Pani Krystyno,nie wiem czy lubi Pani rosyjskie romanse.Ponieważ moja babka była Rosjanką,to odziedziczyłam miłość do nich w genach. Słyszałam ich wiele i w różnych wykonaniach,ale ostatnio zostałam oczarowana(a jestem dość odporna),otumaniona,zachwycona itd.Otóż odkryłam płytę Pana Borysa Somerschafa z tymiż romansami.Jeśli Pani lubi ten gatunek,to najserdeczniej polecam - szczególnie w jesienne wieczory.Głos tego Pana mieni się kolorami jak dobrego gatunku tafta lub mora,ale jest ciepły i do tego wspaniali muzycy...Genialne,choć trudne do zdobycia,bo płyta wydana została niemal prywatnie.
Pozdrawiam i życzę radości i zdrowia.