............. /Margines.........

[Barbara Kath]

Dzien dobry dla ZIELONYCH, a szczegolne DZIEN DOBRY dla SZTABU ORANIZACYJNEGO

tak sie poukladlo, ze nie dojade do WAS, szkoda, wielka szkoda ale myslami bede z Wami obecna, moze przez kabelek uslysze WAS i sobie bede wyobrazac..., ech

moc wrazen Wam zycze, i cudownych chwil spedzonych razem.

PLACUNIU, czy ja Ci juz mowilam, ze jestes WIELKA ?


http://www.youtube.com/watch?v=i-UvoDhh ... re=related

[placunio]

Sztab Organizacyjny się melduje wtorkowo!
mamy słońce czyli można fruwać …
w dodatku od rana Włodzimierz Wysocki nam gra, nie tylko w duszy, ale na głos...


teremi – WIELKIE dzięki, jeszcze poproszę! -

i mam prośbę,
przy linkach do piosenek z YouToube – podawajcie tytuł piosenek,
bo tak potem trudno wszędzie zaglądać, aby znaleźć, tę jedną szukaną,
ułatwia zdecydowanie odsłuchiwanie

Jamajko – wstrzeliłaś się idealnie!, ale tylko myśli??? a ZIELONĄ koronę KTO przekaże???
a twój niezastąpiony nocą zeszycik? my bez niego?
machamy do ciebie z uśmiechem /szampany już w stawie /

Basiu – o wielkości to wiem od zawsze, zawsze stałam w klasie na samym końcu, brakowało mi pół centymetra do przedostatniej koleżanki ,
a o kabelku, połączeniu się z nami w tą NOC – oczywiście,

zostawię tradycyjnie numer telefonu do Placuniowa,
i będzie można do nas zadzwonić a nawet nam zaśpiewać!
i formową gałązkę dorzucić do JAŚMINOWEGO OGNISKA

- lecę dalej ze wspomnieniami

Na plakacie Spotkań Zamkowych „Śpiewajmy poezję” z roku 1996 takie „koncerty - perełki”

- zespół „Raz Dwa Trzy”
- recital Justyny Steczkowskiej
- wieczór Magdy Umer
- recital Czesława Niemena !
/- nie pamiętałam, że Raz Dwa Trzy już tu występował /



- I zostawiam na koniec mój, zapracowany Sztab Organizacyjny

- jak się dobrze przyjrzycie, to w środku tego latającego towarzystwa idzie sobie mój M



- i oczywiście dla Kini – chmury – odganiam czarne!



ostatnie zdjęcie JAŚMINA, już się budzi, już pąki chcą się rozchylać




- dobrego dnia!!!


- Agniś – a czy z Ustrzyk Górnych też dasz radę kogoś zabrać? jest zgłoszenie!

[Agniś]

Placuniu, nie ma sprawy
Tylko muszę wziąć jeszcze urlop na czwartek - bo mi helikoptera nie kupili
A tak na poważnie - to może jakoś z trasy ?

[paulka162]

Ojeeeej nigdy nie widziałam tylu bocianów na raz!

[Marysia]

Agnis, Ty sobie lepiej przyczepę campingową załatw. Będzie łatwiej...A i węgiel po drodze bedzie można załatwić...

[kinia0406]

o matko, jeszcze calutki tydzień w niepewności...nie wytrzymam

a za chmury dziękuję

[teremi]

zaczną od tematu numer jeden, bo węgiel należy kupować latem

Marysiu - masz rację, że potęgą węglową to jesteś Ty - a wiesz z której kopalni jest najlepszy?

Placuniu ciekawa jestem czym przekupiłaś te wszystkie bociany - właściwie to częściowo zagadka jest rozwiązano - rzuciłaś swojego M. na pożarcie bocianom? - nigdy Ciebie o to nie posądzałam no i że M się tak dał

z tytułami pod linkami to masz rację, sama o to się czepiam ale i sama zapominam - powinien być (jeżeli jest) tytuł, autor itp. - oczywiście tam gdzie jest to mozliwe

mam tez pytanie natury technicznej - czy te wklejane przeze mnie teksty rosyjskie wyświetlają się w normalnych literach czy pomniejszonych - ja mam normalnie, czyli tak jak i te które teraz piszę, ale miałam sygnały - no dobrze - jeden - ale ważny, że są te literki nie dość, że rosyjskie to jeszcze małe - daj znać proszę

[Ola B.]

Dzień dobry...

Odliczam, jako, że czuję się odpowiedzialna... jeszcze 9 DNI!!

Placuniu...zasłuchuję się w "A jednak po nas coś zostanie"...tak mi dziś ta piosenka leży jak ulał...TYLE po NIM zostało...

Dziś pierwszy Dzień Taty...bez Taty...

[Rfechner]

Olu ...przytulam !

[teremi]

no Placuniu - sama mnie wywołałaś do Wysockiego, którego kocham od ponad 30 lat

tym razem "Zatrzymany lot" w wersji włoskiej - fragment tekstu i wykonanie ale jak piękne

"Il volo interrotto"

Qualcuno scorse un frutto acerbo ma,
Scossero il tronco e il frutto cadde.
Ed ecco il canto di chi non cantò,
Di chi non sapeva di avere voce.

Forse non era in sintonia con il suo destino,
E con il caso, brutto affare !
E la corda tesa per gli accordi
Si tendeva con un difetto impercettibile.

Lui iniziò timidamente con un "do"
Ma non finì di cantarlo…

http://www.youtube.com/watch?v=IgvW-uu6WOg


no i utwór bardzo znany

"Gimnastyka"
http://www.youtube.com/watch?v=UbcBCaLo ... re=related
a śpiewa Eugenio Finardi


i jeszcze z innej beczki, bo ładne

"Potevi essere tu" - też śpiewa Eugenio Finardi

http://www.youtube.com/watch?v=bbWO3mKysUo&NR=1

[placunio]

Skoro to miłość od 30 lat, to nic dziwnego, że możemy i po włosku,
Teremi – czy w twoim domu tak jak w naszym leci obecnie WW?

Tak mnie zaciekawiła ta „Gimnastyka”, że odszukałam wersję Wysockiego
zobaczcie koniecznie, co on wyprawia na filmie, staje na głowie!!!
pozazdrościć kondycji,
na szczęście nie mamy takich krzeseł, aby spróbować…

Visotsky – „utrenneya gimnastyka”

http://www.youtube.com/watch?v=XSdVC0fs ... re=related

/dodam, że przy kopiowaniu tekstów tu na forum, czcionka zostaje automatycznie zmniejszona do 10, normalnie jest 12 - obojętnie, co to znaczy... /

I jeszcze pytanko – wrzucałaś gdzieś już “Mgłę” ? nie mogę znaleźć,
/piękny tekst, podaje tłumaczenie /

„Mgła” – Włodzimierz Wysocki

„Chcesz do nich dojść, lecz niewiele masz szans,
mgła cię pochłonie, ale wiedz - kiedy przegrasz z nią,
zęby zaciśnij i idź jeszcze raz!

Zawsze i wszędzie,
nawet we śnie,
pamiętaj, że
wygrać potrafisz,
byle we mgle
wiary nie stracić,
byle we mgle
odnaleźć się!

Przez tysiąclecia mgła pomagała nam,
w jej mleczną toń nie śmiał wejść żaden wróg,
dzięki ci, mgło, ale czas dziś już nie ten sam:
tajgę nam daj, daj nam klucz do jej wrót.

Zawsze i wszędzie...

Kłęby oparów mącą myśli i wzrok,
oślizgły knebel wpychają do ust,
skarby w zasięgu rąk, ale spowite mgłą -
milcząca mgła strzeże tajgi jak stróż.

Zawsze i wszędzie...

Więc wszystko na nic, wszystko zostać ma tak jak jest?
Mgła będzie górą i radę nam da?
Nigdy bo wiem, że od ciepła człowieczych serc
topnieje mgła, i coś więcej niż mgła...

Zawsze i wszędzie...
----------------------------
Olu, z ciepłymi myślami …




DZIEWIĘĆ DNI....!!!

[Małgośka]

Kochani, tak wam zazdroszczę tego spotkania ale duchem będę z Wami , jesli oczywiście nie bede Wam tam przeszkadzać!
I odliczam z Wami!!!!!!!!!!!!
I posyłam malo artystyczne zdjęcie z zakończenia roku szkolnego polskiej szkółki w Nijmegen.

[teremi]

Placuniu "Tumana", czyli mgły chyba nie wklejałam, ale nadrabiam teraz - dobrze, ze w dwóch wersjach językowych.
Tak na dokładkę - jest też strona poświęcona Wysockiemu (wraz z tłumaczeniem kilku piosenek) w jęz. koreańskim
Ściana - poszperasz?

"ТУМАН"

Сколько чудес за туманами кроется.
Ни подойти, ни увидеть, ни взять.
Дважды пытались, но бог любит троицу,
Ладно, придется ему подыграть.

Выучи намертво, не забывай
И повторяй, как заклинанье:
"Не потеряй веру в тумане,
Да и себя не потеряй!"

Был ведь когда-то туман - наша вотчина,
Многих из нас укрывал от врагов.
Нынче, туман, твоя миссия кончена,
Хватит тайгу запирать на засов!

Выучи намертво, не забывай
И повторяй, как заклинанье:
"Не потеряй веру в тумане,
Да и себя не потеряй!"

Тайной покрыто, молчанием сколото,-
Заколдовала природа-шаман.
Черное золото, белое золото,
Сторож седой охраняет - туман.

Выучи намертво, не забывай
И повторяй, как заклинанье:
"Не потеряй веру в тумане,
Да и себя не потеряй!"

Что же? Выходит - и пробовать нечего?
Перед туманом - ничто человек?
Но от тепла, от тепла человечьего
Даже туман поднимается вверх.


Выучи, вызубри, не забывай
И повторяй, как заклинанье:
"Не потеряй веру в тумане,
Да и себя не потеряй!"

[Ola B.]

...za OSIEM DNI!!!!!!!!!!!


Reniu, Placuniu...dziękuję za dobre myśli...o wiele prościej jest człowiekowi, gdy wie, że nie jst sam...PRZYTULAM.

Kolejny dzień pracy przede mną..., za oknem deszcz...ale jak mówiła Agniś, teraz niech pada...
ALE 3-5.07. ma być cieplutko!!

POZDRAWIAM ZIELONYCH!

[Barbara Kath]

OLU, przesle Ci moja pogode u mnie swieci i jest KOCHANE

odliczam z WAMI, dobrego

[placunio]

NOC CZERWCOWA już za dni

OSIEM

OSIEM

OSIEM!!!

Witam w dzień św. Jana,

w biegu zostawiam - Jan Kochanowski - „Pieśń świętojańska o Sobótce”
/- napisana ponad 420 lat temu /

„Gdy słońce Raka zagrzewa,
A słowik więcej nie spiewa,
Sobótkę, jako czas niesie,
Zapalono w Czarnym Lesie.

Tam goście, tam i domowi
Sypali się ku ogniowi;
Bąki za raz troje graty
A sady się sprzeciwiały.

Siedli wszyscy na murawie;
Po tym wstało sześć par prawie
Dziewek jednako ubranych
I belicą przepasanych.

Wszytki spiewać nauczone,
W tańcu także niezganione;
Więc koleją zaczynały,
A pierwszej tak począć dały:

Panna I
Siostry, ogień napalono
I placu nam postąpiono;
Czemu sobie rąk nie damy,
A społem nie zaspiewamy?

Piękna nocy, życz pogody,
Broń wiatrów i nagłej wody;
Dziś przyszedł czas, że na dworze
Mamy czekać ranej zorze.

Tak to matki nam podały,
Samy także z drugich miały,
Że na dzień świętego Jana
Zawżdy sobótka palana.

Dzieci, rady mej słuchajcie,
Ojcowski rząd zachowajcie:
Święto niechaj świętem będzie,
Tak bywało przed tym wszędzie.

Święta przed tym ludzie czcili,
A przedsię wszytko zrobili;
A ziemia hojnie rodziła,
Bo pobożność Bogu miła.

Dziś bez przestanku pracujem
I dniom świętym nie folgujem:
Więc też tylko zarabiamy,
Ale przedsię nic nie mamy.

Albo nas grady porażą,
Albo zbytnie ciepła każą;
Co rok słabsze urodzaje,
A zła drogość za tym wstaje.

Pracuj we dnie, pracuj w nocy,
Prózno bez Pańskiej pomocy;
Boga, dzieci, Boga trzeba,
Kto chce syt być swego chleba.

Na tego my wszytko włóżmy,
A z sobą sami nie trwóżmy;
Wrócąć się i dobre lata,
Jeszczeć nie tu koniec świata.

A teraz ten wieczór sławny
Święćmy jako zwyczaj dawny,
Niecąc ognie do świtania,
Nie bez pieśni, nie bez grania!... „
/fragment/

w Placuniowie kwiatów na łące dostatek, uwijemy wianki...



-------------------------
Małgoś z Depresji - gdybyś ty wiedziała co mamy, natychmiast byś tu przyfrunęła
ani pisaniną ani nawet przez kabelek nie da sie tego oddać, to trza oczami
niemniej jakoś spróbuję uchylić choć rąbka tajemnicy...
a za szkołę serdecznie dzięki, fajna gromadka, - czy to znaczy, ze masz teraz labę?

--------------------

Basiu - jak do Oli to i do mnie też słońce podeślij! może być w nutkach
-----------------------

pozdrawiammmmmmmmm

[Marysia]

No, no, ale się szykują....zielone przymierzają....

Teremi, Węgiel najlepszy? No, z Czarnego Śląska. Niedaleko mojego domu jest szyb kopalni Sośnica i tam jest napisane wielkimi literami: DOBRY WĘGIEL. No to chyba ten dobry!

Wkleję Wam dowcip śląski, konkurs, kto rozumie? Przetłumaczyć?


Siedzi se syneczek przi kałuży i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo to je sam maras, puć sam ino do mie, dom ci szolka tyju...
- Proszę, co pani mówiła?
- A nic, nic, pij, pij goroliku, pij...

[Rfechner]

Witam , bardzo Wam kibicuje ! Odliczam dni do spotkania ,chociaz wirtualnego i telefonicznego !

[edith.]

Wkleję Wam dowcip śląski, konkurs, kto rozumie? Przetłumaczyć?

Siedzi se syneczek przi kałuży i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo to je sam maras, puć sam ino do mie, dom ci szolka tyju...
- Proszę, co pani mówiła?
- A nic, nic, pij, pij goroliku, pij...

Marysiu, ja rozumiem!

niekiere osoby z mojej familii godoją jeszcze trocha po szlonsku ale mie to tak dobrze nie idzie
Pozdrawiam!

[Barbara Kath]

Placuniu, przecie to sie WI, ze i do Ciebie, prosze podysylam "pare nutek" sloneczka

hahahaha

http://www.youtube.com/watch?v=Gkqod2TzAmI

Marysiu kumam, ale nie kapuje co to ?" we plyjdzie, szolka tyju ?"

ps, kochanowski kochany i cudny wianek, dziex tez sobie uplote