zapowiedz przyszlego odcinka. Bedzie polityczny thriller komediowy!)

Niech no tylko je przychwyce,("What's the most you ever lost on a coin toss." Do widzenia wychodze z tej sceny!)

A juz beda trzy kwartaly("Yes, but that was only when I first knew her, for it is many months since I have considered her as one of the handsomest women of my acquaintance.")

Pchle Szachrajke pamietaly!("The end is proving difficult." Byle do nastepnego odcinka!, Emcia)


Piano
Sense and Sensibility
The Magnificent Seven
Niewinni Czarodzieje
The Witches of Eastwick
Pride and Prejudice 2006
Danton
Marie Antoinette
Marie Antoinette
Eyes Wide Shut
Vicky Christina Barcelona
The Last Samurai
Mamma Mia
The Birdcage
The Birdcage
Duplicity
Moonstruck
Memoirs of a Geisha
The BIrdcage
Moonstruck
The Birdcage
The Witches of Eastwick
The Last Samurai
Memoirs of a Geisha
Gangs of New York
The Birdcage
Oczywista
The Birdcage
Sweet and Lowdown
The Birdcage
Moonstruck
Few Good Man
The Birdcage
Revolutionary Road
Transsiberian
No Country for Old Man (brrrr...)
Pride and Prejudice 1995
The Last Samurai
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez An-dora Śr, 16.09.2009 19:04

Toc to juz od dawna wiadomo, ze wierszenka jest dobra na wszystko, moze to odwolanie do izby skarbowej tez by sie dalo wierszenkO, co Maszmunku?

No wlasnie, ktos musi zapieprzac, zeby zawodowo filmy ogladac mogl ktos, na ten przyklad. Trzeba sie umiec w zyciu ustawic, zawsze powtarzam!......

Apropos tej kredensowej tradycji 24/7 - zrobilam specjalnie dla Was jedno zdjecie, ale ono jednak nie jest takie „czytelne” jak myslalam. Zreszta zobaczcie same:

Obrazek

To jest knajpa, niby taka normalna, z jedzeniem i piciem, a wg wyjasnien Moniki to "26" na szyldzie za szyba oznacza, ze czynna do drugiej w nocy. Znaczi sie do 26.00!!! Czili po naszemu 26/7!!! I co Wy na to? Doba made in Azja!... Mysle ze nasza Druhna Sciana naprawde zasluguje na troche wiecej SZA-CUN-KU...

Czy lody z zielonej herbaty jadlam? No masz! Nieslychanie pyszne byly!
A juz w polaczeniu z lodem z mango, w upalne 40 st. to po prostu miod na dusze ten lod na jezyku...
Ponizej taki z supermarketu w wafelku z warstewka ... slodkiej masy fasolowej, hihihi, wierzcie mi ta surowa riba to nic na przeciw tch ich slodyczy z czerwonej fasoli... Co myslisz Sciana?

Obrazek
A patrzcie jaki dietetyczny!!!

Zdjecia wielkiego, kreconego i zielonego loda niestety Wam nie wkleje, bo jest z wielkim zachlannym jezorem w tle... A nawet z dwoma, bo akurat lizalysmy na zmiane...

Bronia, obserwuj prosze te filmy dla nas, o niektorych to juz bede wiedziala tylko tyle, ile Ty nam napiszesz. Choc czasem jak poprosze kogos o zakup, czy wypozyczenie czegos dla mnie, jak jestem w KR to nieraz slysze, ej no ty to wiesz, co trzeba ogladac! Skromnie wtedy dziekuje, szepczac cos o wrodzonej yntuicji...
A czemu zdjecia z promenady majO byc dystkretne? Ja poprosze o niecenzuralne!

PS
Wiadomosc z ostatniej chwili:
Malenstwo przybilo kolejny gwozdz do mojej trumny, dzis wziela i zdala egzamin i jest w posiadaniu pachnacego swiezoscia kawalka plastiku o nazwie „PRAWO JAZDY”....
Emciu prosze koniecznie o korepetycje z WDECHOW I WYDECHOW!!!!!!!!!
Moje male Malenstwo...
Zrobilismy juz mala jazde probna po okolicy, musze przyznac - oni ich ucza w tej szkole naprawde jezdzic, nie moglam uwierzyc!

A dzis, w oczekiwaniu na zwolnienie z trzymania kciukow, pisalam 1 palcem mejle do S.:
- o Jezu, a jak nie zda?
- zda, zda...
- no ale przeciez moze nie zdac! Juz mnie brzuch boli!
- zda, nie martw sie, a potem to mnie bedzie brzuch bolal...
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Re: HYDE PARK

Postprzez An-dora Śr, 16.09.2009 19:05

Emcia! Hej!
No to sie nazywa timing!!!
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 16.09.2009 19:07

Hihihi...Andorciu...WDECH....WYDECH...W kupie razniej!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez An-dora Śr, 16.09.2009 19:09

Juz cale popoludnie cwicze!...
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 16.09.2009 20:35

Luuudziee, jak mi smakował schabowy z ziemniaczkami i mizeriO!!! Nawet się nie zdążyłam z tym dobrodziejstwem zalogować, taka głodna byłam, tylko po jakimś mikrym śniadanku ratalnym oraz chińskiej zupce Knorr. W temacie pierogów - moje ulubione to z kapustO i grzybami, oczywiście Mistrzyni Rondla i Patelni, czili Sowy Starszej! Wigilii sowie bez nich nie wyobrażam! A że dla mnie tak jakby ostatniej Wigilii nie było, to już szczekam jak kania dżdżu. Niech już wyjdO Święta! Hej, kolęda, kolęda! Jem podwójne porcje w tym roku! Pierogów z mięsem nie lubię! Następne ulubione to ruskie, z fetą i szpinakiem, zesrem oraz owocaMY (jagody, truskawki).

Emciu - Żyrardów wpisany do orgenajzera, a jak! JedzieMY Kolejami Mazowieckimi, a po drodze zaliczamy zabytkowe, drewniane wille w Otwocku!

Maszmunu - za Kapuścińskiego oczywiście się kłaniam, przeczytałam i obejrzałam!

Bronia - dzięki za jak zawsze fachowO relację! A aktorzy dobrze prowadzeni? Że tak polecę fachowOM terminologiOM, żeby nie było, że się od Druhny nie uczę, co ne? hi hi... Natomiast przepraszam, ale Koszałka to dla mnie nie jest od Piekorz, z całym szacunkiem. Koszałka to jest po prostu od Koszałki. "Takiego pięknego syna urodziłam" obejrzałam w TV dawno temu i padłam. I już wiedziałam, że BUM!

W temacie azjatyckim morda w dziób, jeszcze mi życie miłe, a i na brak w-czap nie narzekam bez tego, hihi. No, wiem, że tu można o wszystkim, ale zależy o czym i jak. Co to ja foruma nie znam? A coś tam coś tam mogłabym powiedzieć, bo przez kilka miesięcy pracowałam w Warszawie w japońskiej firmie, no a w moim bloku mieszka dużo Azjatów. Powiem tylko, że każdy medal ma dwie strony i dotyczy to każdej nacji bez wyjątku. Także, Ścianuś, z tOM Azja górOM to bym nie przesadzała. A poza tym to nie podcinaj gałęzi, na której siedzisz i nie wyrywaj si z korzeniami, no! Trochi patriotyzmu! BUM! To mówiłam ja, Sowa-Europejka i teraz możesz mnie walić w-czapę ile wlezie, bo idę spać, tra la la la la. Inne Druhny to Ci nic NIC nie powiedzOM, bo si dorbaldie Ciebie bojOM, a ja nie. JeDNO wielkie PHI! I dobranoc! A targ z owocami morza mnie nie interesuje, bo to śmierdzi jak cholera! Rybka czasem i owszem, karpik smażony na Wigilię na ten przykład.

I teraz to już naprawdę lulajże!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 16.09.2009 21:57

no to będzie kinowo, ale zacznę kulturalnie
dobry wieczór Państwu

mój stosunek do kina jest w HP (mam nadzieję) powszechnie znany i dlatego liczę na docenienie faktu, że poszłam do kina i to na film p.t. "Rewers" (a co, tylko Bromba?)
na szczęście jest to kina bez pop cornu i smrodu z tym związanego, kino ze znakomitą aparaturą (10 października rusza projekt "The Metropolitan Opera: Live in High Definition"), dobrą, wygodną (fotele marzenie) salą
ten wstęp o tyle konieczny, że wyjaśnia iż miałam wręcz komfortowe warunki do oglądania. Na widowni sporo ludzi (uczciwie powiem - dużo) w różnym wieku a film...

potwierdzam to co napisala Bromba - mnie urzekły zdjęcia, co w tym filmie jest ważne ale też i interesująco jest opowiedziany - bez przesady, lekko - był śmiech ale i cisza, poza tym kostiumy, scenografia - wszystko w stylu epoki. Zadbano o każdy detal i może skupia uwagę widowni. Muzyka nie męczyła, nie przytłaczała - była jakby jej nie było (a była świetna)
Aktorzy? - gdyby można bylo przyznać zbiorowo nagrodę za kobiecą kreację, to wszystkie trzy panie (Anna Polony, Krystyna Janda, Agata Buzek - kolejność według wieku a nie zasług) powinny tę nagrodę otrzymać.
Agaty Buzek do tej pory jako aktorki nie lubiłam, ale ten film przekonal mnie do niej a ci, którzy wątpią czy jest dobrą aktorką, powinni ten film zobaczyć - zagrała rewelacyjnie.
Bromba pisze o Marcinie Dorocińskim - tę postać grało właściwie "dwóch" aktorów - tak bardzo był inny, że aż zwątpiłam, czy to na pewno on - też mnie do siebie przekonał.
takiego debiutu reżyserskiego tylko można zazdrościć (ciekwe co będzie dalej, skoro taki start)

dla mnie to był kryminał komediowy lub komedia kryminalna o zabarwieniu społecznym, osadzony w realiach lat nie tylko pięćdziesiatych

a teraz "złośliwie" powiem - polecam, ten film trzeba koniecznie zobaczyć
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 16.09.2009 22:12

a teraz pora na urodzinowe zyczenie - szczecińska Reniu - Rfechner - spokoju, radości, miłości a w prezencie na poprawę nastroju

...
On miał na imię,powiedzmy,Diego,
Ona powiedzmy,że Lidka.
On był,powiedzmy,wzrostu średniego,
Ona ,powiedzmy, niebrzydka.

W ubiegłym roku,w czwartym kwartale,
Wpadli na siebie na schodach,
On-jak to mówią-stary kawaler
I Ona panna niemłoda.

Losu fantazja nieokiełznana
Złączyła w sercu Warszawy
Jego-prawnuka Ernsta Thalmanna-
I ją-prawnuczkę Wieniawy.

Dotyk...Spojrzenie...I może miłość...
Taka co wszystko zwycięża?
Jemu bez żony dobrze się żyło,
A Ona szukała męża.

Dotyk...Spojrzenie...Dotyk...Uciekła...
Bo w tym tkwi sprawy sedno,
Że Ona w mężczyźnie szukała ciepła,
A chłopom chodzi o jedno

PS

Niniejszy wierszyk spisany krzywo,
Jeszcze jedno sedno ma:
Że chłopom również chodzi o piwo,
Z tym że co najmnniej o dwa!
(Artur Andrus)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 16.09.2009 22:37

Jeszcze nie naprawdę lulajże. Tera tak - w temacie Szachrajenki. Szachrajenka widzę schodzi na cytaty. A co to w niej miało nie być i sie nie dziać!!! Druhny pamiętajo zapowiedzi Ścianusi? Wkleić cytaty? Hi hi... Docenić należy starania Druhny Emci w kierunku "cytatenki light" (uwaga, to ja wymyśliłam!), ale tak sowie siedzę, czytam i myślę - co mi nawet po tych podpowiedziach w postaci tytułów, jak się nie widziało filmu. A jak si nie widziało filmu, to si nie kojarzy dialogu. A jak si nie kojarzy dialogu, to si nie kojarzy sceny. A jak si nie kojarzy sceny, to si nie kojarzy jaki jest związek między oryginalnOM szachrajenkOM a cytatem, że już nie wspomnę o braku znajomości angielskiego na poziomie "native". A już najfajniejsze sOM takie cytatenkowe prezenty, troche mi przypominajO, jak mąż kupuje żonie prezent w postaci np. elektrycznej maszynki do mięsa, hihi, jeśli Druhny czajO o co mnie się rozchodzi. Jak mi Druhny na urodziny walnOM cytatenkę takom, że nic nie zakumam i si załamię, to tak Druhny walnę w-czapę, że hej! No, ja nie będe tu dziękować i mówić jaka fajna, jak inne Druhny, które się bojOM, tylko ja się kurna przyznam, że nic nie rozumiem, bo jak wyżej. No chiba, że Druhny tylko dla siebie piszO, a tylko mówiO, że dla ludzi, żeby się ktoś uśmiechnął i ucieszył. A ja bym się chciała uśmiechnąć i ucieszyć, a tak to tylko z każdym odcinkiem w większOM deprechę popadam, że nic nie kumam, dno i wodorosty, że sprawy zaległe Kangusi to przy tym pikuś niewidoczny nawet pod mikroskopem. Błagam, tylko niech mnie już Druhny nie dobijajO i nie pytajO: "No, coś Ty, Sowa, nie oglądałaś tych wszystkich filmów? Nawet polskich? No, weź!", bo wtedy to ja się dopiero załamię, że pójdę i nie wyjdę. Ja nie wiem - ja wierzę, że Druhny widziały te wszystkie filmy, jak bum cyk cyk wierzę. Ale czy Druhny znajO wszystkie dialogi na pamięć i cytujO na zawołanie? I tak sowie swobodnie skaczO po tych filmach? No, to nie wiem. Toż i bez tego kazden jeden na forumie wie, że Druhny sOM w tej dzidzinie THE BEST! No, już! Aaa, Bronia też, trochę mniej, ale si stara, hihi. A jak relacjU na żywo si robi z festiwalu dla Druhen to niech si Azja patrzy i uczy, no!

A na koniec, skoro mam dobry dzień na to i owo, bo si podkurzyłam w innym temacie, hi hi, to chciałam zapytać co tak naprawdę Druhny się czepiajOM tego popkorna? No, ja też lubię kino z klimatem, jak kiedyś, też nie przepadam za multipleksami, hipermarketami (rzadko ale jeżdzę czasem, bo artykluły przemysłowe, odzież można taniej kupic i sie tego nie wstydze) itp..No, ale bez przesady, trochę mam wrażenie lubimy się tak snobować na inność, lepszość, co ne? Druhny pamietajO jak KJ napisała kiedyś w dzienniku o hipermarketach i pracoholikach z laptusiami w SPA? Strasznie mnie tym wkurzyła, strasznie, że aż do niej nie napisałam, takie snobowanie się na lepszość czyimś kosztem, wywyższanie się. No, bo gdyby ktoś nie chodził do hipermarketu czy SPA z tym laptopem, to ona pewnie nie czułaby sie tak dobrze, co ne? Mnie tam w kinie bardziej inne rzeczy przeszkadzajOM, inne smrody, że tak powiem, Teremi, bardziej świadczące o "gorszości" niż ten popkorn. Sama za popkornem nie przepadam, ale nie o smród chodzi, bo nawet lubię ten zapach i sie tez nie wstydze. Chodzi o te "łuski", które się przyklejają do podniebienia. Natomiast każda matka-kura wie, że seans z latoroślOM bez popkornu nie ujdzie. Tak jak i różne fastfoody też po drodze trzeba zaliczyć. Zgadza sie, Emciu? Bo Kangusia to pewnie pod lodówkOM.

Skonczyłam na dziś. Można mnie teraz oskubać, bo naprawdę znikam. Pa.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 16.09.2009 22:50

Sowa ja nie znoszę tego zapachu niestety a chrupanie, szelest - po prostu przeszkadza mi i nie ma to nic wspólnego ze snobizmem, bo tak samo przeszkadza mi szelest papierków od cukierków (cukierki nie mają raczej zapachu ale zawinięte są zazwyczaj w szeleszczące papierki)
rozumiem dzieciaki w kinie, bo cola i popcorn jest elementem tej kinowej wyprawy, ale wkurza mnie to w wydaniu doroslych. Nie uznaję jedzenia, picia w kinie, teatrze, galerii i kilku jeszcze miejscach
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 16.09.2009 23:52

Hihihi...Sowus, no wez! Co Ci sie tak dzisiaj na odwage zebralo, co? W innym temacie tez, mowisz? Bedzie instalacja? Hihihi...Sowus, ja Ci jutro wytlumacze cytatenke, chcesz? Zobaczysz zaraz Ci sie rozjasni! Teraz nie moge bo wpadlam tylko na sekunde, gore dwie! Jeszcze bedziesz chciala cytatenke na urodziny, NO! Ale nic sie nie boj, jak nie bedziesz chciala to nie ma MUSU, ne?

Teremi, no taka jest prawda...Druhna nie jest na topie, znaczy gorze, vel szczycie trendow kinowych, hihi....

Reniu, wszystkiego dobrego! Zeby wiecej bylo radosci niz smutkow.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 17.09.2009 00:03

To ja jeszcze dodam, że mnie te cytatenki to trochę nudzOM hihihi. Jakby ktoś chciał akurat moje zdanie znać na ten temat. Też na chwilę wpadłam i spadam! Spać!
A jeszcze dodam, że w cytowaniu tekstów filmowych (na żywo, bez ściągawek) jest świetna Mała. No i jej M. Matko, ile ja się ostatnio w Sopocie kompleksów nabawiłam. Normalnie dno.

Renia, wszystkiego dobrego! prezent zdjęciowy będzie w RK!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 17.09.2009 09:02

Reniu, w prezencie, wakacyjny i poranny Wawel w anemonach.

Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 17.09.2009 09:07

No to wspomniane tlumaczenie cytatenki szachrajenki.

Dla mnie ta forma jest genialna! Bawie sie przy niej znakomicie. Sciagi sprawe przyspieszaja, rzeczywiscie przypominaja mi sie sceny z filmow. Lecz nie wszystkie filmy ktore cytuje Druhna Sciana znam, wiec wtedy pozostaje niespodziewane zestawienie cytatow, a jak film mnie zaintereesuje z opisu to siup i pozyczam do obejrzenia. Wierszenka uczy, czek. Przykro mi, ze nie ma wiecej cytatow po polsku...Dalam temu wyraz w wierszence z takowymi, ktora mnie osobiscie kosztowala sporo czasu i wysilku bo staralam sie korzystac z paru autentycznych filmow (podarunek dla Broni). Nie nie znam cytatow na zywo, a przynajmniej w wiekszosci nie znam, to tylko ja Emcia, pamietam jednak nastroj, esencje filmow, i z przyjemnoscia sowie je przypominam...W przypadku poprzedniego podarunku dla Druhny Teremi, to cytatenka byla zupelnie swiadomie wyposazona w komentarze, cytaty byly w niej bonusem. Maszmunku, szkoda ze Cie nudza te cytatenki..., taki life, co jednych nudzi innych bawi, przynajmniej przez jakis czas, a pozniej i tak odchodzi do lamusa, wiec nie ma Stracha Stacha...No i tak jak ze zwyklymi wierszenkami, uwazam, ze o wiele trudniej jest odebrac ocochodzi gdy sie tylko czyta bez dopisywania sie. Czapka z glowy dla wszystkich Druhen cierpliwie czytajacych. Na koniec, phi, tyle jest ostatnio troczkow, ze WOGOLE nie wiem o co sie Druhny czepiaja! Cytatenki ledwo widac! I jeszcze bardziej na koniec, phi, same sowie wymyslcie jakas demokratyczna, nowatorka, niekotrowersyjna, zabawna i TERAPEUTYCZNA forme pisania, phi, jak takie jestescie madre! BUM! Troche sie obrazilam, widac? Hihi, czlowiek tworzy arcydziela, a te kurna wogole szacunku nie majO! Hihihi....

Dobranoc. Druhny lubia cieple wrzesniowe noce? Hihi, idealne do pisania kolejnego odcinka szachrajenki...booooo....
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 17.09.2009 09:32

Emciu, a co to mnie pierwszy raz coś nudzi co innych bawi/albo innym się podoba? Pierwszy lepszy przykład z brzegu - Pokuta! (hihihi) Emciu, absolutnie ma Ci nie być przykro! Ja chciałam tylko powiedzieć, że ORYGINALNE teksty Druhen to jest to(humor, i te skojarzenia niebywałe)! Niech się cytatenki schowają, nawet z cytatami z Woody Allena! BUM! To pisałam ja. Maszmun!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne