HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 11:21

Dzień dobry, Druhny!

Na wstępie chciałam Druhnom powiedzieć, a właściwie walnąć z grubej rury, żeby uciąć wszelkie spekulacje w mediach na ten temat (patrz post Kangurzycy), że według aktu urodzenia, to skończyłam byłam właśnie 45 lat. Było, minęło...jak jeden dzień...no, może niezupełnie....Misiek powiedział: "Mamuśka, z okazji Twojej pięćdziesiątki, to trzeba już będzie zorganizować jakąś superhiper imprezę!" No, dobrze. Oczywiście Druhny sOM zaproszone. Ech, ci faceci...To ja się tu kurna trzymam piórami i pazurami tej czterdziechy, jak tonący brzytwy, a ten mi już wyjeżdża z pięćdziesiątką. No, luuuudzieeee, trochę taktu, ne? Żaaaart, Druhny. Misiek to jest dopiero superhiper i moje PH doskonale zna! Jak ja bym wkleiła Druhnom Jego życzenia, to Druhny by się wszystkie pobuczały i tyle bym Druhny widziała. Co to ja Druhen nie znam? Ja się pobuczałam, i dlatego jestem dopiero teraz. A co, nie można? Powiem tylko Druhnom, że mi wyznał, że mnie kocha od 45 lat. Ja oczywiście na to: "Jak to, przecież Ty masz dopiero 21...????!!!!" A on na to z zawadiackim uśmieszkiem: "No, właśnie. Trzeba umieć, co...?!". I tu zatkało sowie kakao.

Druhny, przede wszystkim to chcę powiedzieć, że mam totalnie w dupie, czili sram na swój metrykalny wiek. WOGLE się nie martwię tym, na co nie mam absolutnie wpływu, natomiast staram się skupiać swoją energię na tym, co mogę zmienić. I to jest moja myśl przewodnia na kolejne 45 lat, bo jakoś tak mi się zdaje, że setki to ja nie doszczekam, ale 90 to spoko, dam radę!!! Czyli się poczułam na półmetku. Od dawna, tak mniej wiecej od czasu, kiedy skończyłam chyba 28 lat, to mi się co roku wydaje, że czas owszem mija, płynie...ale jakby obok mnie...I jak sowie wczoraj powiedziałam: Sowa, kurcze pióro mać, skończyłaś 45 lat, to w pierwszej chwili, odruchowo, obejrzałam się za siebie...No, bo, przepraszam bardzo, ale to chyba nie o mnie mowa! Ja się WOGLE nie czuję na te 45 lat, a co lepsze, przepraszam Druhny za nieskromność, która mi się zdarza niezmiernie rzadko, ale i WOGLE na nie nie wyglądam. Na nieskromność pozwalam sowie jedynie wtedy, kiedy jestem absolutnie pewna tego, co mówię! Dziękuję Bogu, że choć mnie życie doświadczało i doświadcza, to jakoś kurna szczęśliwie omija moje zwłoki, a to zawsze coś, ne? Śmieję się z tych wszystkich reklam kremów, maseczek i pierdeczek...bo to pomaga dokładnie tyle, co umarłemu kadzidło. No, chyba że na morale...to tak, hi hi... Ale jak ktoś ma kasę i dzięki temu lepiej sie przynajmniej poczuje, to już git. Bo ja widuję czasem panie, które się smarują kremem wartości połowy mojej pensji i wyglądają po nich może jak jedwab, tyle że uprasowany gorącym żelazkiem. Do dupy z tymi wszystkimi specyfikami! Reklama kłamie! Niech żyją geny! Niech żyje młodość serca i duszy - najlepsze lekarstwo na młode ciało! I niech żyje cień, bo słońce szkodzi! Niech żyje PH!!! Niech żyje sen, świeże powietrze, ruch, seks, drags, rokendrol i alkohol! Hi hi...

Sowa Starsza mówi, że ja tak naprawdę nigdy się nie zestarzeję, cokolwiek to znaczy, że jestem z tych tzw. "wiecznych dziewczynek". No, i dobrze. Już widzę, że Misiek to po mnie odziedziczył i ma zadatki na "wiecznego chłopca", hi hi...Też dobrze! No, i co to ja jeszcze chciałam, gdyż piszę spontanicznie...Ahaaaa!!!! Chciałam jeszcze zdementować pogłoski, jakobym już miała wchodzić w okres klimakterium. Otóż mój cipolog mówi, że jestem bardzo młoda hormonalnie i właśnie skończył mi się okres, który jak zawsze przyszedł na czas. Hi hi...No, co...? Druhny sOM zażenowane...? No, nie wierzę...tra la la la laaaa...Włos mam bujny i gęsty, zęby mi jeszcze nie wypadajOM, wzrok też niczego sowie, laska mi niepotrzebna jeszcze...Hi hi...Maszmun mi wczoraj powiedział, że ja sama jeszcze jestem laska....ALE KŁAMIE!!!! Aha, cycki mi jeszcze nie opadajOM...No, co fakt to fakt...troszkę mi się przytyło w ostatnim roku...ale to od piwka. Dlatego mocno ograniczyłam i przeszłam na winko oraz drYnki. SOM już pierwsze efekty. Wkleić?! Hi hi...Aaaaa, i jeszcze się zlustrowałam na okoliczność plam wątrobowych, ale żadnej nie znalazłam. Tylko plamę po winie.

Druhny, zamiast podziekowań ogólnych, indywidualnych...przynajmniej na razie, dopóki do siebie nie dojdę, to wyjątkowo wklejam dla Druhen ten mój troczek na cześć młodości! Nieustającej, niezwyciężonej i niczym nie zagrożonej, dopóki się uśmiechamy! Do siebie, do innych! A ja przeczytałam wszystko, co Druhny mi wkleiły - życzenia, zdjecia, wierszenki...i uśmiechnęłam się od ucha do ucha! Skończyłam wczoraj 45 lat, ale dzięki Druhnom znowu się odmłodziłam o kolejny rok. Dziękuję Wam z całego serca! Druhny były, sOM i będOM najlepszym preparatem odmładzającym!!!

Wklejam Druhnom Sowę StarszOM...W poniedziałek skończyła była 66 lat...a zdjęcie zrobione tego lata...dokładnie 26.08.2007.

Na razie, Druhny, trzymajta się młodo!!!

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 11:24

Ahaaaa...jak widać, posprzątałam już po imprezie...i siadłam se na latarni. Niestety, nie mryga, bo Pan Jarek nie pozwala...a przecież nie będę nadużywać Pana Jarka, co ne...? Ekhm, ekhm...Ale sprawdziłam, że jak Druhny będOM szybko mrygać oczodołami, to będzie dokładnie ten sam efekt. No! To nie marudzić mi tu! Cieszyć się, że jestem NA latarni, a nie POD.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sonja So, 03.11.2007 11:41

Małgorzato...sikso 45 !!! Wszystkiego Dobrego na Pólmetku.....zyczy siksa 47...
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 11:42

Ahaaaaaa#9 - TEN troczek to oczywiście była reklama ;-) I precz z pruderiOM.

P.S. Druhny wiedzOM, KTO to jest Pruderia...? Hi hi....
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 11:43

Sonia, a niech Cię!!! Stara, ale pamięć to ma dobrOM, hi hi...
Dziękuję Ci bardzo!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ita So, 03.11.2007 12:33

3 razy 15 !

Nie było mnie dwa dni i widze, ze ominelo mnie SWIETO SOWY, ale w HP wiadomo, kazde SWIETO trwa tydzien ...hihi
dolaczam się wiec i podpisuje pod

WSZYSTKIMI SERDECZNYMI ZYCZENIAMI,

które już tu wczesniej Druchny sformulowaly, a od siebie zostawiam wierszyk z sowimi*) zalacznikami:

A wiec Pani Sowo, dla Pani
Mam dzis cos z origami
Prezent urodzinowy
czyli Sowa dla Sowy

Wiemy, ze Sowa lubi się przebierac
wiec żeby miala z czego wybierac...



Na poczatek CODZIENNOSC , czyli

Matka Sowa z Miskiem

Obrazek

Sowa do(na) biur(k)a

Obrazek

Sowa na letnim urlopie, w sukience w kwiatki,

Obrazek


a teraz kilka propozycji bardziej OD SWIETA ...

Sowa balowa

Obrazek

Sowa wizytowa

Obrazek

Sowa w granatowej szacie

Obrazek

a moze wystarczy tylko ODSWIETNY rekwizyt, czyli
Sowa-Wachlarz

Obrazek


A może, Druhny, same zrobiMY sowie SOWE ?

Latwiej zrobic taka:

Obrazek
instrukcja wykonania:
http://www.activityvillage.co.uk/Origami%20Owl%20(1).pdf


a taka troche trudniej :

Obrazek
instrukcja wykonania:
http://www.activityvillage.co.uk/Origami%20Owl%20(2).pdf


Sowie i pozostalym, co tu zagladajOM i Sowie zyczenia skladali, skladajOM i jeszcze zlozOM, zycze UDANEGO WEEKENDU


*) Projekty sow wybralam ze stron o origami
http://www.origami.art.pl/
http://www.origami.as/home.html
http://www.activityvillage.co.uk/
Ostatnio edytowano Cz, 08.11.2007 09:11 przez Ita, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Rfechner So, 03.11.2007 13:04

Spoznione ale szczere ,wszystkiego naj.......... :D :D :D
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez KrystynaP So, 03.11.2007 14:56

GREJSOWO

Wznoszę toast

Dobre wino rozgrzewa serce i otwiera dusze. Tego Ci życzę.
Niech spłynie na Twoją wątrobę i rozpuści wszystko co na niej leży :wink: .

Poza tym samych słonecznych dni i kolejnych .... lat młodości .
KrystynaP
 
Posty: 1257
Dołączył(a): Wt, 30.01.2007 21:21
Lokalizacja: z rodzinnych stron

Postprzez kinia0406 So, 03.11.2007 15:02

.
Ostatnio edytowano Cz, 11.06.2009 16:37 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez nemo So, 03.11.2007 18:27

ale piękne sowy. a ta z emblematu jest ich szefową
i ja podłączam sie do życzeń :)
żeby się młodo i donośnie sowie hukało i żeby oczy nie straciły blasku nawet za dnia !
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 18:51

Oł, łorenajt!!! Hi hi...że aż łeb boli...Jakby człowiek miał codziennie urodziny, to by dorbaldie nie szło żyć!

Moje Drogie, o, przepraszam - Moi Drodzy!!!

Chcę Wam jeszcze raz bardzo mocno i gorąco podziękować za wszystkie urodzinowe akcenty, zarówno TAM - za telefony, sms-y, gołąbki, kartki gołąbkowe (cholera, jest jeden anonim...), prezenty, jak również TU - za piękne życzenia, ciepłe słowa i wymyślne prezenty: zdjęcia, linki, troczki, wierszenki...Wszystko przecudnej urody. Jestem naprawdę tym wzruszona i w głowie mi się kręci. Można nawet powiedzieć, że mi się przewraca ;-) Wszystko przeczytałam i obejrzałam od deski do deski z wielką przyjemnością i ze zrozumieniem stosownym do wieku, hi hi. Dziękuję Wam, dziękuję również wszystkim, którzy tu zajrzeli tylko...i z góry dziękuję tym, którzy nie zajrzeli, bo nie mogli, ale może jeszcze wpadną zziajani...Spokojnie, urodziny w HP trwają zawsze do ostatniego gościa! Niemniej jednak otwieram swój dziennik i sprawdzam listę obecności, hi hi...Jak zawsze sporom i przepychankom "Która pierwsza zaczęła" nie ma końca...i na tym polega niezwykły urok HP...Wróci Bronka, to rozSTRZYGnie...Jedno jest jednak pewne i widoczne gołym oczodołem, a mianowicie KTO był pierwszy dokładnie w dniu urodzin, czili ze SWISS Precyzju, no, no...fiu fiu...i że wytrzymał? Hi hi...nie mogę wyjść z podziwu...A kto zamknie ten korowód...? Ano, zobaczymy...a właściwie po co zamykać...? Niech żyje bal!!!

Broniu - to Druhny po moich troczkach i felietonach wyglądają tak jak na załączonym obrazku...? Kurna, nie wiedziałam...ekhm, ekhm...Jakby to powiedzieć...nie znałam Druhen od tej strony, hi hi...Muszę chyba uważniej pisać...bo jak widać ponosi mnie czasem, jako te zeberki ;-) A czasu to niech mi Druhna nie życzy, tylko najlepiej od razu podaruje jak jest taka mądra...No, skąd go brać, się pytam, skąd...? Przyjmę każdą ilość! I jeszcze dobrze zapłacę! Ech...

Emciu - dzięki za dumkę...zaraz się dopiszę i tam będzie wsjo!

Ścianuś - Mój Ty Ulubiony Unikatowy Dziwaku! We śnie to Ty sowie możesz marzyć, o czym tylko dusza zapragnie. Natomiast wybij to sowie młotkiem z tynku, że ja zniknę naprawdę. No, przecież... ja Ciebie tylko tak straszę, nie pokapowałaś się...? Luuuuudzieeeeee!!! Gdybym ja sowie od czasu do czasu nie zniknęła, to w życiu Kredensu bym się na przykład nie dowiedziała, że ze mną wariujesz, (beze mnie zresztą też, tej to dogodzić...), w życiu bym się nie doszczekała w-czapy, tarmoszenia, wrzasku...sowenki, i takich tam...co to ja Ściany nie znam? Hi hi...Trafił swój na swego...Doktorki Frojdki...w tym jedna z dyplomem ;-) Tylko mi nie machaj, bo pogodna mi się zaraz w dziupli zmieni, a ja od wiatru globusa dostaję. No, dobra...teraz tak...przeczytałam wsjo, z poczwórnym zrozumieniem...i mam takie pitanie...Ścianuś...co Ty mi tak naprawdę dałaś w ramach prezentów...? Hi hi...bo się pogubiłam...tak mi zamąciłaś...to może się dopisz do tej cudnej wędrowenki, żeby wszystko było jasne, co? Podpisano: Twoja Roszczeniowa Sowa. Tra la la la la...
P.S. Jak to co ja robiłam w Twojej szufladzie, jak Ty spałaś? Zbierałam materiał na kolejny felietonik, hi hi...Wkleić? Ech, Ty wariatko...Kuruj się. Na cholerę mi chora Ściana, z której tynk się sypie...? Ściskam Cię w gzymsie!

Teremi - Życzenia wzięłam do serca...a z tym czasem na pisanie...coraz trudniej, ale staram się...i dziękuję Druhnie bardzo za prezenty! Mnie się już w głowie kręci od tych sów...każdą chcę od razu przerabiać na emblemat. Od razu ją "kadruję" ;-) Jaka szkoda, że mi to światełko nie mryga...ale z drugiej strony, to ponoć od czegoś takiego można dostać ataku padaczki. A Druhny by chyba nie chciały, żebym ja tu w Kredensie padaczki dostała...? Chociaż czasami, jak się z Was chichram, to ponoć mam podobne objawy...hi hi...

Maszmunie - a toś mi powiedziała...i jeszcze w-czapą grozi!!! Ciekawe, za co TY mi dziękujesz, kobito...ech...Piękne są te zaułki, klasztory...moje klimaty...mogłabym tak całymi dniami przechadzać się po nich, dumać...Dziękuję Ci bardzo...Rozumiem, że dlatego takie stare, bo długo czekały...? Jakbym się tak po nich przeszła w tym od Ciebie, no wiesz...hi hi...No, co...? Nie można sowie troszku pofantazjować...?
P.S. Jakie fajne chłopaki!!!

Andorciu - dziękuję bardzo! Ściskaj mnie szybko, bo dorbaldie gubię pas, hi hi...Z ogłoszeniem niech się Druhna nie krępuje. Ja to rozumiem. ;-) Gołąbek cudny. Martwi mnie to, co Druhna napisała w Peesie...Wysyłam tyle energii, ile tylko mam i trzymam kciuki z całej siły!!! Pomoże na pewno!!! Druhna się trzyma!

MarysiuES - widoczki takie to ja uwielbiam, choć jak wiesz w życiu bym tam nie wlazła ;-) Dobrze, że chociaż popatrzeć mogę do woli...Dziękuję, że wpadłaś, dziękuję za życzenia. Mam nadzieję, że nastrój Druhny już lepszy...W każdym razie, to jedno z moich marzeń...

Uciecho - się ucieszyłam! Druhna chyba żartuje? W MOIM wieku taka hałaśliwa impreza? Toż ja bym się wykończyła! Ech...kieeeeedyyyyyś to były urodziny, hi hi...Wkleić? Dzięki za link do dóbr wszelakich...To wszystko dla mnie, czy coś konkretnego...? Bo ja w tym jutubie to nie za bardzo mocna jestem...;-) Z matematyką spoko! UMIESZ LICZYĆ? LICZ NA DRUHNY!

Duśka - la boga, jak na imprezę to Druhna jest!!! No, miło Druhnę widzieć! Dzięki bardzo za życzenia. Wszystkie zapisuję gdzie trzeba. Dziękuję za urokliwe Zakopane. Dawno tam jakoś nie byłam...ale bardzo lubię! I choć się Druhny zdziwią, ale widoku z wyciągu krzesełkowego na Gubałówce nic nie przebije. Dorbaldie wjeżdża się w góry...no, pewnie, że strach...i to jaki, ale to co...dla TAKICH widoków!!!

Ścianuś - to znowu Ty...do dumki się dopiszę, spoko...Nie tuptaj tak...bo Ci tynk cały odpadnie. Jak mówię, że się dopiszę, to się dopiszę. Do kakałka z piankOM na rano będziesz miała jak znalazł! No, chyba że wcześniej padnę...To tylko będzie kakałko z piankOM...

Trzynasiu - Druhna też jak po ogień...tornado jakieś, czy co...? Co Druhny takie zalatane...? Bardziej od Sowy? No, dziękuję pięknie za życzenia i jak zawsze za powalającą fotkę...Ja od tych fotek Druhny to już wysiadam...tracę kontakt z rzeczywistościOM...ale to jest takie cholernie przyjemne...I to wszystko "Piękna nasza ziemia cała...?!" Aż trudno uwierzyć...Dziękuję i niech Druhna wpadnie na spokojnie, na dłużej...Jakby Druhna zgłodniała, to mam świeżuśkie banany ;-)

Kangurzyco - "Od razu pomyślałam o Tobie". Gratuluję refleksu! No, i te Twoje skojarzenia...Nie pij tyle, co...? No, ja w tym przedziale, dla niepalących, hi hi...Nawet jak bym chciała, to nie mogłabym się zmienić, to przy Was się po prostu nie da. Przeciwnie. Ty wiesz, ja mam wrażenie, że mi ta craziness postępuje...Trochę się boję, ale tylko trochę...Najwyżej pójdą korki i tyle. Wstawi się nowe, mocniejsze, ne? Za piosenkę dziękuję...ech...każdy nosi w sowie jakieś nenufarki, co...? Luuuudzieeee, ile my się już tutaj dorobiłyśmy...No, komy! Dziękuję i Ty się też nie zmieniaj, bo inaczej w-czapa! See you in UWAGAS. ;-)

Emciuś - dzięki za kwiecie...zobaczyłam na robocie i od razu zrobiło się pięknie!!! Wpadniesz jeszcze...? To znaczy, chciałam zapytać, czy masz coś jeszcze dla mnie...? Hi hi...Ściskam mocno, Druhna Tornado usiądzie na chwilę, dobra...? Odpocznie sowie...

Soniu - Jeszcze raz dziękuję! Tylko nie rób potem po nocy edycji, dobra...? Hi hi...Mam na myśli zakończenie ;-)

Ituś - jaki tydzień, a cały miesiąc Skorpiona może nawet trwać. A kto nam zabroni? Dziękuję bardzo za życzenia i prezenty...Napracowała się Druhna...Doceniam mocno!!! "Sowa lubi się przebierać" zabrzmiało troszkę tak...ekhm, ekhm...ale nie, nie to, co Druhny myślOM...hi hi...Luuuuudzieeeee, ile emblematów...no, jak się mam nie przebierać, jak mi Druhny co rusz coś podrzucają...? Ta Sowa z Miśkiem rozczulająca, bardzo mi się podoba! Wszystko zapisałam! Dziękuję raz jeszcze! No, to jakby się Druhny za mnOM stęskniły, gdyby mnie trochę, mówię TROCHĘ, nie było, to mogą sowie Druhny mnie zrobić i już! Hi hi...

Reniu - dziękuję bardzo...Druhna też jak tornado...Luuuudzieeee...spokojnie, dokąd Was tak gna...? Zima idzie, trza trochę zwolnić, usiąść przy piecu, grzańca się napić...Dziękuję, że Druhna wpadła...chociaż zaraz wypadła ;-)

Krysiu - miło mi bardzo, dziękuję! Dobre wino jeszcze rozwiązuję język ;-) I wtedy powstają najfajniejsze historie...co nie, Kangurzyco...? Halo, bledzik, jak mnie słychać? Odbiór!!! Pięknie dziękuję, Krysiu, niech rozpuści w cholerę...a skąd TY to wiesz? Ktoś Ci to musiał powiedzieć!!! Hi hi....Dziękuję, spadam do młodości, bo stara, to ja byłam kiedyś! Uściski!

Kiniu - dziękuję bardzo, miła niespodzianka! I uwolnij już wreszcie tego robaka ;-)

Nemo - dziękuję za piękne życzenie! Blask w oczach. To jest to!!! Mat to jest dobry w szachach, prawda?

Następny, proszę!!! Jak to? To już wszyscy...?! Uffff......
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nemo So, 03.11.2007 18:57

...no... nie wiem u mnie na Nautiliusie Mat w szachach jest beznadziejny, ale chłop z niego na schwał!
a blasku jak najwięcej, choc pewnie też z umiarem żeby myszy e po nocy nie postraszyć... :)
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Postprzez kinia0406 So, 03.11.2007 19:19

.
Ostatnio edytowano Cz, 11.06.2009 16:38 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez nemo So, 03.11.2007 19:57

no i po muszko-mrówko-...
:(
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 20:37

Kiniu, żartowałam ;-) Widziałam dopYsek KJ...Jak robak tyle wytrzymał i nie padł, to znaczy, że mu nie najgorzej chyba...? ;-)

Nemo - ponoć jeszcze nie straszę, ale jak już do tego dojdzie, to pomyśl tylko jaka wygoda...na Halloween strój z głowy ;-)

--------------------------------------------------------------------

No, i teraz towar pierwszej potrzeby, czili Święte Dobro Kredensowe wierszenkOM zwane. Ta daaaaa!!!!!! Niech Druhny mają!

Dumka na dwa serca(wierszenka na glosy..no nie wiem na ile, bo nie wiem czy beda kolejne nawiasy, chwilowo na glos jeden) /ma me mi mo mu, ma me mi mo mu, no co? Rozgrzewam glos, cholerkunia wie jak dlugo i na ile glosow bedzieMY spiewac te dumke?!/ [TRZECIAAAAAA!!!!!!!]

Mój sokole chmurnooki(prosze bardzo! Literowka jak BYK! Przeciez to jest piosenka o Sowie a nie o jakims tam tatuazowym sokole, phi!) /phi! Sowus! A chcialabys taki tautaz: SCIANA FOREVER? Mowisz-masz, nie krepuj sie!/ [Ech, Ściana, Ty Sklerozo...przecież ja już mam taki TAUTAŻ od dawna...zapytaj Bronki...Ty mi lepiej powiedz, jak go usunąć? No co...? Tak tylko pytam...Jakbym się nagle krępowała, czy coś...;-)]

Pytaj o mnie gór wysokich(ale! Co by Sowa robila w wysokich gorach? Umieeeeeraaaaaala od tej wysokosci?) /zaraz tam umieralaby..... siedzialaby w plecaku Swiss Army i pisala na laptusiu (bezwrokowo) felieton do HalYnki, a Sciana, jak to Sciana, musialaby targac caly Kredenes pod gore. Scianus - Stachanowka, ma sie rozumiec. Sowus - Roszczeniowa, ma sie rozumiec/ [no, tak, oczywiście, Ściana ma zawsze najgorzej...a to, że umierałabym w plecaku, to nic? Nie dość, że w górach, to jeszcze na wysokiej Ścianie...Luuuuudzieeeeee!]

Pytaj o mnie lasów mądrych(CZEK! Madra Sowa w madrym lesie! Tylko piora PRECZ od profilu! NO! "Bo do Ciebie zadzwonie".) /hi hi...pomyslalam sowie dzisiaj o Sowie i Kangurzycy i wyciagnelam jedna karte z TAROTA. Druhny zgadna co wyszlo? Aha-czek. Karta: W-CZAPA/ [ale z której świata strony, że się tak zapytam bezczelnie...? Wolę wiedzieć...w końcu po coś jest ten tarot, ne?]

I uwolnij mnie(panie Jarku! Paaaaanie Jaaarkuuu, Sowus potrzebuji pomocy, hihi) /ekhm, ekhm, Druhny sie nie zdziwiOM jesli okaze sie, ze to NASZ Misiek jest Panem Jarkiem. Shut up, Sciana, shut up, hi hi/ [no, właśnie, Ściana, to TY powiedziałaś, hi hi...]

Mój sokole, mój przejrzysty(Sowus! Juz PO Halloweenie! Juz nie musisz byc przejrzystym Duchem! Mozesz wlozyc troche pior, podobno w K-R zimnica!) /jaka tam zimnica? Przeciez Druhna Emcia TEZ byla w Jazz Bistro, ne? Na drugOM nozkie i zaraz bedzie gooooooraaaaacoooooooo/ [oj, wtedy to było tak gorąco, że aż porno, tfu, parno...]

Pytaj o mnie nurtów bystrych(ok, ogladam "Jindabayne", w KONCU! Australia ma piekne rzeki! Rozlegle lesnie pustkowia. Ale uwaga na samotnych facetow w pickupach!) /Kangurzyco! Czy Twoj Stary jezdzi pickupem? Hi hi...musze Druhnom wyznac, ze jeszcze nie ochlonelam od tego ogloszenia Kangurzycy w Uwagach: „Lubie Sciane”. KOTY to MY, a nie NAM!/ [muszę Druhnom wyznać, że ja też jeszcze nie ochłonęłam...]

Pytaj o mnie kwiatów polnych(a po co pytac?! Kwiaty polne to dorbaldie suna za Sowusia jako te zwierzeta za ojcem Noe! Druhny ogladaly film "Evan Almighty"?) /Druhny to nic nie ogladajOM, bowiem maja pozar w burdelu, BUM! Ale jest HOPE, ne? Idzie weekend, nie ma na to rady, hi hi/ [Ścianuś, kiedy Druhna pisała te dumkę...?]

I uwolnij mnie, mój miły...(acha...z jednej niewoli w drugOM...a feministki az zgrzytaja zebami!) /a dac FEMINISTKOM w-czape. Dobre, ne?/ [To może jeszcze lepiej - w zęby! Dobre, ne?]

Jak mam pytać gwiazd w niebiosach ?(ze co? Ze za wysoko? Noooo to trzeba czekac az ktora zleci z tej wysokosci, hihi, przepraszam za skojarzenia z gwiazdami Kredensowymi,....taka Alberta na ten przyklad...., zeby zaraz nie bylo!) /zeby zaraz nie bylo! Alberta wdrapuje sie na galaz Sowy, mowi, ze bedzie pilnowac Sowy jak Swietej Klomby! I siiiiiuuuuu, zleciala. Panna NiktA dala jej w-czape/ [MNIE pilnować...? A to się bodygardka znalazła...]

Są zazdrosne o Twój posag:(Sowus pokaz CO nagromadzials w tej dziupli? Na boga! Nie mylic dziupli z klomba!) /no przeciez mowie, ze jak wpadlas/es do HP, to klomba! Pan Jarek, jako ten Cudotworca od Zmartwychwstan Forumowych przybil pieczatke na podaniu Sowy. Sowus, poprosiMY o DOWOD rzeczowy, moze byc DETAL, hi hi/ [No, a mój nowy nick to co...?]

O miłości cztery skrzynie(bo Sowus jak KOCHA to sie milosc w jednej skrzyni nie miesci! HA!!! TAKA jest!) /Sowus, a nie mowilam, zeby nie mylic szuflady ze skrzynia? Czy TY mnie WOGLE czytasz ze zrozumieniem?/ [Żeby tylko...życia się uczę od Ciebie! Przecież gołym oczodołem widać, że to tylko taka metafocha...pod którą przemycona jest mądrość o właściwym lokowaniu uczuć. Hi hi...Śmiejesz się, Ścianuś? To mi się udało, co ne?]

I o dobroć Twą(Sowus mordo Ty nasza! Wszystkiego dobrego w Dniu Twoich Urodzin!) /Druhna nie zapomni o mordo Ty moja/nasza @ Sowa, bo znowu bedzie w-czapa/ [Jak to "znowu"...? To w-czapy Druhna też ma zamiar reglamentować...?! Łojeeeeezuuuuu...Emciu, i co Ty na to...?]

Mój miły...(moja mila Sowus! Twoje zdrowie!) /Druhny, przyznaje sie bez p(b)icia, ale nie moge pic, bowiem mam zapalenie krtani, phi! Sowus, a nie mowilam, ze mam grype? To wykrakalas i mam zapalenie krtani, to wszystko przez to, ze sie tak darlam „niech Sowus wyjdzie”. DNO! PS Dopisek na drugi dzien – mam zapalenie oskrzeli, wszystko przez Sowe!/ [Ścianuś, Druhna tak się nie wydziera, bo już CAŁE FORUM wie, że Druhna jest chora. Wyjdzie Druhna z tego, spoko, od tego się nie umiera. Gorzej, jak by się okazało, że to zapalenie podium...albo szuflady...albo co gorsza - brudnopisu! Dopiero by było!!!]

Jak mam pytać innych kobiet ?(zalezy jakich kobiet, zalezy jakich...Takiej Alberty to lepiej nie pytac, bo od odpowiedzi to tylko globus...,Dyskrecja z kolei wszystko wypapala....stawiam na Melancholie, bo ta to i tak nie wie aocochodzi...) /albo WOGLE nie pytac! Zeby i do przodu! Szkoda czasu na gledzenie o dupie Maryni @ moj dziadek. Bierzemy dupe Maryni do wierszenek?/ [Możemy nawet wziąć dupę Maryni w troczki, a co mi tam!]

Serce me odkryją w Tobie(taaaaa zakryc to bidne serce! Listopad! Jeszcze zlapie zaraza i co?) /no przeciez mowie! Czy mnie WOGLE KTOS widzi w moim bidnym chorym nawiasie?/ [łojeeeeezuuuuu, znowu...toż pewno, że widzi, trudno nie widzieć... CAŁE FORUM widzi...mało...? A jak się nawiasik utożsamił z właścicielkOM...no, ludzie, co za solYdarność...hi hi...]

I choć wiedzą, nie powiedzą(AMEN! Dorbaldie jak kamien w studnie. A studnia gleboka! Tylko takie cichutkie echo szepcze Soooo-waaaaa, sooooo-waaaaa.....oooooo-aaaaaa.....cisza....) /no juz! Sowus! Wylaz, ZNOWU wylaz! Zrob kakalko Scianusi. Z piankOM, co? Ze juz o odkreceniu Swietego Kurka nie wspomne, chliiiiip/ [Ty sowie śpisz, a ja się tu uwijam mało piór nie pogubię, ech...z punktu A do punktu B...wszystko rzuciłam w cholerę...łeb mnie rozbolał...ale kogo to obchodzi...]

Nie odnajdę Cię(eeee tam....co by miala nie odnalezc! Wlaczy sie GPS, wlaczy sie intuicje, pusci sie na trop psa Fiore i sie znajdzie!) /aha-wiec tak: chcialam WSZYSTKIM w HP oznajmic z podium, ze oto sa poprawne formy pisowani bohaterow narodowych kredensu:
Panna NiktA (to A ma byc duze)
Pies FiorA (to A ma byc duze, i do tego wyjasniam, ze to jest PIES rodzaju meskiego. Ten FiorA).
Pajak Ewarysta (to ostatnie a moze byc male, no chyba ze mi sie kiedys-gdzies odwidzi. Pajak Ewarysta tez jest rodzaju meskiego, ale ma zenskie imie: Ewarysta, zdrobnienie od Ewa, hihi. Bum! Podpisano: Kredensowa Rada Jezyka Polskiego, podpis nieczytelny ale domyslny: Sciana w zastepstwie Kangurzycy i Bronki/ [przepraszam, że od czapy, ale mi się przypomniało właśnie, że wczoraj w telewizji jeden dziennikarz powiedział "famfAtal", z akcentem na to duże A. No, załamka...Alberta pita co to jest ten famfatal...]

Mój sokole gromowładny(noooo kochane Druhny TEGO Sokola to nie wymieniamy, co! Dorbaldie Zeus!) /Wkleic Zeusa Sokola! Pan Fizyk ledwo sie trzyma na nogach. Nie lubi konkurencji. No bo jak tu konkurowac z Gromowladnym? Pan Fizyk poprawil binokle na nosie, podniosl kolnierz flanelowej koszuli w kratke i spuscil glowe. Przy okazji zauwazyl, ze zalozyl rano dwie rozne skarpetki: jedna w kolorze nieokreslonym, a druga szara/ [Alberta twierdzi, że kolor nieokreślony pasuje do szarego, więc wszystko okej...]

Pytaj o mnie stepów sławnych(Alberta pyta czy step to row) /Bronka proszona do odpowiedzi. No juz! Bronia, wylaz!/ [Bronia stepuje w rowie...hi hi...]

Pytaj tych burzanów wonnych(Sowus na urodziny dostaniesz step z burzanami, chcesz?) /Sowus proszona do odpowiedzi. No juz! Sowus, wylaz! PS Czy Druhny tez dostajOM napadow ADHD?/ [Aaaa, właśnie, Emciu, gdzie jest ten step z burzanami, się pytam!!! Bo dostanę ADHD!!!]

I uwolnij mnie(o choroba! Matka Chrzestna proszona o rozplatanie Ewarysta z pajeczyny!) /jaka choroba? Emciu-baby, czy Druhna ZAWSZE musi wszystko przewidziec? Druhna zostawi troche GLORY dla innych wierszenkokletow, co? Hi hi/ [Druhny, czy mi się zdaje, czy wierszenku powoli pajęczynką zachodzi...? Co robić? Trochę się boję...]

Przez kurhany spopielałe (...westchnienie za wszystkie polskie kurhany...Hobbitu pytajo czy zapalic swieczki w klombie, no tak symbolicznie...Tylko zeby nie puscily Kredensu z ogniem!) /Hobbitu + zapalki = pozar w burdelu. Matematyka dyskretna dla poczatkujacych/ [Alberta proponuje zgasić światło, zapalic zapalniczki i machać delYkatnie w rytm muzyki...chciałaby się poczuć jak na koncercie...]

Przez chutory w ogniu całe(Druhny slyszaly, ze te pozary w poludniowej Kalifornii to byc moze zaczal 10 letni chlopak?!) /W.? No co tez Druhna?/ [Poważkaaaaaa??????!!!!! O jaaaaaaaa............WKLEIĆ!!!!]

Snu już nie znam, step odmierzam (jak to?! Obrazic sie na sen? A sen co na to? Ps Teremi, gdybym mogla oddac glos to tez jednak na D.O., choc pana Jurka Bardzo bardzo cenie!) /Brawa dla Pana Jurka! PS A Pan Tadeusz Łomnicki? Sie pytam!!!/ [Albo inny pan...KONKURS!]

By odnaleźć Cię(hihi, no Sowus to taka Sciana-Samosia si zrobila, zgubila si i odnalazla...) /postawic Druhnom Tarota?/ [Druhna to ma gest!!! Spoko, następnym razem ja postawię...]

Mój miły...("Kredensie zyc bez Ciebie nie moglam", wyznala Sowus do ukrytej kamery kredensowej i zalogowala sie jako Grejsowa! AMEN!) /zaraz tam „zalogowala sie”! Wpadla jak burza, ta da dam!, zrobila kolejnOM rozpierduche, potarmosila, nakrzyczala, natuptala sie. Samo Zycie z NaszOM UlubionOM WariatkOM/ [wariatki...jak Kredens kocham...]

Jakże pytać mam księżyca ?(a zwyczajnie! Wyslac SMS-a albo zadzwonic! Maszmun czuwa! PS Psssssst....unikac czasu podlogowego....) /mozna jeszcze wyslac golabka, wkleic mojego golabka do Maszmuna? Podpisano: Druhna Dyskrecja/ [wszystko wklejać jak leci, przecież tu same swoje...]

On się kocha w Twych źrenicach(hihi, no tak, tego sie mozna po Maszunie spodziewac....FOCHY! Zrenice moga byc ale teczowki do wymiany, PRONTO!. PS Sowus, a gdzie jest powiedziane ILE mam byc kawalkow kurczaka w tortiji? Moze to byla taka tortija na 3 kawalki? Jazz Bistro mowisz....? Chlip, chlip...) /sie zdenerwowalam! Uwolnic kurczaki!!!!/ [Ścianuś, no chiba Druhna nie sądzi, że ja je do tej pory trzymam...? Hi hi...]

Słońce zgoni, step zasłoni(Maszmunie! Co Ty wlasciwie wyprawiasz na naszym kawalku ziemi na Bugiem???? Za Hobbitami si uganiasz? Hihi.) /jak to co? Hawiru buduji! Gdzies przeciez trzeba wrocic ze Swietej Emigracji, ne?/ [albo chociaż wpaść na szczyt...]

Nie odnajdę Cię(Sowus, Ty juz sie wiecej nie gub! Ja Cie bardzo prosze! Hihi, bo Druhna Sciana to przez Ciebie calkiem glos straci!) /no cholerkunia! Kolejny raz dowod na to, ze wierszenka prawde Ci powie! Emciu, powrozy mi Druhna z tynku? Takie tam....dyskretne wrozenie/ [Emciu, jak Druhna już powróży, to Druhna wklei, dobra?]

Mój miły...(Sowus....pssssst, a ten pan Jarek to jaki jest w golabakach....?) /stawiam na „romantyczny-czuly”. Co wygralam? Sowus, dawaj golabka od pana Jarka, co? Zrobiloby sie jakas jarenke na dziewiec glosow, sie rozmarzylam......kiedys-gdzies, w Nirwanie, odebralybysmy ZlotOM Kaczke za jarenke, Sowus sunelaby w pieknej sukni, zeby odebrac nagrode, w mowie dziekczynnej powiedzialaby „dziekuje Scianie....”, ech..../ [Ech...Ty się lepiej zastanów, Ściana, jak my się tą kaczką podzielimy, hi hi...Aaaa, prawda, przecież Ty nie lubisz...Uwolnić kaczkę, te sprawy...]

Jakże pytać mam Kozaka ?(a TAK! BUM! Powiedziala Alberta i walnela rura w kurhan!) /Druhny sie nie martwia, Alberta tak tylko udaje Silaczke, w zyciu nie podnioslaby rury. Zlamalyby sie jej paznokcie, hi hi/ [Chiba raczej tipsy?!]

Co na miłość chorą zapadł(biegnie pan okulista, biegnie pan Fizyk, biegnie Alberta.....patrza, mierza, badaja....Mowio, ze NIC sie nie da zrobic...Przepadl z kretesem!) /w malachitowych odchlaniach klomby/ [taaaa, na tym etapie to już nic się nie da zrobić...]

On by z żalu świat podpalił(Druhna kon-Ewka, tfu Sciana, proszona do akcji! Hobbitu niosa torcz! Mowio, ze bedo jesc ogien i popijac wodu. Oj bedzi si dzialo!) /Bronia, Druhna wklei choral „Ogrzej mnie”, co?/ [A co, zimno Druhnie? To może trochę ognia Druhna podje...?]

Gdyby stracił Cię...(to klomba na dnie w bagnie i burdek na rurze!) /Druhny zapamietaja Swieta Prawde. Jakby co – to walic do Kangurzycy droga okrezna. Ze juz o Tarocie nie wspomne/ [a może Kangurzycy Tarota postawić...? Hi hi...]

Mnie...(to o mnie sie nie martw?) /bo co? Zabroni mi Druhna? A wlasnie, ze sie martwie, phi!/ [czy można prosić o dowód? Może być DETAL...]

Jakże pytać mam księżyca ? (moze po wlosku?) /Maszmunu, Druhna wklei wiecej zdjec tego Swietego Pola pod Hawiru, co?/ [Kurno, Maszmuno, incolare multo foto Hawiro. Prego!!!]

On się kocha w Twych źrenicach (Maszmunie jakie sasiad ma zrenice? Moze T.F.P. zrobi jakies ujecie co?) /czy mozna prosic o zdjecie zrenic pana F., tfu, T.?/ [Czy źrenice pana T. są zdejmowalne...? Znaczy się kontakty...? Aaaaaleee....]

Słońce zgoni, step zasłoni(acha! a Druhny wiedza jak sie step dyskretnie zaslania? Nie? To prosze nadstawic ucha...hihi) /nie powinnam moze tak wybrzydzac nad nagrodzona piosenka, ale moim SKROMNYM zdaniem to to wcale nie jest NAJLEPSZA PIOSENKA FILMOWA ostatnich 50 lat. No co? Druhny wybacza, ale cos mi w niej zgrzyta/ [mnie też, to może ogłosimy KONKURS??? Idę pomyśleć nad moim typem...]

Nie odnajdziesz mnie(w tej wierszence cyklence powiedziala Druhna Bronia i zaszyla sie na cmentarzu...) /Bronia, czy Druhna pojechala do domu? Przez stepy i rowy? Druhna da ZN, jak Druhna wroci, co? Martwie sie/ ["zaszyła się na cmentarzu", dobre, Emciu!!! Ciekawe z jakim skutkiem...]

My wpatrzeni, zasłuchani(CZEK, prosze sie nie krepowac i czytac sowie urodzinowa wierszenke Sowusi do woli!) /a moze sie Sowusia dopisze? Sowus, co?/ [Jajco! Mnie już kurna czacha paruje...wkleić? Wykończą mnie Druhny i samobójstwo nie będzie potrzebne...hi hi...]

Tak współcześni aż do granic(hihi, bo ZA granicami to sie ukryla przestarzala, zacofana emigracja...Nawet cmentarzy porzadnych tu niet!) /Emigracja do klomby!/ [dać Emigracji w-czapę?]

W ciemnym kinie, po kryjomu(acha! Jutro idziemy do kina! Serio! "Lust and Caution". Zeby tylko nic nie wypadlo...) /Emciu, szukam tego filmu wszedzie i bardzo na niego szczekam. Druhna wklei jakas recenzje, co?/ [może na kurek wrzucić...?]

Ocieramy łzę(podac Druhnom husteczke haftowana?) /no przeciez mowie, ze cos w tym tekscie zgrzyta! Druhny wybaczOM, ale jak jestem chora, to sie wszystkiego CZEPIAM, hi hi. Dobre, Sciana, dobre!/ [taaaaaa...ta wierszenka to najlepszy przykład jak z przyzwoitej sowenki zrobić grypenkę...]

Edyta Gorniak i Mietek Szczesniak + (Emcia, z reszta prezentow wpadne PO Druhnie Scianie, zeby nie bylo! NO!) + /Sciana, Sowus! Gdzie jestes? Druhny tu wpadaja ze Swietym Dobrami, a Ty co? Chrapiesz sowie w najlepsze! Wstawaj juz! P O B U D K A, wstac! Hobbitu wody dac!/ + [Sowa. Zaraz ZNOWU idę spać. CISZAAAAAAAAAA!!!!!!!]

P.S. Dobrej nocy, dnia, wieczoru, poranka...wszystkim Druhnom życzę...Kłaniam się nisko, co złego, to ja. Będę jak będę. Można wrzeszczeć i tarmosić do woli. W końcu od czego sOM korki? ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 03.11.2007 21:46

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kreska So, 03.11.2007 21:48

:)
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez duska38 So, 03.11.2007 21:55

Sowa! A ten Jeżyk to za dużo aby nie wypił? Aż mi go żal ...Biedakowi chyba nieźle się kręci w głowinie... :lol:
Avatar użytkownika
duska38
 
Posty: 429
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 16:37
Lokalizacja: Nareszcie - na SWOIM miejscu :)))

Postprzez kinia0406 So, 03.11.2007 21:56

.
Ostatnio edytowano Cz, 11.06.2009 16:38 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez kreska So, 03.11.2007 21:56

właśnie! kinia! gdzie robal!? fajny był!
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne