............. /Margines.........

Postprzez Barbara Kath Pt, 25.04.2008 21:28

....a do srodka? tez wchodzimy?
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez placunio Pt, 25.04.2008 21:30

do środka się nie dało, to było samo pole, domów nie było...
ale cerkiew była śliczna
A jednak po nas coś zostanie,
choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez Ita Pt, 25.04.2008 21:30

JESTEM, JESTEM !
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Postprzez placunio Pt, 25.04.2008 21:31

tuż obok cerkwi cmentarz, on był naszym celem

Obrazek

Obrazek

w takim miejscu żegnamy się z Ukrainą…
na opuszczonych grobach zapaliliśmy ostatnie, przywiezione z kraju znicze,
te znicze tym razem były od TYCH co tu nie dotrą, od TYCH co w tych stronach mają swoich bliskich,
.... a nigdy nie będą mogli zapalić im znicza…

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Śr, 23.07.2008 22:35 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez kinia0406 Pt, 25.04.2008 21:31

oczywiście jak zwykle ostatnia, ale idę z Wami
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez Borusek Pt, 25.04.2008 21:31

no to można było sobie chociaż poobchodzić w koło i na przyglądać się
Avatar użytkownika
Borusek
 
Posty: 225
Dołączył(a): Wt, 30.05.2006 10:42
Lokalizacja: ..... z marze

Postprzez Janka2 Pt, 25.04.2008 21:32

Witajcie, też sie przyłączam, chociaż troszkę spóźniona...
Avatar użytkownika
Janka2
 
Posty: 344
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 12:37
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Borusek Pt, 25.04.2008 21:32

niesamowite
Avatar użytkownika
Borusek
 
Posty: 225
Dołączył(a): Wt, 30.05.2006 10:42
Lokalizacja: ..... z marze

Postprzez Ita Pt, 25.04.2008 21:33

Placuniu, dzieki za znicze zapalone w naszym imieniu...
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Barbara Kath Pt, 25.04.2008 21:34

...piekny gest Placunie z Waszej strony
z TYM SWIATLEM.....mam ciarki.......
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez iza65 Pt, 25.04.2008 21:34

Hm....dzieki za znicze
iza65
 
Posty: 141
Dołączył(a): N, 06.01.2008 12:04

Postprzez placunio Pt, 25.04.2008 21:36

za moment, za chwilkę na horyzoncie pojawi sie GRANICA...
dwadzieścia jeden dni wędrowania za nami...


abyście przeżyli przy czytaniu tego za chwilę... trzeba coś wypić!

Basiu zapodaj coś skocznego!!!
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez iza65 Pt, 25.04.2008 21:36

Aż żal serce ściska,ze trzeba juz wracać.
iza65
 
Posty: 141
Dołączył(a): N, 06.01.2008 12:04

Postprzez placunio Pt, 25.04.2008 21:37

Ita - szukaliśmy dzielnie TWOICH... nie znależliśmy, ale to chwilowe!!!
A jednak po nas coś zostanie,
choćby ta cisza... wyrzeźbiona słowem
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez iza65 Pt, 25.04.2008 21:37

Naleweczka apteczna mojej roboty....
iza65
 
Posty: 141
Dołączył(a): N, 06.01.2008 12:04

Postprzez placunio Pt, 25.04.2008 21:38

UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!

GRANICA!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

UKRAINA granica

Postprzez placunio Pt, 25.04.2008 21:39

GRANICA – przed nami sznur samochodów, na oko 20-30, jest dobrze, godzina 16,

Obrazek

spokojnie przejedziemy i jeszcze przed wieczorem znajdziemy jakiś nocleg … tak myśleliśmy!!!
gdy minęło pół godziny, a my dalej w tym samym miejscu, zaczęliśmy się niepokoić.
Przyjrzeliśmy sie bliżej, o co tu chodzi i nerwy się pojawiły, bo kolejka nie posuwała się z powodu, naszych rodaków!!!

większość samochodów omijała kolejkę i wciskała się z przodu, dzięki znajomościom z innymi w niej stojącymi –
zobaczyliśmy, że to całe zorganizowane grupy!!!
Jedno auto blokowało jazdę do przodu, a kolesie bokiem nas omijali i byli już przed nami, rzecz wyglądała beznadziejnie -
przez godzinę przesunęliśmy się nieznacznie, zapowiadało się parę ładnych godzin (jeśli nie cała noc) stania na granicy…
a do tego normalny obrazek (celnicy ukraińscy obdarowywani przez naszych… eh!)

- rzeczywiście uproszczona kontrola graniczna!!! :D, tak jak podaje przewodnik… tylko dla kogo???????


Nie dość, że byliśmy wściekli, to chyba bardziej smutni, że nasz pierwszy kontakt po 3 tygodniach "
z naszymi, tak wygląda, ... w kolejce nie było ani jednego samochodu ukraińskiego!

Nie wiem, ile by to wszystko trwało, gdyby nie „mM” … wpadł w taka złość, „na naszych”,
że chciał ich bić … myślałam, że ich rozszarpie!
- po moim trupie oznajmił, i nie ustąpił przed kolejnym jadącym autem… Horror !

ten szał trwał ponad dwie godziny, było już po godz. 19, ciemno, gdy w końcu znaleźliśmy się
przy okienku... paszporty sprawdzone błyskawiczne…
karteczki, (te które wypisywaliśmy przy wjeżdzie), które decydują o być albo nie być – oddane !!!



ulga… szlaban tuż, tuż! radość wielka ...
przy okienku celnym, (już po polskiej stronie) postaliśmy,nikogo nie było …
uff, przecież, to już Unia, jedziemy dalej!!

Przejechaliśmy ze dwieście metrów, gdy nagle w ciemnościach, zabłysły reflektory i rozległ się
głos z megafonu: samochód zielony o numerze N…. nie zatrzymał się do kontroli,
nielegalnie opuszcza granicę, stać!!!

ło matko! toż to do nas mówią :!: :!:
a głos dalej – zawrócić i wjechać z powrotem na granicę!!!

jesteśmy z powrotem przy okienku celnym –
- panie kierowco, przekroczył pan nielegalnie granicę państwa, za to przewinienie kara 1000zł …
wpisanie do czegoś tam… a teraz jeszcze rewizja! … i jeszcze coś mówili ...
tym razem to ja nie wytrzymałam, sie rozkrzyczałam,
- czy nie widzą, co tu się dzieje??? czy normalny turysta, który nic nie wiezie, nie może swobodnie przejechać…????
jaka rewizja??? trzy tygodnie na Ukrainie, dwa tysiące kilometrów… i co tu mamy wieść??? może Wołodyjowskiego?

- chyba im coś wbiłam do głowy … dali nam spokój, i jeszcze – o dziwo! przeprosili, za to,
co tu się dzieje na granicy!

Jesteśmy w kraju, godzina dwudziesta, ciemno… ale NIC TO!!!
pusta droga, my w Bieszczadach, znaczy w swoich rejonach, będzie dobrze!
(nocleg znależliśmy w pierwszym napotkanym gospodarstwie turystycznym)
Ostatnio edytowano Śr, 23.07.2008 22:37 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez Borusek Pt, 25.04.2008 21:39

o o to na granicy musiało być wesoło ,że aż trzeba łyknąć
Avatar użytkownika
Borusek
 
Posty: 225
Dołączył(a): Wt, 30.05.2006 10:42
Lokalizacja: ..... z marze

Postprzez nata Pt, 25.04.2008 21:39

Przepiękna cerkiew, taka trójkolorowa. Zawsze podziwiam prawosławne kościoły, są zbudowane z takim wyczuciem piękna, smakiem. Chociażby te błękitne w okolicach Białowieży, Hajnówki...no i te wnętrza..
Znicze to piękny gest, dziękuje
nata
 
Posty: 488
Dołączył(a): Śr, 11.05.2005 22:11
Lokalizacja: z Poznania

Postprzez Borusek Pt, 25.04.2008 21:40

no faktycznie . BARDZO WESOŁO
Avatar użytkownika
Borusek
 
Posty: 225
Dołączył(a): Wt, 30.05.2006 10:42
Lokalizacja: ..... z marze

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron