Olu - za kolor masz u nas - dodatkową fuchę w Placuniowie
oj, czuję zapach mięska, dobrze, że Mikołaj ogląda pilnie coś i nie widzi
MarysiuB - witaj witaj, rozgość się za którymś stołem /
chyba Twój jest na pewno/
nie wiem czy wiecie o tym,
kiedys usłyszałam opowieść, że jest taki zwyczaj, że pani domu, u którek jest Wigilia, w momencie jak siądzie za stołem, już nie wstaje od stołu, jeżeli czegos brakuje, leci do kuchni ktoś inny ...
tak własnie od dawna robię, mam pełen luksus cieszenia się przy stole...
dzisiaj tez siedzę, a WY się krzątacie... słusznie
/polecam, wprowadżcie to w swoich domach/