Droga pani Krystyno.
Brakuje mi niewyslowienie pani dobrej,ozywczej energii.Od trzech lat z powodu oddalenia nie moge uczestniczyc w ucztach jakie szykuje pani dla nas.Smutno mi...Ogladam tv-szczesliwie mam polska i..tesknie jeszcze bardziej.Pani sztuka jest jak lyk krystalicznej wody po dlugim,wyczerpujacym marszu w kurzu i upale!!!!DZIEKI SERDECZNE ZA TO FORUM!
Pozdrawiam najgorecej i wysylam dobre fluidy!
Ania.