HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz So, 26.05.2007 11:29

Małgoś, wpadłam do biura po dokumenty... a teraz idę na SPACER! hihihi zaraz do Ciebie zadzwonię!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez GrejSowa So, 26.05.2007 11:34

Matka-Koala

Obrazek

P.S. Ahaaaa, ale jak chcesz mi dać w-czapę, to nie odbieram!!! Zresztą my też zaraz idziemy na spacer! A ja to do biura w sobotę nie wpadam, wiesz?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 26.05.2007 12:08

Matka-Jeż

Obrazek

A Misiek się śmieje i woła do mnie: "Matka, jesz...?!"

Bywajcie, Druhny, spadam na łono, ale przyrody. Wieczorem może MOŻE będzie bajka...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 26.05.2007 15:30

Moje Drogie Matki-Kury z HP!

Zawsze mnie wzruszaja Matki-Kury z Kurczetami. Baaaardzzzooo!
Zycze Druhnom pieknego dnia.
Moj O. mowi, ze Dzien Matki jest codziennie. Dobrze gada, ne? No to niech nam Dzien Matki trwa i trwa...

Klaniam sie z szacunkiem.

i dla Was ---> Matka-Kura z Kambodzy.

Obrazek
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ita. So, 26.05.2007 16:36

Wszystkim Matkom-Kurom z HP (i nie tylko),
w dniu ich majowego swieta,
przynosze majowy wiersz i kwiatek...

Przy piwoniach

Piwonie kwitną, białe i różowe,
A w środku każdej, jak w pachnącym dzbanie,
Gromady żuczków prowadzą rozmowę,
Bo kwiat jest dany żuczkom na mieszkanie.

Matka nad klombem z piwoniami staje,
Sięga po jedną i piłatki rozchyla,
I długo patrzy w piwoniowe kraje,
Dla których rokiem bywa jedna chwila.

Potem kwiat puszcza i, co sama myśli,
Głośno i dzieciom, i sobie powtarza.
A wiatr kołysze zielonymi liśćmi
I cętki światła biegają po twarzach.

(Czeslaw Milosz)

Obrazek
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez MarysiaES* So, 26.05.2007 16:36

Obrazek

Mama Muminka



Dla wszystkich Mam, Mamusiek, Matek-Kur z najlepszymi zyczeniami.
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez Monika:* So, 26.05.2007 20:55

wszystkimMAMOM moim HPowskim wszystkiego naj
zdrowia
szczęścia
cierpliwości
i dużo miłości <ale mi sie zrymowało>

wasza CÓRKA
Monika-Monia-Monisia-Zołza-Brygadzistka
Avatar użytkownika
Monika:*
 
Posty: 1183
Dołączył(a): So, 24.06.2006 19:28

Postprzez GrejSowa N, 27.05.2007 05:46

Cześć Druhny!

Czy może być bajka na śniadanie?! Właściwie, to na razie tylko sam zaczarowany ołówek... Jaka szkoda, że nie można wkleić melodii z filmu...No, nic...Druhny sowie narysują, co tam chcą. Ja, gdybym potrafiła, to narysowałabym sowie zdrowie i żeby mnie nic nie bolało. Wczoraj nici ze spaceru, zamiast tego KURO-wanie się. Dzień Matki świętowałam zatem w łóżku. Poszłam bardzo wcześnie spać tak już na dobre, i dlatego dzisiaj robię za skowronka. Druhny się nie gniewają, że ja ostatnio tylko na krótko wpadam, bo zdrowie nie pozwala, ale za to postaram się częściej. Trudno, siła wyższa. Ale pamiętam o Druhnach, o bajkowych życzeniach i takich tam...pamiętam...
Wczoraj nie dałam już rady poszukać i wkleić kury z kurczętami, bo też bardzo lubię i od dziecka mnie taki widok wzrusza. Jak wyjeżdżałam do dziadków na wieś, na wakacje, to zawsze najbardziej kibicowałam właśnie kurom i pisklętom, a zwłaszcza pisklętom i chciałam je za każdym razem zabierać ze sową do Warszawy... No, to wklejam teraz. Mój Misiek też twierdzi, że Dzień Matki jest codziennie. Obchody tego święta to jeszcze u nas potrwają, bo ja dopiero dzisiaj, przynajmniej na razie jako tako się czuję i widzę ostrzej piękną, czerwoną różę od Miśka, a moja Mama wyjechała i będzie u nas we wtorek.

Na razie, Druhny, dobrej niedzieli!

Tymczasem ołówek...

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa N, 27.05.2007 05:49

...i kura z kurczętami...

Obrazek

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa N, 27.05.2007 05:59

Aaaaa, mam jeszcze coś dla Druhen, któe nie obejrzały 16 maja wywiadu z Anną Marią Jopek na żywo dla Onet.pl. Jest juz dostępny w całości po kliknięciu na ten link.

http://teledyski.onet.pl/10172,2303509,teledyski.html
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaES* N, 27.05.2007 07:49

Sowa Ty siem nie wyglupiaj i zdrowiej szybko. Dzieki za zaczarowany olówek...narysuje sowie i Sowie duzo zdrowia mysle ze mi wyjdzie :wink:

Strasznie goraco. Smialam sie wczoraj ze w pewnym wieku czlowiekowi coraz mniej pasuje. Bylo zimno czekalam na cieplo ....teraz goraco czekam na ochlodzenie. Strasznie grymasna cosik sie zrobilam :) .
Przydalaby sie burza. Niestety mieszkam na takim dziwnym terenie ze burze malo docieraja. Z jednej strony Wisla z drugiej Nogat nie puszczaja deszczu i burz. Powoduje to czesta susze i bardzo ciezkie powietrze podczas upalow. A tym samym straszne samopoczucie i trudnosci w oddychaniu u K.

Pozdrawiam...aby do deszczu
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez MarysiaES* N, 27.05.2007 08:25

Obrazek

dla Malgosi- niech juz nie boli...Sowa widzisz olowek dziala :wink:
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez MarysiaES* N, 27.05.2007 08:38

hihihi...spodobal mi sie ten zaczarowany olowek od Sowy. Maja Druhny zyczena?... moge narysowac :wink:
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez GrejSowa N, 27.05.2007 08:43

Dzięki, Marysiu, toż pewno, że działa!!! Przecież atrapy bym nie wklejala, co ne? No, ja to bym miała taką jedną prośbę, ale jak wyzdrowieję, bo teraz nie mogę, więc lepiej niech mnie nie kusi, hi hi;-) Aaaa, Druhny to od razu zgadną...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Maryla N, 27.05.2007 08:58

Cześć Druhenki,

Sówka, dzięki za link do wywiadu z AMJ! Kuruj się jak najszybciej! Może jakieś suplemenciki? Ja zawszę się nimi leczę. Tutaj, jak długo człowiek nie jest umierający szkoda czasu na chodzenie do lekarza -wiadomo, że zawsze będzie standardowa porada: „proszę się dobrze odżywiać, to samo przejdzie.”. Ja dziś też z gorączką za komputerem. Nie dość, że przyplątała się do mnie jakaś grypa, to znowu pada. W tym kraju nie może pobyć długo ładnie...

Zaczarowany ołówek narysował mi 2 wynalazki:

1. Pomysł dla Miśka na prezent dla mamy (jedyne, co potrzebne to stary PC):
Obrazek

2. Najnowszy model myszki dla wszystkich forumowych mam (i przyszłych mam):
Obrazek

MIŁEJ NIEDZIELI!
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez Ściana N, 27.05.2007 12:16

Klaniam sie Druhny. Przychodze do Was na kolanach, co ja mowie?, czolgam sie normalnie. Taka jestem zmeczona. Powiem Druhnom jedno: ciezko jest byc feministka w Azji. Tfu, na psa (czyt. Reksia, kochanka Sowy) urok! No nic to! Przede mna weekend. Rzucam w cholerkunie cale to DNO i na leb i szyje daje nura w wierszenke. Terapia slowem!

[LeciMY z Bronenką...] /Sowa, Emcia! Jasne ze leciMY! A Druhny to leca na miotlach czy jak?/

U BRONKI W STAWACH (czek, Bronka wyjezdza swietowac z Klanem, obok obejscia staw) [stawY, Emciu, Druhna nie czyta dokładnie tytułów, hi hi] /phi! Jesli u Bronki, to bedzie sie dzialo! Kontakty, rowy, brzozy....co to ja zycia nie znam?/

U Bronki w stawach, jest dziś zabawa (Bronka tanczy, Brat Bronki strzela fotki) [a Bronkę od tańców strzela w stawach, hi hi...] /Alberta mowi, ze na reumatyzm to najlepsze sa oklady z kotwicy. No co, Bronka? Nie wiedzialas, ze kotwice mozna owinac w bledzik i przykladac do stawow? Zdrowie za grosik/

Na Czerniakowskiej fajna, klawa (pewnie, ze Bronka jest KLAWA!) [pomimo, że nie mieszka na Czerniakowskiej, tylko na...KONKURS!!!] /wiem, wiem! Ale nie powiem, bo mnie Bronka walnie w-czape. A przeciez to JA JESTEM OD WALENIA W-CZAPE, ne?/

Wszystkie cwaniaki Bronkę znają (cwaniaki to MY a ne NAM, co ?) [chciałaś powiedzieć, Emciu - CO NE?!] /nie wiem co Emcia chciala powiedziec, ale za to Ty, Sowa, to sie w ogole NE czepiasz, hi hi/

I każdy z nią romanse rżnie (hihi, wszystko przez te rowy....) [nic nie mówię, normalnie dziób w ciup, dostałam w-czapę od Bromby za ten wers] /a to przeciez rzy kon ulana z tatuazami. No co sie Druhny dziwia? Ulana z tatuazami na koniu w rowie Bronki nie widzialy?/

Jest harmonista, jest jass-bandzista (byle nie falszowal bo Bronisia to czule ucho ma!) [i jak się odwinie...] /to zaspiewa basem?/

Jest wódka słodka, jest i czysta (no to na druga nozkie!) [a może i na trzecie, któż to wie...?] /przypominam Druhnom, ze w tym roku to stawiaMY na dziewiatke/

I płynie walczyk figurowy (od figur to sa Druhny Cyrkowki! Prosiemy salto!) [a ja tam wolę tango z figuraMY...walczyk mi jakoś nie leży...] /Sowa, a pamietasz nasze tango z roza w zebach? Chlip, chlip. Nobody is perfect. PS Druhny odmaszeruja do Archiwum, dobra? Na cholerkunie jest archiwum, skoro NIKT do niego nie zaglada? PS # 9 Panie Darku-Jarku - zeby nie bylo - ja zagladam do archiwum regularnie, dobra? Rece precz od archiwum!/

Ten nasz morowy i fajno jest (LITEROWKA! MorWowy, jedwabniki na drzewach tez swietuja!) [o! a ja wczoraj dostalam od Maszy prezent z wypadu na Litwę - butelkę likieru...i tak mi jakoś brakowało nazwy smaku, bo po litewsku nie rozumiem, a teraz już wiem, że to jest likier MORWOWY!!!] /no to zaraz bedzieMY tkaly jedwabny bledzik. Sowa! Na dziewiata nozkie!/

Jest Stasio Baca, a Feluś maca (Alberte!) [a jak wiadomo - towar macany należy do macanta, hi hi...] /Alberta walnela Felusia w morde, phi! Alberta zna swoja wartosc, ne? W koncu jest z Kredensu i wie jak sie prowadzic po rowach/

Czy towar kupić się opłaca (jak mu ktos powierzy to czemy ne?) [patrz wyżej] /Alberta chce wykupic wlasna szuflade, bo jej sie nie podoba, ze Druhny z niej robia pierwsza lepsza/

Jest towarzystwo, że oj rany (rany boskie, rany boskie, trup sie sciele!) [ale gęsto...?] /spoko! Hobbity odmaszerowac do klomby! I zrec mi tam po drodze!/

Więc puść się Fela w tany znów(Fela, Alberta, wsio rawno!) [Emciu, może jeszcze likierku..?] /przeciez Fela to kuzynka Alberty! No luuuuudzieeee! Czy ja mam Wam rozrysowac drzewo?/

Spirytus jedzie, dobrze się wiedzie (Sowie, polewa kranowki do szpyrytusu) [a od Hobbitów to tak jedzie szpyrytusem, że mówię Druhnom!] /przycisnelam Hobbity i wyszlo szydlo....aha! Juz wiem U KOGO byla szpyrytusowa impreza pod stolem!/

Jest wódka gorzka, są i śledzie (hihi, moczone w organicznym mleku od krowy z oragankamy) [jejku, śledzie, mleko i żołądkówka....? ale mnie zemgliło...czy Druhny moga otworzyć okno...? P.S. Emciu, a co to są ORAGANKI...? Czy to moze coś brzydkiego...?] /zaraz tam "brzydkiego"! Sowa, nigdy nie bylas na krawedzi ganku? Spogladasz z niego, a tam DNOOOOOO!!!! No co? Ze niby krowa to nie moze miec depresji?/

Felek za dekolt wsadził graby (i co znalazl pyta Alberta?) [okazuje się, że nie to, czego szukał, czili PUDŁO!] /no to na cholerkunie wsadzal za dekolt? Anatomia, te sprawy? Dno! Ta mlodziez to strasznie jest niekumata/

Palą się baby i fajno jest (no to zawolac strazakow z tatuazamy!) [i będzie jeszcze fajniej, co ne...?] /wiem, ze to impreza Bronki, ale ja to bym chciala tak dzisiaj poswietowac w ciszy i skupieniu, mogie? Daleko od bojsow/

Więc baczność proszę, koszyczek klawo (a co to jest koszyczek? Czy to ten od Maszmuna z Kazimierza?) [nie, Emciu, to jest taki taniec...no, to wchodzisz w ten koszyczek...?] /Alberta tez weszla w koszyczek Maszmuna z Kazimierza i teraz Hobbity musza ja nosic w tym koszyczku. Normalnie lektyka. Quo vadis, Alberto?/

Damulki naprzód, panowie w tył....(no te, no co, no nie pchaj się) (te pan, wyjdz pan lepiej z mojego nawiasu! Jablka zielona zna?) [Jabłka też była kobietą, co ne...?] /pan? Przeciez to kobieta przebrana za pana? Co Druhny linkow od Aro nie ogladaly ze zrozumieniem?/

I buch go w cymbał, dwa w oko (mowilam zeby chowac galki oczne!) ["No, to zdrowie gałki! "Hi hi...Druhny kojarzą cytatę...? KONKURS!!!] /zaraz zaraz......."galki oczne"? Ja Druhnom dam! A o "oczodolach" to nie slyszaly?/

Jest rzut szufladką jest zmiana dam (Hobbity sie wkurzyly, ze in Druhna Sciana odebrala prawo do zarcia i rzucaja szufladamy! BUM! BUCH! LUP!) [znaczy się trenują rzut szufladką przed następną olimpiadą] /Druhna Sciana odebrala prawo do zarcia? Emciu! Normalnie jak wrocisz, to masz murowana w-czape! Juz trenuje rzut zgnilym jablkiem przed kolejna olimpiada w Kredensie. Hi hi...Sowa! A Ty w jakiej konkurencji startujesz, co?/

W tym wielkim tłoku ktoś Felkę z boku (taka nowa pozycja----boczna!) [ahaaaaaa....] /ekhm....ekhm....Maszmun proszony na podloge!/

I Felka guza ma na oku (CHOLERA JASNA!) [pozycja boczna najwyrażniej Felce nie służy...] /podeslac Felce Kamasutre made in Asia?/

A Bronka krzyczy: policyja (hihi, Bronka....spoko, hihi, to tylko bronenka) [ale Bronka lęklYwa jest, co ne...?] /zeby tylko z tych NERW nie wpadla do rowu. Bronka, jak jestes leklYwa, to nie wsadzaj lap do kontaktu, bo jeszcze kontakt wpadnie do rowu/

To mój specyjał i fajno jest (no to co Druhna Bronka serwuje w tym szczegolnym DNIU?) [o, przepraszam, Emciu, SERW-uję to ja, czili Sowa, a Bronka podaje, hi hi...co ne, Bronka?] /Druhna Bronka proszona do bronenki. No co? Ja sie bez Bronki nie bawie w zadne bronkowanie. Bum!/

Od każdej belki lecą butelki (hihi, Sowa rozpierdyknela wlasna kolekcje, mowi ze ma dosyc antykow, hihi) [nie tyle dosyć, ile miejsca brak, hi hi...] /Sowa! A nie mowilam, zeby sortowac smieci? Ooooo przepraszam....antyki z wlasnej kolekcji/

Felek przyciska się do Helki (a nie mowilam ze z Felka, czili Alberta to nigdy nic nie wiadomo! ACHA!) [czy Helka też ma guza na oku? Ja nie wytrzymam...] /przylac Felkowi? Prosze bardzo! Ostatnio dobra jestem w prawym sierpowym. No co ja moge, ze moje bojsy zawsze siadaja po mojej prawicy?/

A Helka krzyczy: policyja (a to durna, zaraz ja zamkna w lochu!) [aha, czek - ma guza!] /Bronka! Lap za kotwice i walnij Druhny, dobra? Rownowaga w Kredensie musi byc/

I buch go w ryja! I fajno jest (ostroznie z tym Swietym Preparatem!) [a pewnie, że fajno! Przynajmniej coś się dzieje! Alberta pyta Hobbity, czy też chcą w ryja...] /Cut! Cisza na planie! Druhna Sciana siada na krzeselku z napisem DIRECTOR SCIANA. Action! KreciMY nieMY film. Prosze o CISZE! Bo jak nie, to dam w ryja!/

U Bronki w stawach, jest dziś zabawa (dzis, jutro....zaloze sie, ze jak wroce z mojej wycieczki /wracam w przyszly wtorek/ to dalje bedzieMY obchodzic Miedzynarodowy Dzien, jak nie Bronki to jakis inszy, phi) [oczywiście, może być na przykład zabawa z okazji powrotu Druhny Emci z wycieczki] /to wkleic powitalna emcienke czy szczekac do wtorku?/

Na Czerniakowskiej fajna, klawa (a Druhny to gdzie parkuja?) [ja to głównie na Szczęśliwicach, ale w ten weekend to chcemy z Miśkiem zaparkować w Powsinie...] /parkuja czy tankuja? hi hi/

Wszystkie cwaniaki Bronkę znają (hihi, no na tyle na ile mozna poznac Prawdziwego Jeza...) [dla cwaniaka to pestka, a jak wiadomo - "nie ma cwaniaka nad warszawiaka", że się tak wyrażę nieskromnie...hi hi... ] /hi hi.....cwaniak zapomnial zamknac nawiasik...hi hi..../

I każdy z nią romanse rżnie (no to Bronka za nasz romans!) [romanse to MY, a nie NAM, co ne...? czy ne...?] /rznenka - wierszenka, w ktorej kazdy cos wypil, ne?/

Śpiew: Szwagierkolaska + (Emcia, czy Swagirkolaska to Sowa?) [Sowa, laska, ale nie szwagierko] /Sciana, moge byc szwagierka, skoro Sowa jest taka roszczeniowa, hi hi. Wszystko dla Sowy!/

PS Druhny, mialam/mam taki troche nie-halo tydzien/miesiac. Dziekuje za wszystkie wpisy w HP. Czytam Was ZE ZROZUMIENIEM, ale zycie mnie ostatnio "troche" przygniotlo. Druhny wybacza brak we(l)ny.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi N, 27.05.2007 14:48

no też się czołgam, ale nie z feminizmu azjatyckiego a z upału.

MarysiuEs masz w 100% rację, że te Twoje/moje rejony burze omijają. Ogólnie biorąc to i dobrze, ale marzę o deszczu majowym. Za oknem się chmurzy - może więc dziś?

Sowa podobasz mi się w zwierzęcej wersji rodzinnej no i dbaj o siebie. Wiesz, najbardziej mnie śmieszą uwagi żeby nie wychodzić z domu, unikać słońca - no to ja pytam jak to zrobić - kopać tunel?

Maryla jak mnie nie będzie w HP to przez Ciebie, bo zrobię sobię taki piwopój
z mojego komputera.
oooo zaczęło padać, ale świeci słońce więc długo to nie potrwa.

Ita dzięki za piwonie w każdej formie - kiedyś się sypało kwiatki w procesji na Boże Ciało i były w tych koszyczkach płatki piwonii. Jako małe dziecię zawsze zazdrościłam tym dziewczynkom sypiącym.

wiecie co, nie mam siły nawet pisać, a przede mną wyprawa na drugi koniec miasta (mam koci dyżur)
zostawię Wam wierszenkę i idę dogorywać (przepraszam za dosadne słownictwo)

"Być kobietą po czterdziestce"

Być kobietą po czterdziestce,
po co mam być wiecznie młoda
Po "40" być nareszcie
w tym szaleństwie jest metoda.

Czemu bać się każdej zmarszczki
Czemu w lustro patrzeć z lękiem
Po "40" życie jest dopiero piękne

Dzieci dawno odchowane
Egzaminy wszystkie zdane
i nie muszę się już męczyć
z tym nudziarzem i tyranem.

Mogę nagle rzucić wszystko
Zacząć życie od początku
Może znajdę jakąś miłość
Gdzieś w Krynicy albo w Lądku
...Zdroju...

Ekspansywną być kobietą
Piąć się w górę, awansować
Może zacznę pisać powieść
grać na harfie, lub malować

Tykle marzeń do spełnienia
tyle lądów do odkrycia
niech mi tylko na to wszystko
starczy życia

Już nie będę gonić w piętke
prać, prasować, stać przy garach
obsługiwać wszystkich w koło
wciąż napinać się i starać

Kiedy robię bilans życia
to wychodzi straszne manko
Byłam żoną, Matką Polką
Teraz pora być kochanką

Być kobietą po "40"
to jest ulga i nagroda
Jesień życia bywa piękna
Chociaż lata trochę szkoda

Być kobietą po "40"
niezależną, wolną śmiałą
Trzeba wreszcie się odważyć
pójść na całość

Być nareszcie po pięćdziestce
na to czekam, o tym marzę
Po sześćdziestce się rozkręcę
... serio
i dopiero wam pokażę
Miałam czterdziestkę i pięćdziesiątkę miałam
i mogę was zapewnić, że czterdziestka jest lepsza.
(ze spektaklu "Klimakterium" słowa Magdy Czapińskiej)

i w tych wiekowych rozterkach Was zostawiam
a deszcz oczywiście przetsał kapać, bo to raczej nie było padanie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez MarysiaES* N, 27.05.2007 15:09

hej, Teremi burza Cie nie zlapala w drodze na dyzur?....bo u mnie cos z Twojej strony nadchodzi....straszna czarna chmura...i mruczy znaczy grzmi. Pytanie czy Nogat wpusci?

Spokojnego niedzielnego popoludnia :)
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez Maryla N, 27.05.2007 17:55

Cześć Druhenki,

Teremi, fajnie, że jesteś. Z przyjemnością przeczytałam sobie Twój "kawałek” w Korespondencji. Jak będziesz robić sobie ten piwopój, to machnij od razu dla mnie winopój (bo ja piwa nie lubię). Na razie niestety prohibicja - łyknęłam paracetamol 500, który ostał się jeszcze w jakiej szufladce po operacji mojego dziecka na złamaną kostkę, ale świństwo, chociaż jeszcze ważne, jakoś nic nie pomaga.
Dziewczyny, jak ja wam zazdraszczam tych upałów! Ja to mam zupełnie na odwrót jak druhna Sowa: jak upały i słońce, to odżywam i mogę góry przenosić, a jak jest taka podła mżawka i chłodno, jak tutaj teraz, to tylko bledzik i DNO.
Dla zmordowanej Druhny Ściany na pocieszenie fotoreportaż pod tytułem „Zawsze może być jeszcze gorzej” - bo u mnie też kupa roboty, a na dodatek jeszcze grypa i TAKI MAJ! Rano mgła, teraz mżawka... I jak tu nie narzekać??? Druhny widzą te kolory, to światło – to niestety nie wina aparatu. Normalnie żyć się odechciewa.

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez M.C. N, 27.05.2007 20:27

Drogie HP, ja tylko z pozdrowieniami z wycieczki. Fajnie jest, dziecie zostalo ochrzczone, cyrk w kosciele odstawilo jak trzeba, moj P. ma radoche bo jest Ojcem Chrzestym, hihi, zawsze o tym marzyl. Dzieci lapia cykady, wkleje po powrocie, CUDNE sa! Druhny maja przepis jak je zrobic na ogniu? Pewnie nie, to trudno....Idziemy na ryby, a moze nawet na lodke, hihi.

PS Przelecialam tylko pobieznie posty Druhen. Spoznione usciski dla Matek-Polek!

PS Teremi ma prazona cykada za ostatni tekst!!!

Dobrej niedzieli!

PS A pan pilot to nas wpuscil do kokpitu, phi, i jeszcze pozwolil zrobic zdejcia!

PA
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne