............. /Margines.........

[MarysiaES]

trzeba by pomyslec o przerzuceniu przez Nogat jakiegoś kabelka tyko czy waaadze pozwolą bo z wizytą będzie trudno...taki czas u mnie jakis niespokojny...

[Barbara Kath]

KOCHANI, dzien dobry

JASMINOWCY dziekuje za pierwsze meldunki.

Czekam na dalsze...
Tu zawsze tak cieplo i przyjaznie, BOSKO


ps,

Jesteśmy w pół drogi. Droga
pędzi z nami bez wytchnienia.
Chciałbym i mój ślad na drogach
ocalić od zapomnienia.

Kochany KOT...

[Rfechner]

My chcemy wiecej ....my chcemy wiecej

[placunio]

KOCHANI!!!

- ale SZUM!

- ale TŁUM!

- JESZCZE NIC INNEGO nie widzę...




taki znaczek firmował naszą IV NOC CZERWCOWĄ

/projekt by placunio/





znaczki przypięte do serc rozjechały się po całym kraju

[Ita]

Piekny znaczek z pieknym portretem KJ !

A ONA juz GO dostala ?

[MarysiaES]

Piękna p. Krystyna....piękny znaczek...zazdraszczam tym co go zdobyli moze i ja kiedyś...lubię pomarzyć...eeejjjjj

[Baska]

Ale niespodzianka ! Taaaaki znaczek! KJ na nim piękna !

Czy jako obecne duchem w Placuniowie, niektórzy i uchem, możemy nieśmiało liczyć, że ...(aż sie boje wypowiedzieć) też ewentualnie, przy dużej życzliwości, mogłybyśmy ...poprosić ... o taki znaczek

[nata]

Plączę się po Marginesie, bo zapomniałam o której "poprawinowa" kolacja. Wprawdzie będę siedziała o tak zwanym suchym pysku, ser przeznaczony na tę okoliczność skonsumowałam na śniadanie. Pisało na nim "kremowy i wyrazisty", więc nie mógł czekać do wieczora. W życiu, takiego nie jadłam, w życiu!!
Pobyt w Placuniowie był fantastyczny! Dziękujemy za telefony, nawet z zagranicy.
Aha, Teremi żle usłyszałaś , w menu,to nie były "homary w galarecie" tylko KOMARY.... też dobre Aha i ta piosenka przez nas śpiewana nie brzmiała "Śpiewac każdy może.." tylko, "pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej,bo nie o to chodzi, jaki wpis mu wychodzi...."
Cieszę, się, że dołączyłam z Jagodą do grona Jaśminowców i dziękuję za wypowiedz.
Kinia, piękne zdjęcia

[kinia0406]

hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii



ps. o 21

[teremi]

Nata wiedziałam, że coś poplątałam a co nie wiedziałam, sama dośpiewałam/dopisałam
choć głowę dam, że to były homary a jeżeli komary to ile przypadało na osobę?

znaczek cudnej urody; Baśka ja bym na znaczek nie liczyła, bo w końcu trzeba najpierw przejść chrzest bojowy-jaśminowy - rzeka, nocne kąpiele i śpiewy. Na taki znaczek to sobie chyba trzeba zasłużyć - tak myślę

MarysiuES skoro można przekopać Mierzeję, to i kabel pod Nogatem poleci

a już zupełnie na Maginesie AGNIŚ - CO ZROBIŁAŚ Z MOIM WĘGLEM
piwnica wymalowana, czerwony dywan leżał, dzieci w strojach żuławskich z kwiatami w dłoniach czekały i ćwiczyły dyganie, orkiestra grała, straże na rogatkach, pigwówka się chłodziła - i co? - węgla jak nie było, tak nie ma. Znowu jak przed rokiem komuś opchnęłaś na trasie. Czy to była rekompensata za mandaty i punkty karne (za przekroczenie szybkości oczywiście)?

[kinia0406]

a komary to czasem nie były w sosie własnym?

[anya_anya]

teremi - rację masz w całej rozciągłości - obstawiam, że ten poziom trudności pytania powinien obowiązywać przy dwóch bańkach

nata - nie pozwole byś o suchym pysku! służę browarkiem - ufam, że do 21 nie upłynnię
ale jakby co to na pigwówkę nie licz właśnie przeżyłam chwile grozy bo już myślałam, że przecudnej urody piersiówkę z jeszcze cudowniejszą zawartością zostawiłam w Placuniowie....
ufff...na szczęście jest!
lecę ogarnę trochę w mieszkaniu skoro mamy się za chwilę gościć

[teremi]

Kinia - w galarecie byly - galareta pewna choć nadal nie wiem - komary czy homary a galaretę u Placunia potwierdzałam, żeby nie popełnić gafy

Anya - dwie to minimum, lub łatwiejsze za taką kwotę pytania ale i tak gratuluję i nie wiem jak Ty sobie dałaś radę z tą podpowiedzią A. bo była (podpowiedź) bardzo niepewna
...a noże należało odpowiadać po wiekszej dawce pigwówki, co to szare komórki pobudza do myślenia?

[Agniś]

Jestem!

Jestem, i nie wieżę że już po .... myśli , serce naładowane myślami, emocjami, wspomnieniami.
Nie umiem jeszcze tego opisać, powiedzieć .... może za kilka dni ...
Jedno wiem - było cudownie !!! Dziękuję !!!
Reszta relacji później - jak pozbieram myśli.

Teremi, wungiel jest, a jakże by inaczej.
Dostarczę go na pewno przed zimą - nie znasz dnia ni godziny !!! Bądź czujna !!

A jam głodna, więc idę wyciągnąć suchy prowiant który dostałam w Placuniowie na drogę .
Nata - nie martw się - podzielę się z Tobą - mój pilocie rajdowy.
Niestety , Ola bez kompa dziś - ale myślami z nami !

[anya_anya]

hop hooop...

[Agniś]

Ja nie wiem .... ale kolacja miała być na 21.00 chyba ....
To ja już jem !



w życiu nie jadłam takiej kolacji - full wypas

Dziękuję za wypowiedź

[nata]

jezdem, a inni ? Anya, na piwko reflektuję, oczywiście

[Agniś]

serek - mniam
pasztecik - mniam
a woda, woda - w życiu takiej nie piłam!

Zobaczcie - 3 dni pięknej zabawy full wypas i jeszcze prowiant na cały tydzień !

[placunio]

Jaśminowcy – „z Czwartej NC”

W R A C A J C I E !!!

makaron jemy od rana, ciągle pełny gar, nie damy rady



dorzucam wodę


Joe się pyta, czy może zjeść mielonego?! ostał się ino jeden, i tak jakoś głupio…

[Agniś]

a gdzie truskawki, poziomki i śmietana ?
jak są to ja będę - dajcie mi tylko jakieś 6 godzin i będę !
Nata, Ola - proszę czekać na rogatkach - zgarnę po drodze!