HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 04.11.2007 07:46

Marysiu, ale czy Twój Stary ma na myśli Panią od biologii, która uczy Piotrka...? Bo się pogubiłam...No, to trzymaj się, kobito...bo wiesz...od biologii do chemii...potem do fizyki...no, co Ci będę tłomaczyć.
A Ty co tak uroczyście obiecujesz? Będziesz miała tyle czasu? To ma jakiś związek z tym, że Twój Stary z panią od biologii ten tego...?

Ścianuś - "Spokojnej niedzieli, HalYnko. Ja wysiadam". Taaaaa...Ściana z HalYnki, Druhnom lżej, hi hi...Ja Ci wysiądę!!! Chcesz w-czapę? To ja tu haruję jak wół, a Ty się wylegujesz? Kakałko z piankOM poszło gołąbkiem. Druhna odbierze. Nie ma za co. Kurek odkręcony. Poproszę wierszenku.

Pa, Druhny, bo życie woła...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa N, 04.11.2007 08:14

Marysiu, tak sowie myślę...a Twój Stary to nie jest przypadkiem trochę za stary dla tej pani od biologii...? No, dobra, już nic nie mówię...

Jakby co, to jestem obok, gdyż mam to i owo do zrobienia na kompusiu...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Maga N, 04.11.2007 11:29

Halooooooo czy impreza jeszcze trwaaaaaaaaa?!
SOWA wyłaź z dziupli i wypij ze mną browara - przepraszam przecież Ty pijesz teraz drinkY bo od piwa to ... wiadomo;-)

"Niech żyje młodość serca i duszy - najlepsze lekarstwo na młode ciało!"@SOWA - i tego Tobie właśnie życzę kochana GREJS!
W prezencie ode mnie kilka jesiennych fotek oraz Nosowska & Chylińska do posłuchania.
A więc raz, dwa, trzy, cztery START! http://pl.youtube.com/watch?v=UHb_2CHM2C0
(sorry za jakość, ale tylko w takim stanie wyszperałam)

.................
Mati słodko spogląda ciotce Sowie w oczy

...............
Łobuziak to ja!

...........................
Zniewalający uśmiech!

.......................
jesienne klimaty


P.S. Koncertu HEY MTV Unplugged jeszcze nie widziałam, ale duet Chylińska&Nosowska powala mnie na kolana.

Z doniesień domowych informuję Druhny, że Mateo wchodzi w fazę dwulatka i zrobił się meganiezależny. Oczywiście ma teraz okres buntu i wszystko jest na NIE! Czy ja to przetrwam matki-kury? Obecnie jest podziębiony - kaszel, katar te sprawy. Jutro zasuwam rano do lekarza - mam nadzieję, że nie pogorszy się jego stan.

Ciepło ściskam! Pozdrowienia z Gorzowa ;-)
Ostatnio edytowano Pn, 16.06.2008 11:25 przez Maga, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Maga
 
Posty: 244
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 11:11

Postprzez GrejSowa N, 04.11.2007 19:35

Cześć, Maga! Oczywiście, że impreza jeszcze trwa. Do ostatniego gościa!!! Piję z Tobą, widzisz to? Piję czerwone wino z lodem. Pyyyychaaaa!!! Można wypić całe mnóstwo, a potem nagle, ni stąd ni zowąd spada się pod stół i święty spokój, czili kaniec filma. DrYnki sporadicznie. Głównie winko. Drynki będą jak mróz zetnie. Trza się jakoś rozgrzać, ne? A piwko będzie też, spoko, tyle że grzane...goździki, cynamon...te sprawy, i już w znacznie mniejszych ilościach. No, co, trzeba dbać o siebie!!! Półmetek zobowiązuje!!! Hi hi...Dziękuję, że wpadłaś, bardzo mi miło! Dziękuję za życzenia, za jesienne fotki...mój Boże, co ja bym dała, żeby zatrzymać jesień...dorbaldie uczepiłabym się jej i nie puściła...bo najbardziej nie lubię zimy. I dzięki za link! Ja już reklamowałam ten koncert w Rozmowach, więc tym bardziej się cieszę, że i Ciebie porwał i zachwycił. Ja ostatnio prawie codziennie muszę choćby jedną piosenkę obejrzeć. Największe dzięki za zdjęcia Mateo! Nie ma nic piękniejszego, niż uśmiechnięte, dziecięce pysio!!! Ciotka Sowa zniewolona na maksa!!! Uściski i buziaki!!! Mmmmmmmmmmmuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!
Po okresie pierwszego, acz nie ostatniego buntu, za chwilę wejdzie w etap "A dlaczeeeegooooo?????!!!!!!" Więc najlepiej już przygotowuj sowie odpowiedzi ;-) A może wkleić kilka? ;-) Nic się nie martw! Wszystko przetrwasz. Najważniejsze, żeby Mateo był zdrowy!!! Dużo zdrówka, i dla szczęśliwej mamuśki-kurki również ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa N, 04.11.2007 21:06

Dobrego tygodnia, Druhny! Wklejam taką fotkę napotkaną przypadkowo w Świętym Internecie. To tak jakbym siebie wklejała..."I że Cię nie opuszczę aż do śmierci....". Spoko, Druhny...To do mojej gałęzi było...Druhny się nie martwią, jakby mnie trochę nie było lub było nie za dużo, dobra? Przysięgam, że będę wracać. Druhny mi tu nie odstawiają maniany. Ale laba się skończyła i trza stawić czoło rzeczywistości. A ona się rysuje trochę dennie...niestety. Więcej obowiązków, wyzwań, klód...czili bagno, labirynty i zakręty. Zatem będę jak będę. Fajne były urodziny z DruhnaMY, ale się skończyły...Wszystko się kiedyś kończy. Korki mi trochę wysiadają...PH spada...No, nic...A 11 Listopada wypadł sowie w niedzielę. Trudno. No, to spadam i ja...

Ogólne PA!

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nemo N, 04.11.2007 21:12

GrejSowa, ale mmasz piękny las na zdięciu!!! jake tam muszą mieszkac piękne Nimfy!!!!
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Postprzez M.C. N, 04.11.2007 21:47

Cze Halynko! Ja tylko na chwile. Bo projekty...Wlasnie skonczylismy konstruowac lotnisko...

Aleee, ja nie o tym@Sowa chcialam....

Marysiu Kangurzyco, hihi, czy Twoje przyzeczenie dotyczy rowniez wierszenek (?), pytam a z glupia nadzieja, hihi.

Sowus...kochana, co Ty impreze zwijasz i szklo wynosisz jak ja jeszcze nie zdazylam winka wypic???!!! No i KTO tu robi maniane???? Taaaaaa....i dzisiaj nam jeszcze czas przesuneli, fajnie sie pozniej wstawalo...Zdrowie Druhen! Dobre wino! Polecam Trzynastko gdybys kupowala to cala skrzynke, zdecydowanie! Cena przystepna, ale zdobylo jakis wazny medal, czy cos...

Obrazek

No i mam wierszenke! Druhny sie ucieszyly?

Jesteś lekiem...(...potrzebujesz wyrownac oddech dopisz sie do wierszenki Prawda Oczywista jak ten BYK!)

Wypisujesz hasła w mojej dłoni (NIE! Nie chce zadnych nowych hasel! Moj Palm Pilot i tak juz trudno odczytac!)

Potem szczotką ślad flamastra drzesz (Hobbitu znowu robily project na scianie...Sciana, Druhna wyczysci tynk przed wyjsciem miedzy ludzi! A moze Druhna nie wychodzi, zanczy sie L-4? Fajny mam pomysl ne?)

Mówisz, że nikogo się nie boisz (mozna mowic co sie chce, phi! A KTO to sprawdzi?!)

Że jak przyjdą do nas to ich zjesz.(jako te jambony!)

Cały ty! (KONKURS z czego sklada sie ten lek?! Pan Aptekarz, kuzyn pana Okulisty rozstrzyga!)

Liście z drzew spadają masłem na dół (Hobbitu zlizujo az im sie lisciowy cholesterolu podnosi!)

Ty w tej samej kurtce szósty rok (znaczi si classic! Vintage i awangarda!)

Na koncertach krzyczysz "więcej czadu"(w-banA za okrzyki podczas koncertow choralowych, co ne Bronka?)

I czytając w wannie tracisz wzrok.(no nie koniecznie, otoz ten caly pan Chuck Close mial learning disability, troche autystyczny jakby byl...Jedynym skutecznym sposobem dla niego, na nauczenie sie czegokolwiek, byla nauka w wannie...)

Jesteś lekiem na całe zło (Kredens wypisz wymaluj! Zadna zawierucha zla, ani nawet kataklizm mu nie groza!)

I nadzieją na przyszły rok(tutaj Druhny zaczna sie zastanawiac nad nadziejami na przyszly rok, trzeba przemyslec sprawe bo przyszly rok to nadziejami nie bedzie z rekawa sypal, ne? PS Moj zapobiegliwy J., juz miesac temu zrobil liste do Swietego Miskolaja i powiesil na oknie.)

Jesteś gwiazdą w ciemności(hihi, Alberta zagsila wszystkie swiatla i sprawdza swoj kredensowy status gwiazdy)

Mistrzem świata w radości(hihi, eeeee tam pewnie bral srodki dopingowe, phi!)

Oto cały ty!(Druhny tez widza ten cien? Acha!)

Jesteś lekiem na całe zło (dorbaldie zupa kimchi! Scianu, a ten hanbok to jedwabny czy podrobka?)

I nadzieją na przyszły rok(ale chyba nie jedyna, ne? Nie zebym propagowala roszczeniowosc czy cos...)

Jesteś alfą omegą (no to nie moze byc facet! Uffff...)

Hymnem, kolędą(dumka! Ale Druhny wybrzydzaja, ale wybrzydzaja, na bidna dumke. Druhny chca zeby dumka sie obrazila, czy co?)

Oto cały ty! (pierwsze nalezy zrobic grid, pociac na kawalki wymieszac i wyjdzie unikatowy portret calosci)

Gdy głupota z biedą już mnie mają (tak im sie zdaje, phi, myk do szuflady z madrosciami kredensowymi i przykrywamy sie zielonymi pieniazkami z papieru, nawet madra glupota i bieda nie pokapuja, ze ktos sie tak sprytnie zakamuflowal!)

Robisz małpę i mam w domu cyrk(niech zyja malpy, Miski i caly ten cyrk! BUM!)

W oczach ognie znmów się zapalają (Hobbitu majstrujo przy oczodolach, Sowus co zrobilas z kon-Ewka?)

I dla ciebie tylko chcę znów żyć(o kotwico ty moja! Hihi. Przepraszam bardzo ale ten wers nawet mnie, ktora nie mam zadnych lekow kotwicznych pachnie malutka schiza...)

Jesteś lekiem na całe zło (hihi, cholerkunia jasna, taki lek zazywac to si mozna uzaleznic, ne?)

I nadzieją...(ni przeciez mowie ze Esperanza to jest PIEKNE imie!)

(słowa Bogdan Olewicz)+(Emcia, tak sowie dyskretnie napisalam, a co? PS Teremi dziekujeMY za tekst i prosiMY o nastepny!)

No to pa.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Pn, 05.11.2007 12:00

Wpadam bezszelestnie, bo nie moge mowic. Zostawiam wierszenke-chorowenke i tyle mnie Kredens widzial.

Jesteś lekiem...(...potrzebujesz wyrownac oddech dopisz sie do wierszenki Prawda Oczywista jak ten BYK!) /wdech, wydech..prosze jak sie grzecznie slucham Druhny Emci!/

Wypisujesz hasła w mojej dłoni (NIE! Nie chce zadnych nowych hasel! Moj Palm Pilot i tak juz trudno odczytac!) /phi! Wpisuje Druhnie nowe haslo na jutro: KOLEJNA WIERSZENKA/

Potem szczotką ślad flamastra drzesz (Hobbitu znowu robily project na scianie...Sciana, Druhna wyczysci tynk przed wyjsciem miedzy ludzi! A moze Druhna nie wychodzi, zanczy sie L-4? Fajny mam pomysl ne?) /przed chwila oberwalam w-czape od Sowy za to, ze polazlam na robote. Sowa sie taaaaak darlaaaaaa. Wkleic na jutubie?/

Mówisz, że nikogo się nie boisz (mozna mowic co sie chce, phi! A KTO to sprawdzi?!) /jak to KTO? Bronka Archiwistka. PS Bronka, daj znak, ze jestes/wrocilas, co?/

Że jak przyjdą do nas to ich zjesz.(jako te jambony!) /Hobbitu chcOM wiedziec co bedzie na popitke?/

Cały ty! (KONKURS z czego sklada sie ten lek?! Pan Aptekarz, kuzyn pana Okulisty rozstrzyga!) /Bronka! Kryc sie! Strzyga w rowie! A moze to byla slynna literowka Emci i chodzilo o ostryge, slynny afrodyzjak?/

Liście z drzew spadają masłem na dół (Hobbitu zlizujo az im sie lisciowy cholesterolu podnosi!) /i ...... zapomnialy aocochodzi....amnezju maslowu/

Ty w tej samej kurtce szósty rok (znaczi si classic! Vintage i awangarda!) /ta joj! Tatuazi pod kurtka jak znalazl!/

Na koncertach krzyczysz "więcej czadu"(w-banA za okrzyki podczas koncertow choralowych, co ne Bronka?) /Druhny dostajOM w-banA za to, ze wchodze ci ja na Forum i przez 9 sekund musze szukac HP na liscie tematow. A juz przyzwyczailam sie do tego, ze HP zawsze w czolowce. No co jest Druhny? Druhny nie wiedzOM, ze ja to zawsze MUSZE BYC W CZOLOWCE?!?!?!?!/

I czytając w wannie tracisz wzrok.(no nie koniecznie, otoz ten caly pan Chuck Close mial learning disability, troche autystyczny jakby byl...Jedynym skutecznym sposobem dla niego, na nauczenie sie czegokolwiek, byla nauka w wannie...) /phi! A niby na cholerkunie sa takie specjalne ksiazeczki dla dzieci do czytania w wannie? PS Maga! Jaki sliczny Mateo! A niezaleznosc to ma po Druhnach z HP, ne? NASZA KREW!/

Jesteś lekiem na całe zło (Kredens wypisz wymaluj! Zadna zawierucha zla, ani nawet kataklizm mu nie groza!) /Kangurzyco, co Ty mi sie tak podlizujesz ostatnio? Myslisz, ze nie widze TEGO KOTA?/

I nadzieją na przyszły rok(tutaj Druhny zaczna sie zastanawiac nad nadziejami na przyszly rok, trzeba przemyslec sprawe bo przyszly rok to nadziejami nie bedzie z rekawa sypal, ne? PS Moj zapobiegliwy J., juz miesac temu zrobil liste do Swietego Miskolaja i powiesil na oknie.) /siuuuup i juz mnie nie ma w tym wersie. Jakos tak duszno mi sie zrobilo. Przeciez tlumacze Druhnom, ze jestem C H O R A, to zadna nie pochyli sie nade mna, bledzikiem mnie nie przykryje, tfu, na psa FiorA urok z Druhnami!/

Jesteś gwiazdą w ciemności(hihi, Alberta zagsila wszystkie swiatla i sprawdza swoj kredensowy status gwiazdy) /poszla won! Gada sowie wychowalysMY na piersi!/

Mistrzem świata w radości(hihi, eeeee tam pewnie bral srodki dopingowe, phi!) /Druhna da sprobowac, co? Hobbitu sOM glodne!/

Oto cały ty!(Druhny tez widza ten cien? Acha!) /eee tam "widzOM", Druhny to czujOM calOM sowOM ten cien!/

Jesteś lekiem na całe zło (dorbaldie zupa kimchi! Scianu, a ten hanbok to jedwabny czy podrobka?) /jaka podrobka? No co tez Druhna! Przeciez to jest Narodowe Muzeum Kimchi, jedwab pierwsza klasa, made in China. Wkleic jedwabniki z Chin?/

I nadzieją na przyszły rok(ale chyba nie jedyna, ne? Nie zebym propagowala roszczeniowosc czy cos...) /nieeeee, WOGLE, Druhna co sie taka raptownie DYSKRETNA zrobila?! Chce Druhna w-czape? Przeciez to widac czarno na bialym, ze sie Druhna troche dusi, hi hi/

Jesteś alfą omegą (no to nie moze byc facet! Uffff...) /co Druhne tak wygina?/

Hymnem, kolędą(dumka! Ale Druhny wybrzydzaja, ale wybrzydzaja, na bidna dumke. Druhny chca zeby dumka sie obrazila, czy co?) /phi! A niech sie obraza! SOM teksty i T E K S T Y/

Oto cały ty! (pierwsze nalezy zrobic grid, pociac na kawalki wymieszac i wyjdzie unikatowy portret calosci) /kum, kum, kumam! A jakby tak zamieszac wszystkimi wierszenkami ze Swietego Archiwum Druhny Bronki, powycinac po jednym zdaniu, skleic w calosc. Bronka, no co? Przeciez do Ciebie nie mowie, nie? Tak sowie juz pomarzyc nie mozna?/

Gdy głupota z biedą już mnie mają (tak im sie zdaje, phi, myk do szuflady z madrosciami kredensowymi i przykrywamy sie zielonymi pieniazkami z papieru, nawet madra glupota i bieda nie pokapuja, ze ktos sie tak sprytnie zakamuflowal!) /dusze sie w mojej wlasnej, prywatnej i osobistej szufladzie ..... kinda antisocial today, oki?/

Robisz małpę i mam w domu cyrk(niech zyja malpy, Miski i caly ten cyrk! BUM!) /no i SOWA, nie zapomnijmy o Sowie, bo znowu popelni sepuku na oczach milionow klikaczy/

W oczach ognie znmów się zapalają (Hobbitu majstrujo przy oczodolach, Sowus co zrobilas z kon-Ewka?) /Sowus, no przyznaj sie! A moze nawet napiszesz felieton o kon-Ewce? Dobre, Sciana, dobre!/

I dla ciebie tylko chcę znów żyć(o kotwico ty moja! Hihi. Przepraszam bardzo ale ten wers nawet mnie, ktora nie mam zadnych lekow kotwicznych pachnie malutka schiza...) /pewnie ze pachnie schiza! "ZNOW", jakie "znow"? Wersy trzeba umiec czytac ze zrozumieniem, ne?/

Jesteś lekiem na całe zło (hihi, cholerkunia jasna, taki lek zazywac to si mozna uzaleznic, ne?) /a jakie sa skutki uboczne? Alberta mowi, ze lubi skakac w bok, no luuuudzieeee!/

I nadzieją...(ni przeciez mowie ze Esperanza to jest PIEKNE imie!) /no przeciez ja nic nie mowie, ne? Tak wpadlam TYLKO, zeby wkleic wierszenke/

(słowa Bogdan Olewicz)+(Emcia, tak sowie dyskretnie napisalam, a co? PS Teremi dziekujeMY za tekst i prosiMY o nastepny!) + /Sciana, Emciu? Jakie dyskretnie? KITY to MY, a nie NAM! PS Teremi, machaMY do Druhny!!! Glodne jestesmy, jak Hobbity!/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bromba Pn, 05.11.2007 12:20

Luuuuudzie, jestem przecież! Co tu się martwić, przecież nie jechałam maluchem w najbardziej zatłoczone polskie święto i w taką pogodę. Jeszcze mi zdrowie Rodziców miłe! Bardzo przepraszam Emigrację, ale miałam cztery dni laby w domu rodzinnym. Wnioski mam dwa - nigdzie się tak nie śpi jak w domu i nie da się ze mną oglądać telewizji, hi hi.
Myślałam o Was na cmentarzach, gdy się zaszywałam... Zostawiam ślad:
Obrazek
Bywajcie zdrowe, czas na robotę!

PS Ściana, Alberta, tfu, albenka nienaruszona, ekhm ekhm, wystaje Ci spod tynku!
PS 2 Nieustające zdrowie Sowy, wiadomo!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez gocha Pn, 05.11.2007 20:18

No tak, jak zwykle spoznilam sie na impreze. Ale za to wczoraj pilam zdrowie Sowy w barze na 96tym pietrze. Martini to bylo, doooobre...

A widoki z 96 pietra byly takie:

Chicago az po horyzont
Obrazek
Downtown jak na dloni (z Sears tower w tle)
Obrazek

Sowus, wezme cie kiedys na to 96 pietro, chcesz? Najlepsze widoki z damskiej toalety, hi, hi.

Przed wpadnieciem do baru wzielismy corcie (jedna) do Field Museum na rewelacyjna wystawe starych map, a obie corcie na lunch. O. byl w siodmym niebie z obydwu powodow (bo rzecz jasna branie mojej corci do muzeum bylo tylko pretekstem, to O. kocha stare mapy). Ale mapy cudne, z calego swiata, niektore baaaardzo stare. Arabskie z Polwyspem arabskim w centrum swiata i bardzo smiesznymi Wlochami i Grecja, i Indiami, ktore wcale nie leza na polwyspie. Chinskie malowane na zwoju jedwabiu o dlugosci 30m, z kazdym wiekszym drzewem, gorka i domem na trasie podrozy. Pierwsze mapy swiata z Hameryka bez Kalifornii i bez wielkich jezior (czili nas tam nie ma, Emciu), kilka ciekawych szkicow Leonarda (wypozyczonych od "Jej Wysokosci Krolowej Elzbiety II"), piekne buddyjskie mapy-nie-mapy ze swiatem realnym i mistycznym na rownych prawach. Mozna opowiadac i opowiadac, ale generalnie trzeba zobaczyc. Trzynastko, polecam goraco. I juz mnie nie ma.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez GrejSowa Pn, 05.11.2007 22:29

Hej! Na koniec swojej wieczornej wędrówki po forum wpadam do HalYnki. Znalezienie jej zajęło mi raptem 5,83 sekundy. Idzie więc ku lepszemu, Ścianuś, nie nerwujsja, bo jeszcze dostaniesz globusa albo klimakterium, hi hi...

Emciu - ja się o Druhnę zaczynam martwić. Czy Druhna jeszcze w ogóle coś robi poza projektami? To minie, czy trzeba leczyć? A może Druhna zrobi samolot i wpadnie na drYnka...? Taaaaa, Kangurzyca złapała bakcyla wierszenkowego. A NIE MóWIŁAM????!!!!! Hi hi...Nie kijem go, to pałką...czuję, że wkrótce zaleją nas kangurenki i trzeba będzie dzwonić po straż. Być może niejedna z nas się podda i o to chiba chodzi ;-) Kangurzyco, zigu zigu...Doktorki Frojdki czuwają!!! Ty uważaj, żebyś przez te wierszenki z torbami nie poszła...;-) CAŁE FORUM wstrzymało oddech i jest gotowe na kangurenki. Lodówka pęka w szwach, wino...no i jeszcze mam parę dni zaległego urlopu. Dopiero będzie maniana!!! Emciu, jasne, że pijeMY!!! Trzy cztery!!! SONOMA!!! Hi hi...Nic już nie mówię...

Ścianuś - oczywiście, że widziyMY, że Druhna jest C H O R A. SłyszyMY, czujeMY i WOGLE. Od pochylania się nad DruhnOM to my już wszystkie z nosami przy ziemi chodziMY. Wkleić? Hi hi...Druhna dużo na tę reklamę wydała...?! Druhna tak nie szasta tymi wonami... No, dobrze już dobrze...Getwellsoonkę jakąś podesłać...? Kurek odkręcić? Kakałko z piankOM? Przykryć bledzikiem? Pogłaskać? Przytulić? Zaśpiewać? Luuuuudzieeeeeeee!!!! Obudźcie się!!! ŚCIANA JEST CHORA!!! Ufffff...Trzymaj się, WARIATKO. Złego diabli nie biorą. Zresztą ja się obraziłam i już się WOGLE nie martwię. Chorowenka to jeden wielki kot. I tyle. Ale nie mam czasu i siły, żeby go dzisiaj poodkręcać.

Bronka - witaj! Hi hi...Druhna nie ogląda tyle telewizji, to niezdrowo. Lepiej pospać. Fajny cmentarz, dzięki. Ale mogłaby chociaż na cmentarzu Druhna o robocie nie myśleć. Trochę się rozproszyłam...Dzięki za moje zdrowie!!!

Gocha - "Najlepsze widoki z damskiej toalety, hi, hi." No, jeśli wcześniej będzie wizyta w barze na tym 96 piętrze, to już widzę te widoki w kiblu...sorry ;-) Te Twoje cudne!!! Jakoś się nie przestraszyłam. Może dlatego, że niezbyt duże wkleiłaś ;-)

No, i mnie też już nie ma...Coś tam jeszcze chciałam, ale już nie wiem...No, to pa!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Wt, 06.11.2007 08:57

Cze Halynka! Wpadam z nocnym projectem wierszenkowym! Projecty to MY a nie NAM! PHI! PS Jakies 3 secundy nie wiecej. Co Druhnom tak wolno oczodoly chodza? Gili gili? Jest tam kto? Gili gili?

Never knew how much I love you, (taaaa, bo nie kazdy ma te magiczne gadzety pod reka, taroty, szklane kule porysowane dlonie, ne?)

never knew how much I care (Sciana , pssst... Mam sie obrazic?! Przeciez wierszenka to JEST podrobka bledzika, Druhna nie poznaje?!)

When you put your arms around me, I get a fever that's so hard to bear (Druhny sie przespaceruja na "Lust and Caution", obowiazkowa lektura filmowa w temacie "FEVER"!)

You give me fever, when you kiss me, fever when you hold me tight (film "Lust and Caution" podsumowalabym "jestes PrawdziwOM KobietOM, nie proboj udawac szpiega!)

Fever in the morning, fever all through the night. (uffff...przynajmniej jest przerwa na dzien! Bo juz myslalam ze mamy burdel 24/7!)

Sun lights up the daytime, moon lights up the night (hihi, taaaaa, sa teksty i TEKSTY, tego to nie pisal pan Tomek, hihi, u pana Tomka to by bylo...."grapefruit moon, one star shining shining down on me")

I light up when you call my name, (to co probujemy na Albercie? Pan Fizyk podlacza Alberte do swiatlomierza, bedzie mierzyl zaleznosc miedzy wolaniem Druhen a jasnosci Alberty. Sorry Sciana, Druhna raczej odpada w tej konkurencji..., Druhna trochu jeszcze podkuruje glos to wtedy Druhna wejdzie z pewnoscia do czolowki, glask, glask...)

and you know I'm gonna treat you right (bo jak nie to w-banA i wczapa za jednym zamachem!)

You give me fever, when you kiss me, fever when you hold me tight(...no i znowu powtorka...wyciac? Pan Lee to musial wyciac 9 minut ze swojego filmu przed wyswietleniem w Malezji! Trochy szacunku dla Sztuki przez DUZE S!)

Fever in the the morning, oh fever all through the night.(aleeeee, co tam jakis fever! Rano wstac na robote sie pchac, czili Druhna Sciana-Stachanowka zwarta i gotowa!)

Everybody's got the fever, that is something that you should know (po czym poznac fever pyta A..., a nie tym razem pyta Emcia, hihi, czy codzienny zapierniczacz kwalifikuje sie na fever?)

Fever isn't such a new thing, fever started long ago.(ale czy tez odbyl ewolucje? Czy znamy go w pierwotnej formie?)

Yeah, yeah yeah yeah yeah, oh (....that may be all I need...in darkness...tra la la. Nie jestem po winku! Zeby nie bylo!)

Tell 'em about it (a co to ja jestem?! Kaznodzieja?! Hihi, ja tam nie mam czasu na gadanie w proznie....no hihi, taka wierszenka to zupelnie COS innego niz gadanie w proznie! Ta wierszenka na ten przyklad jest gadaniem w proznie nocna!)

Romeo loved Juliet, Juliet she felt the same (i WOGOLE nie czuli SHAME! Jeszcze troche i nosilby za Julka gitare, ale im sie zabawy w kolombe zachcialo...)

When he put his arms around her, he said "Julie baby you're my flame"(Hobbitu podpalaly torche dla jasnosci!)

Thou givest fever, when we kisseth, fever with thy flaming youth (Sowus przynies kon-Ewku! Wers si znowu pali!)

Fever - I'm afire, fever yea I burn forsooth. (ten staroangielski to jest, hihi, naprawde!)

Captain Smith and Pocahontas had a very bad affair (eeee tam od razu zla, phi, wyprzedzali obyczajowo wspolczesnych i juz! Taki dali przyklad, ze teraz cala Hameryka zyje w grzechu, hihi, oj nie moge! PS Druhny wiedza jaki jest nowy, popularny zwrot miedzy kolegami mojego W., taki w zastepstwie "You are such an idiot"? "You are SO gay"....)

But when her Daddy tried to kill him, she said "Daddy,Daddy don't you dare"(eeee tam od razu "kill him", chcial go troche nastraszyc, atmosfere halloweenowa mu zrobic przed dziekczynieniem, ne? Przeciez nie bedzie mu tak od razu indyka i kukurydzy podawal, NO!)

He gives me fever - with his kisses, fever when he holds me tight (taka kamasutra made in England, prawie Huge Grant! Co nie Bronia? PS Bronia a to widzialas, hihi. http://www.youtube.com/watch?v=nTP1eNl7tRE. No co ja moge, ze nie poproslili o tekst pana Tomka, ne? PS Cholerkunia, nie otwiera sie! A tak ladnie Hugh spiewal!)

Fever - I'm his Missus, Oh daddy won't you treat him right.(a daddy wzruszyl ramionami i poszedl zapalic fajke, bo wiedzial, ze swojej feministce nie poradzi...)

Now you've heard our story, (oh, it's your story) (prosze bez przepychanki w wersach!)

Here's the point we have made (I'm listening) (AKURAT! Alberta i slucha, taaaa)

Chicks were born to give you fever (that's right)(Alberto! Rece precz od W.! Druhna Sciana to dorbaldie jak cos wymysli....)

Be it Fahrenheit or Centigrade (eeee tam, jak sie kochac to tylko w Richterach!)

They give you fever - when you kiss them, fever if you live and learn (hihi, Druhny widza to "IF", acha! KOTWICA!)

Fever - till you sizzle, what a lovely way to burn. (nie zapomniec o soku ananasa przed tym BBQ!)

Aha, what a lovely way to burn.(a beda zdjecia?)

I tell you, what a lovely way to burn. (oj, prosze moze nie dolewac oliwy do ognia tymi powtorkami, co?)

All right now, what a lovely way to burn.(cholerkunia, bedzie w-czapa, juz to czuje w dymie!)

I like that, what a lovely way to burn. (CUT! Teraz bedziemy krecic scene w wodzie.)

(You ain't right, Ray) + (Emcia, no? If it ain't me then WHO? Dorbaldie obraze sie i wykasuje swoj nawias! BUM!)

Chwilowo tyle. Moze jeszcze wpadne. Pa.
Ostatnio edytowano Wt, 06.11.2007 09:03 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Wt, 06.11.2007 09:01

jestem... jestem... zaraz będę czytać!

Sowuś, a ja myślałam, że Ty się do tego Bronki "zaszywania" na cmentarzu przyczepisz hihihi!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Wt, 06.11.2007 09:05

No i Druhna dobrze myslala! Czesc Maszmunie!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Wt, 06.11.2007 09:07

Cześć Emciu, a Ty idziesz spać zaraz?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Wt, 06.11.2007 09:08

No....chyba zeby jeszcze jakis projekt nocny wymyslic....? Druhna ma jakies sugesite?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Wt, 06.11.2007 09:10

ale podłogowy może być? hihihi
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Wt, 06.11.2007 09:13

Hihi, pomiary fali beda o swicie! PA Maszmunie.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Wt, 06.11.2007 10:23

Gocha!

Zobacz tutaj:

http://www.bluenotejazz.com/newyork/index.shtml

Będzie Cassandra!!!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez teremi Wt, 06.11.2007 11:20

Witam Druhny
i też do Was macham - trochę nie mam sił, bo dopiero co
zaczęła się piękna jesień a dziś... śnieg z deszczem z przewagą wiatru

Muszę się też pochwalić, że wczoraj zmobilizowałam się i poszłam na Zaduszki Jazzowe - grali Śmietana+Karolak+Czerwiński, ale może nie ważne kto, ale co - a był to materiał z ich ostatniej płyty, czyli piosenki w wersji jazzowej-instrumentalnej, m.in. "Gdzie ci mężczyźni", ale też i "Ta ostatnia niedziela", "Pod papugami". Nie będę się rozpisywać, bo wszystko wiadomo.

Druhny zadały mi też kilka pytań ale odpowiedzi już same padły, mam nadzieję że urodziny Sowy trwają - Sowa ale piekne dostałas prezenty a zdjęcia Mateo to nawet zazdroszczę

taaak niedługo zacznie się seria pytań nie tylko deklaracji "nie" - uwielbiam pytania w stylu "a dlaczego dom nie stoi odwrotnie" - teraz okazuje się że i tak można.

Ściana zdrówka życzę - wyjątkowo tym razem Sowa z tą w-czapą miała rację... a może nawet nie wyjątkowo

no dobrze nie będę się rozpisywać tylko jeszcze wierszenka i spadam

"Modlitwa o miłość prawdziwą"

Każdy ma, to co życie mu da
Tani fart, albo dwa
Jakiś zamek ze szkła
Każdy ma, każdy ma, każdy ma...

Życie drwi, głupim w nogach gdzieś śpi
Miesza cukier i łzy, bredzi co mu się śni
Tak jak my, tak jak my, tak jak my...

Kiedy ja siedzę w kinie
A on na tym filmie
Dotyka jej ust - cała drżę, cała drżę...

Bierz co chcesz - lata bierz
Diable mój, dam ci wiersz
Tylko daj, daj daj chociaż raz
Wielka miłość. Tak prawdziwą

Bierz co chcesz - duszę bierz
Diable mój - dam ci wiersz
Tylko daj, daj, daj chociaż raz
Wielką miłość. Tak prawdziwą...

Tak już jest, czasem sweet, czasem jazz
Pełen dzban, pusty śmiech
Miałam dwóch, może trzech
Wielki grzech, wielki grzech, wielki grzech

Bierz co chcesz - duszę bierz
Diable mój dam ci wiersz...
Tylko daj, daj, daj chociaż raz
Wielką miłość - tak prawdziwą...
(słowa B.Olewicz, skróty Teremi)

no to pozdrawiam i znikam idę szaleć dalej na urodzinach Sowy
Sowinko wyciągaj te zapasy z piwniczki
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne