Lato pachnące.................
NOC SIERPNIOWA -spadających gwiazd TRWA
No to jesteśmy w drodze nad morze....po drodze mijamy miasto E.....
A to znaczy, ze gdzieś tu królestwo ....TEREMI
Odczytujemy tajemne wskazówki , uprzednio dostarczone.....
Koci bruk, kiosk spożywczy no i piaskownica......uffffffffffff!!!
znależliśmy.....stajemy pod domem.....i ....i....i....
jest godzina DRUGA w NOCY....
..na szczęscie NOCY SIERPNIOWEJ....
nie znamy się.....nie widzieliśmy nigdy w życiu......o rany!!!!!!!!!!!
serca kołatają.....łydki latają.......a tu co?
Pod blokiem ot, tak sobie.....w środku nocy .....
złota czapeczka i czarna królewska narzutka....
TEREMI ....stoi .....chyba już tak od paru nocy.....czeka......./dlatego nie śpi/
dostajemy chusteczki, aby nie płakać/aby się wycierać/aby machać/....
i juz wspinamy się na górę,,,,,do skrzydła zachodniego.....
drzwi na salony na oścież otwarte......
TEREMI .....już w innej , tym razem w wieczorowej kreacji......
Służba wydaje z kuchni /rozumiem, że placuniu tam nie mógł/
Herbatęęęęęęęęęęęęęęęęeeee ....stół się ugina.......od przsmaków z miasta E.....
a TEREMI .......otacza nas CIEPŁEM i SERCEM.......
prezenty nas przygniatają ilością, wielkością .......
a
TEREMI.......rozdaje autografy.....
aby nie przeszkadzać w tej szczodrości, placunie nic nie dają.....
za to recytują ...śpiewają /trzy koty, dzieci za ścianą kwilą ze szczęścia ..z koncertu/
a
TEREMI.......tez klaszcze, śpiewa....
NIEBIOSA........dziekujęmy!!!!!!!!
że na placuniowym szlaku znalazła się
TEREMI........
a i cukier miała / i na drogę dała/ .........i odtąd wiadomo......po cukier zawsze do teremi....
a na ścianach galeria obrazów /galerie w-wskie czy rzymskie....phi,,,,pryszcz/
głowy nam latały z lewa i dookoła........
a
TEREMI .......jeszcze i to i tamto nam podarowywała.....jeszcze chwilkę i z piecem kaflowym byśmy wyjeżdżali........
na szczęście już wokół ogniska zwarliśmy braterski krąg...
i przy innnym ogniu w inną noc.....
TEREMI............chyba nawet najwięksi reżyserzy nie oddali by magii........
tego spotkania....
/pan Kamyczek tam się przekręcił/
.....obcej osobie o drugiej w nocy złożyc wizytę....????????????????.
fantazja iście ułańska..........no chyba, żeby placuniowa.............
no i jeszcze pożegnania w piaskownicy /dzieki, że nam jej nie podarowałaś....byłby problem zapakować/.......ojjjjjjjjjjjj się nacałowalismy....
no i
TEREMI .....głaszcząca transparent forumowych gwiazd
/ i uroczyste wpisanie ......TEREMI......na płótno........../
TEREMI.......teraz ALEJA MARZEŃ......czeka
Jeszcze długo będziemy do
NOCY z TEREMI wracać.........
a to parę jeszcze zdjęć....z Helu....
po krótkiej drzemce w śpiworkach, słoneczko przygrzało i zaprosiło do kąpieli w falach
Madziunia zaprzyjaznia się z panem Bałtykiem
zebrane muszelki
po godzinie 10 na plażę nadciąga mgła
wychodzimy po jedenastej NIC nie widać
czy ktos nam uwierzy, że my prawie sześć godzin spędziliśmy
ze słońcem......z LATEM....?????
cdn....
Refner.....
.......juz po prostu do nas przyjedżżżżżżżżżżżżżżżżzzz!!!!!