Przedstawienie wyśmienite!
Dziś przypadkiem, bezplanowo byłam widzem próby generelnej. Udało mi sie oglądać od początku - ot, podeszłam i się właśnie zaczęło; )
Zostałm oczywiście do końca, na wygodnej miejscowce pod drzewem na mojej czarnej teczce... Dobra zabawa była!
Ludzie przechodzili odchodzili przychodzili przystawali. A sporo uśmiechu dostarczyły mi jednostki, które, NIBY TO PRZYPADKIEM; ), przechodziły między aktorami a widzami, możnaby powiedzieć, że widzowie stawali się nieraz pełnoprawnymi aktorami... szczególnie gdy przeszedł tamtędy jak gdyby nigdy nic TABUN dzieci, pewnie o tym Pani opowiedziano; )
Żałuję tylko, że nie miałam aparatu, z ktorym raczej się nie rozstaję, ale nadrobię to zdjęciem z dzisiejszego spaceru, które jednoznaczenie skojarzylo mi się z P. Szachrajką - też się ten model jaskrawo i filuternie wystroił:
Dziękuję i pozdrawiam Pania serdecznie!