Wsrod takich widokow czlowiek czesto chce sie zatrzymac i chlonac, chlonac, chlonac... N awet nie mysli, ze pare krokow dalej, przyroda go zaskoczy jeszcze mocniej i piekniej...
Ituś, no to ja tez naparsteczek... Sonia chodź idziemy, na następnym przystanku, może Agniś da nam swoj serniczek ...bo szarlotkę, to zjemy po powrocie:)))))