HYDE PARK

Postprzez Trzynastka Cz, 03.05.2007 23:15

Jadzia, dzieki za wiosne; koniecznie ja przytrzymaj do mojego przyjazdu.
Paszport, bilet, pieniadze, nie, aparat najwazniejszy na Polske wiosna.

Emcia, a ja chcialam sie zalogowac, zeby literowki poprawic, ale po trzech nieskutecznych razach otrzymalam wiadomosc, ze w kozie mam siedziec 60 minut i nie moge sie dostac na strone wcale.
Kogo walic w czape, Jarka, czy Darka, sie pytam?

Dziewczyny, ale mi sie podoba to zdanko o inspiracji.
Biegne do biurka, zeby mnie tam zastala, hi, hi.

Obrazek
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez GrejSowa Pt, 04.05.2007 08:15

Dzień dobry, Druhny. Jak się rano obudziłam, to miałam poważne wątpliwości co do tego, jaki dzisiaj jest dzień. A nie mówiłam Druhnom, że zwariuję, jak będę pracowała co drugi, czili na przemian? No, ale już się pozbierałam, wiem, że jest piątek, słonecznie, na razie za oknem tylko 12 stopni, ale się rozkręci...Po długim weekendzie - weekend. To rozumiem.

W koncercie życzeń wklejam Druhnom na razie Wodnika Szuwarka i spadam na robotę. Reszta potem.

Pa!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

P.S. Druhny wiedzą, że to czeska bajka? A wiedzą Druhny jak jest po czesku Wodnik Szuwarek...? KONKURS!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Pt, 04.05.2007 09:37


Cze, Szuwarki!
Człowiek na chwilę odejdzie od internetu, a tu już tyle do czytania. I Wasze szczęscie, hi hi.

Sowa, przejrzałaś mnie. Ale zdecydowanie musisz przejść się do okulisty, bo martwiłam się o Ciebie w jednej z ostatnich wierszenek. Phi! I masz w-czapeczkę (mała ze względu na przejścia), bo ja już sama nie wiem, tęsknić za Tobą publicznie czy nie tęsknić? Hi hi, żeby nie było.

Teremi, przepisywałam na piechotę, co mi tam, jak się podlizywać, to z przytupem. Wiem, że ludzkość już wymyśliła skanery, ale dobrze mi zrobiło wczoraj półmechaniczne zajęcie. W tle leciała nowa Groniec, będzie nowa wierszgronka jak nic.

A teraz mojej majówki część druga. Powązki. Oj, nie ma strzygi, to sama sowie wygarnę - ty Bronko, bełkotliwy kołtunie, trochę wolnego, a ty tylko po klasztorach i cmentarzach! No! Od razu mi lepiej, to wklejam.

Obrazek

Nie płacz, to nie twój grób@EK
Obrazek

Tu przed chwilą kąpały sie dwie sikorki, ale je spłoszyłam.
Obrazek

Obrazek

A teraz do roboty. Bywajcie!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Ściana Pt, 04.05.2007 10:43

Zaczne od wierszenki, bo...bo....bo.... musze sie wygadac. A potem to sie zobaczy.
PS # 9 Druhny to ostatnio daly czadu w HP. Tak trzymac!

"Nie domykajmy drzwi"(nieeee, wystarczy posadzic sowie przed drzwiami silk wood tree, hi hi. Sowa Chcesz miec dziuple w takim drzewia a Angkor WAt?) /teee Sowa....sprawdz w swoim organi...dusze sie ze smiechu (hi hi...K-R sto lat za Azja - czek) kiedy mozna sadzic drzewa/

Na te słowa czekamy, jak na stacje spóźnione(a bardzo spoznione te stacje? Bo chcialam sowie wpisac do organizatora czili palm pilota. Sowa, co Ty taka niedzisiejsza jestes, przeciez organizator juz daaaawno dziala! Np Masza ma sie meldowac o 9-ej mojego czasu, tylko ostatnio troche mi sie miga "wloskim", hihi. Jeszcze troche i jej dam w-czape! O!) /zalamka....Druhny to ciagle siedza w XIX wieku - czek. Jak to dobrze, ze jak ja wchodze na strone to jest romanticznie. Pan Darek z tatuazami i ja. Normalnie horror comedy science-fiction/

Na dziewczyny czekamy, na dziewczyny zamglone (Alberta ma maszyne do robienia mgly, pyta sie czy juz ja mozna wlaczyc) /An-dora, na zamglone oczy najlepsze sa pajace w HP, mowie to z reka na tynku/

Wiatr nam okna zamyka, zatrzaskują się bramy (CLASSIK! Wichrowe wzgorza!) /wrzos, widze wrzos, cale klomby wrzosow/

Ktoś się nocą przemyka za człowieka przebrany(znowu ten wlochaty Hobbit?) /nieeee...to tylka Alberta w peruce, hi hi/

Nie domykajmy drzwi, zostawmy uchylone usta (i lekko tylko przymkniete oczodoly) /usta-usta, ekhm...ekhm...Czy Druhny tez tesknia za Maszmunem? Aha-czek. Nie wiem juz czy wywolywac Druhny czy nie. Bo ja wywoluje to w-czapa, a jak nie wywoluje to jeszcze wieksza w-czapa. DNO/

Może nadejdą sny, zapełni się godzina pusta (Mrs Sandman bring me a dream....tra la la. Byle byly z tatuazami MAXI!) /Emciu! To ma byc MR Sandman, a nie MRS Sandman, hi hi...CASTRO to MY, a nie NAM/

Nie domykajmy drzwi, może niebieski motyl wleci (jak wleci to raczej cma a nie motyl, entomologia to MY a nie NAM, phi. A w ubiegla niedziele to widzialam najprawdziwsze niebieskie motyle! NIEBIESKIE mowie!) /a gdzie dowod rzeczowy? WKLEIC!/

Czekajmy na ten świt, może nadzieja nas oświeci (zeby tylko Swit nie zapomnial przyniesc nadziei. Czy to bedzie swiatlo ekologiczne, znaczy sie solar nadzieja? Pyta Alberta) /a mnie kusi, zeby zapytac czy to jest SWIT czy ŚWIT. No co? Kreseczka zmienia perspektywe, phi!, cala filozofie zyciowa/

Nie domykajmy drzwi, zawróćmy porzucone słowa (bezdomne slowa...jakis smutny ten wiers....Ale z radosniejszej nuty to powiem, ze dzisiaj mala dziewczynka z Chin ktora aodptowali nasi znajomi skonczyla
siedem lat! I wygladala dzisiaj na bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa!) /ADOPCJI glosno i dobitnie mowiMY TAK TAK TAK! Trzy razy TAK do potegi trzeciej. AVE/

Nie domykajmy drzwi, może zaczniemy żyć od nowa (na nowym serwerze to musza byc piekne nowoczesne drzwi z sygnalem alarmowym! Taka Serwsmisja! No co, jak moze byc Serwester to moze bys Serwsmisja,. phi!) /Alberta pyta czy mozna warczec, o tak: wrr wrr...PHI! Na nowym serwerze WSZYSTKO MOZNA/

Ktoś się nocą przemyka, za człowieka przebrany (a teraz Hobbity ogladaja horror komediowy) /Sowa, znowu sie przebralas za Sciane, tfu, Ściane?/

Jeszcze tylko muzyka, jeszcze sobie zagramy(pan Tomek ma dzisaij wychodne, muzyka we wlasnym zakresie, na jaka wlasciwie melodia jest ta wierszenka, bo nie znalazlam na youtube. MAM! Ja to nbym chciala zeby na nowym serwerze byla opcja karioke dla wierszenek! Hi hi. Panie Jarku czyta pan to?) /a ja to bym chciala, zeby HP trwalo do konca swiata i o jeden dzien dluzej, phi...o cale dziewiec dni dluzej/

Świat się wokół kołysze, bije serce kamienia (acha, bo kamien to ma serce tylko nie ma drzwi@pani Wiska, ot i problem! Trzeba bedzie sie przebijac. KAMIENIOLOM. Zeby tylko HObbity nie zastrajkowaly....) /no luuuuudzieee! Ledwo czlowiek, tfu, Sciana wroci z roboty, a tu kamieniolomy, strajki, robota wre. Czy mozna prosic o Dziewiec Urlopikow w pol roku? Nie mozna?! No to lac w-czape!/

Szukam wstążki dla ciebie, dla ciebie ptaka i ocalenia.(ojejku, ale to przeciez wcale nie jest moja lista zyczen...) /a wlasnie, ze Twoja. Sama wkleilas, to masz - wstazke dla Ciebie, dla Sowy i nowego serwera. BUM!/

(Skaldowie) + (Emcia) + /Sciana PS Czy widac w podtekstach, ze mialam bardzo denny dzien?/

PS Sowa, Wodnik Szuwarek to "Rákosníček a jeho rybník", Konkursy to MY, a nie NAM, phi!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Pt, 04.05.2007 12:31

Bedzie krotko, bo przeciez Druhny nie maja duzo czasu w organizerze, hi hi.

Rfechner - jasne, ze pamietaMY Matke-Kure, co maMY nie pamietac? Jaka pieeeeeeknaaaa paaaaaraaaaa! Dziekuje pieknie za te wiekopomna chwile w HP.
PS Rok Swini, te sprawy.

Teremi - tup, tup, Druhna sie osmieli i wklei kilka osobistych zdjec w golebniku, co? Na cholerkunie jest ten golebnik?!

Sowa - czy to Ty? Bo juz sama nie wiem KTO sie loguje i KIEDY. Zaraz sowie sprawdze pod stolem, phi! Ales dala czadu, ze hej! Sushi Druhne dzisiaj? Jasne, ze sie martwilam o Ciebie. Czy Ty mnie WOGLE znasz? Chcesz w-czape? Juz chcialam mojego laptusia rzucac w cholerkunie, bo mi sie Swiete Dobra nie sciagaly, a tu, phi, TYLKO awaria na SOWErze.
PS Sowa, powiem Ci jedno: mam DNO na robocie. Wracam do domu, czytam Twoja/e pajace (l.mn) i TAAAAAK mi PH skacze, ze az sie z Mlodej Piersi wyrywa. Sowa, dostajesz Specjalna Swieta Trampolynowa Odznake. Bierzesz, czy nie? Bo jak nie - to w-czape!
PS # 9 Ja Ci znikne! Ty Moja Ulubiona Wredna Malpo!

Trzynastko - czy ja TEZ moge Ciebie poglaskac? Troche sie boje, ze jak tak wleze z tynkiem, to moge dostac w-czape, takim na przyklad brazyliskim blatem, hi hi. Jakby co - to wykazalam chec glaskania. Usmiechasz sie, Trzynastko, tfu, Helenko?
PS Helenka to piekne imie. Moj kolega w K-R nazwal swoje corki Helenka i Julia. Helenka, bo ma korzenie greckie. Julia, bo rzymskie. Ze niby dziewczynkom bedzie latwiej, jak sie je kiedys-gdzies wysle do zagranicznej szkoly. Czy Druhny widza z KIM ja sie przyjaznie?
PS Inspiracja przy pracy? Alberta pyta czy HP to tez jest praca?! Trzynastko, litosci!!!!! Ja pracuje 24/7. Kazde wejscie do HP kosztuje mnie duzo "nerw", ze sie oddalam od pracy i oddaje sie CALKOWICIE mojemu hobby. PLIZ!


Bronka - szacuneczek, czapka do ziemi. Druhna normalnie dostaje Swieta Odznake Polonii. Do odebrania: w buddyjskim klasztorze bez ogranisty.
PS Snilo mi sie niedawno, ze bylam slawna. PHI! A nie mowilam, zeby wierzyc we sny?!
PS Ostatnio zwariowalam z nieszczescia, bo mi wyszlo, ze poza robota, to nie mam zadnego hobby. Ufff....Artykul mi przemowil do tynku, ze moje hobby to: "teatr, muzyka, dobra ksiazka. I Janda". Ufff.....w teatrze bylam rok temu (Sowa, pamietasz?), muzyke dostaje w Dobrach od Sowy (Sowa, dalabys cos nowego!), dobra ksiazka (czytam wlasnie biografie Roberta De Niro, a tam tylko sex, drugs and violence, dobre!. Ta "Janda" mnie troche ratuje, bo juz myslalam, ze Druhny sprawdza SOWIE w organizerze i powiedza "Sciana WON". Hi hi...Koreanska zlotowka to WON, phi.
PS # 9 Sowa, pozdrowienia dla Karoliny. Czek.
PS Bronka, dac Druhnie drugi rekaw Emigracji do polizania? Normalnie smak lodow z zielonej ORGANICZNEJ herbaty!
PS Czytalam sowie ostatnio Archiwum i wpadlam na posty "strzygi", normalnie znowu sie dzialo. Nie wywoluj wilka z lasu, dobra?
Dziekuje za "rece" Kieslowskiego. Druhna nawet nie wie ILE to zdjecie dla mnie brudnopisowo znaczy. CMOK. Bronka, zaczynam (hi hi) sie Ciebie bac. Booo, booo. Dr Frojd, czy jak?

Teremi - awaria komputera? Hi hi....moje bojsy oszaly na punkcie komputerowym. Co krok instaluja na moim roboczym komputerze nowe programy, nowy software, nowe firewally, cholerkunia wie co jeszcze. Zostawilam im na klawiaturze normalna, zwyczajna, XIX wieczna kartke z wytatuowanym haslem "RECE PRECZ OD MOJEGO KOMPUTERA, BO JAK NIE - TO W-CZAPA. Podpisano: Sciana". Bojsy sie obrazily. Moj komputer dziala, hi hi. Ich komputery sie zawiesily. Hi hi. Zgaslo swiatlo. Takie mam probleMY z bojsami, DNO, co nie?

An-dora - kradne sowie "hercklekoty"@An-dora, BOSKIE! Druhna, wklei troche zdjec z Japonii, co? Wdech, wydech. Co ja sie mam z tymi Matkami-Kurami! Luuuuuuudzieeeeee! Przygodo Ahoj, dobra? Zapierniczajace sekundy do tylu?! Przygoda zycia?! Druhna da sowie duza dawke "relax max".

Emcia - "amnezja emigracyjna" - czek, Swieta Prawda. Ze tak powiem - mnie te zdjecia z K-R to fizycznie bola (Druhny z K-R, prosze o wybaczenie, dobra?). To tak jakby rozgrzebywac stara-jara rane. Niby wszystko OK, chlip, chlip, "do kraju tego....", a z drugiej strony, to normalnie "mgla, Swieta Mgla" w stylu "to swiat TEZ tak moze wygladac?", "to sa jeszcze TAKIE miejsca na Ziemi?". Normalnie jakby sie obudzic i nie wierzyc w sen, czili "snilo mi sie cos takiego piekno, ale TO przeciez jest TYLKO sen". Zazdraszczam Druhnie urlopiku w tropiku (czili K-R), Druhna lepiej nie zapomni karty do aparatu. Aha-czek, kontakty w K-R tez mamy inne, jakby Druhna chciala podladowac baterie do aparatu, hi hi. Jakby co, to Fachowiec od kontaktow, czili Bronka, bedzie na miejscu, czek.

I spadam, bowiem w cholerkuniowym miedzyczasie, kiedy pisalam bylam tego posta, nie odebralam trzech telefonow, nie odpowiedzialam na 6 mejli i Budda wie co jeszcze sie wydarzylo. Mowie sowie "relax max, Sciana". Takie tam...czy Druhny widza, jak ja sie poswiecam dla HP? Poprosze o jezowa dawke GLASKOW, dobra? Mialam dzisiaj starcie z bojsem, najpierw sie poklocilismy tak na maxa, potem bojs przyszedl mnie przeprosic. A nie mowilam, ze slowa to sztylety? To mowilam ja - tlumaczka z UN. FORGIVENESS, skup sie, Sciana, skup.
Druhnom zycze spokojnego weekendu, ja spadam na robote. Wdech. Wydech.

PS # 9 Panie D/J arku: RECE PRECZ OD HP. I to jest moj transparent. AVE!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa Pt, 04.05.2007 12:45

Cześć, Druhny, melduje się Sowa na robocie a także i zarówno na ostrym dyżurze w HP! Jejku, jaka ja jestem padnięta po tym długim weekendzie. Ile ja się namyślałam o życiu, nadecydowałam, napostanawiałam, naobiecywałam sowie, naszarpałam sama ze sową…że aż się zmęczyłam. Dobrze, że już weekend, to sowie odpocznę. Odpocznę, dobre sowie. Kupa rzeczy do zrobienia i to jaka kupa! No, ale jak człowiek ma kupę rzeczy do zrobienia, to przynajmniej nie myśli za dużo o tym, co nie potrzeba…zmęczy się, potem z tego zmęczenia się kimnie i obudzi w poniedziałek rano, poleci sową na robotę i jakoś to będzie…co nie..?
A dzisiaj na robocie nie ma szefa i nie będzie go cały następny tydzień, ha! Żyć nie umierać! A Sowa się „obrobiła” w poniedziałek i środę i ma trochę czasu, żeby walnąć Druhny w-czapę, tak przy piątku. Hi hi! No, dobra, to od czego by tu zacząć dyżur…od terenowego badania, co nie....?

Po chwili....

Zbadałam i mam do powiedzenia, co następuje:

Bronka – ja też Ci dziękuję za artykuł. Zastał mnie był właśnie jak miałam sowie skoczyć do kiosku, a tu taki siurprajz. Za tak zaoszczędzone pieniążki kupiłam sowie 3 piwa! Starczyło do końca artykułu i jeszcze trochę zostało na później. Tak się robi interesy!!!

An-dora – ja to tak tylko napisałam, dla efektu, hihi…a tak naprawdę to WOGLE nie jestem podatna na nałogi (śmieją się Druhny, tak?). Wcale mi się ręcę nie trzęsły, no chyba że z nerwów, bo miałam i mam wciąż kupę roboty na komputerku i wszystko zostało mi na weekend. Nawet nie chcę myśleć…bo potem przede mną cały tydzień pracy. Jedyna pociecha, że szefa nie będzie, to zawsze mniejszy stres. Ale o uzależnieniu nie ma mowy! Jak Druhny chcą, to ja mogę wyjść z HP i dotychczas nie powrócić, i zobaczą Druhny! Mogę też nie pić piwa, proszę bardzo - od kiedy…? Od poniedziałku, jeśli już, dobra…? Tylko PO CO? Się pytam…hi hi…

Emciu – ja nie wiem jak mam to rozumieć, że moja pajaca wystarczy na parę dni…Mam się obrazić..? Czy w związku z tym Druhna nie ma nic przeciwko, że jestem tu przed upływem tych kilku dni…?

Trzynastko – fajne to zdanko…aluzju paniała…hi hi….No, ale gdybym ja teraz pracowała, to nie byłabym z Druhnami w HP…Normalnie z inspiracji dla Druhen zrezygnowałam, Druhny to widzą?!

Bronka – to znowu Ty…Można się o mnie martwić i za mną tęsknić publicznie i prywatnie, można udawać, że się martwi i tęskni lub też udawać, że się nie martwi i nie tęskni, można publicznie udawać, że się martwi i tęskni, a prywatnie, że się nie martwi i nie tęskni, i odwrotnie…że się martwi a nie tęskni, albo odwrotnie…i wszelkie możliwe kombinacje…no, do wyboru do koloru…się Druhny częstują martwieniem się i tęsknotą za Sową, ale nie powiem co Sowa lubi najbardziej. W ŻYCIU!!! KONKURS!
Za zdjęcia dzięki – popatrzyłam, pomyślałam, zasowiłam się i doszłam do wniosku, że chociaż nie byłam w długi weekend ani w klasztorze ani nawet na cmentarzu, to w pewnym sensie moja majówka w podobnych klimatach się przetoczyła była..hi hi….

Na tym kończę, bo widzę, że się właśnie zatrzymałam pod Ścianą…dojdę do siebie to powrócę tu…
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Pt, 04.05.2007 15:08

Druhny...powrócę, ale kiedy indziej, tak się złożyło, przepraszam...

Trzymajcie sie, dobrego weekendu!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Pt, 04.05.2007 15:28

wiecie co mnie przeraża? - już za 2 dni konczy sie "nicnierobienie" - no z tym "nic' i "nie" to lekka przesada, ale to taka odrobina wolnosci w te dni mnie dopadła.
Przede wszystkim uprzejmie donoszę, że z przyczyn różnych nie pojechałam do Krynicy Morskiej, ale w ostatecznym rozrachunku nie żałuję.
Sypialnia przemeblowana, ale Emciu to tylko sypialnia a nie koszary to skąd ja Ci wezmę ułana? - do zdjęć, kronik, albumów jeszcze nie dotarłam
Nad zdjęciami jednak mysle w miarę intensywnie - no co muszę na starość rozum oszczędzać, bo skąd ja wiem ile będę żyła i na jak długo rozum ma mi wystarczyć?

Wiesz Emcia a może z tym logowaniem, to wyszło Twoje drugie "JA"?, czyli nowe Emciowe wcielenie?
z tą "Serwsmisją" to się zastanawiam czy O.L. będzie grał Darka czy Jarka no i kogo wtedy J.S. zagra, ale chętnie sobie popatrzę.
a o co chodzi z tym opiekowaniem się pluszakami? a konkretnie misiami, bo ja tak przez przypadek, ponieważ miś był cudnej urody... a czy to dotyczy też Sowiego Miśka? bo tak myślę że wiele osób by się nim chętnie zaopiekowało.

Sowa do Świętych Dóbr Kredensowych dorzucam: trampoline, ognisko z cyganami, tatuaże, statyw Maszmuna.
co do nowych opcji to jestem za - jeżeli będzie organizowana jakaś powszechna akcja na rzecz nowych opcji, to biorę udział, zwłaszcza za streszczacza i czytacza ze zrozumieniem.
Lubię jak wstępuje w Ciebie taka wena tasiemkowa. No no czytałam o Tobie w Pani szkoda, że nie podano Sowa vel Grejs a o Emci to tak familiarnie wspomniano.
Sowa czy TEN artykuł ma coś wspólnego z tym co wiesz?, bo autor mężczyzna, to mnie tak trochę zmyliło.
Sowa co się dzieje? mam nadzieję, że to nie szef wcześniej wrócił, chociaż jak myslę to nie byłby aż tak wielki problem - mogę tylko posłać mnóstwo głasków.

An dora tak sobie myślę, że w HP przyda się też opcja "odsmucacz". Trzymaj się dzielnie - wklejaj zdjęcia japońskie, pisz tasiemki i będzie (może) łatwiej.

Ściana wiesz sądzę, że tych Twoich boysów, to trzeba by wysłać na tę nowo odkrytą planetę podobną do ziemi - rzekomo można tam żyć, tak więc nie będziesz sadystką a tym samym będziesz miała choć trochę spokoju.
Boys przepraszający? - czynią postępy.

Trzynastko aparat aparatem, ale pamietaj o paszporcie

Bromba jestem za to przepisywanie pełna uznania - czekam no gronenkę - nową

pozdrawiam ale musze już znikać
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez MarysiaES* Pt, 04.05.2007 17:21

Czesc,
juz wrocilam troche przed czasem...bo dopadla nasza K. choroba. Odbylismy juz wizyte u doktora. Gorne drogi zajete, goraczka, katar, glosu dobyc nie moze...buuu weekend dlugi sie nie udal :( a zapowiadal sie bardzo przyjemnie. Okolice i pomieszkanie sliczne ale co trzeba bylo galopem wracac.
Lece kurowac kruszynke. Potem napisze cos wiecej. No i powklejam, powklejac?...co?
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez Barbara Kath Pt, 04.05.2007 19:06

....No jasne,czekamy:D
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez M.C. Pt, 04.05.2007 19:24

Jeeej! Jak mawial Krecik, fajnie wczoraj bylo w HP! Dzisiaj zaczelam dzien od powtorki z wczorajszego HP. A nie przepraszam, zaczelam dzien od sprawdzenia czy ja to ja, hihi. Pewnosci na 444% to ja nie mam.... A nie mowilam, zeby sie sluchac Strzygi! Nie rozdwajac na prawo i lewo, skupic sie na jednej robocie, a nie odwalac poletatu w HP @ Sciana, hi hi. Oj nie moge, hi hi. A teraz powazne sprawy. Sowa, czywiscie, ze wiem, ze Szuwarek vel Rakosnicek to od pana Zdenka, hi hi, przeciez od razu widac po zdjeciach, podobe ujecia w plenerze, kadrowanie i te sprawy. Dzieki za Szuwarka Sowa. Czy mozna teraz poprosic o zdjecia Makowej Panienki, hi hi? Ten Emanuel to mnie zawsze wkurzal! Tak rodza sie feministki!
A co Ty masz jakis nowy plonacy Burdel ze strazakami? I to tuz przed weekendem?! Ale pech, czili zyciowa AWARIA. Druhna da znak, gdyby byli fachowcy z HP potrzebni. Druhna sie nie boi nie mowie tu o
Hobbitach. NO! Awarie to My a nie NAM! I na transparent z nim! Haslem znaczy sie!
PS Znowu udajesz Sciane z kreseczka, tak? Ja Cie na kolanch blagam, zebys TU byla czesciej niz raz na cztery tygodnie, dziele Twoje pajace na dni cztery albo i dziewec, a Ty mi tu kotem wywijasz?! Obrazilam sie!

Care Bears, hi hi, Teremi, maja baaaardzoooo dluga historie. Rownie dobrze nadaje sie do zilustrowania skutecznego marketingu.... Zaczelo sie wszystko od kartek z zyczeniami, dlugo zanim pojawily sie na tym swiecie nasze, tzn. moje i P. dzieci. Pozniej byly male, pluszowe, teczowe misie, po nich ksiazki, filmy, wieciej misi w nowoczenyc topowych kolorach, misie chodzace, spiewajace, hi hi, no prawie zyjace....Czili wszystko dla klienta....Teraz nawet maja podobno swoj wlasny kanal w telewzji, nie mylic z rowem. Nasza osobista historia misiowa jest owiele prostsza. W. wybieral sie kiedys na urodziny kolezanki i poprosil zebysmy jej kupili koniecznie zoltego spiewajacego misia. A ze juz mieszkalam w Hameryce dosyc dlugo i nie na jedno sie napatrzylam, hi hi, to wcale mnie taki mis, zolty i do tego dajacy glos nie zdziwil, albo to rodzimy, krajowy Mis Uszatek nie spiewa, phi!? Nasz J. mial zawsze zamilowanie do "miekkich zabawek" to i jemu przypadl kiedys w udzile maly fioletowy care bear, wysmiany przez W. jako dziewczynka-mis i tym bardziej ukochany przez J. Tu wyjasniam Druhnie Scianie, zeby nie miala zadnych skojarzen z SF, ze misie mieszkaja w Care-locie-Camelocie i jedza przy stole w ksztalcie serca a nie w Castro-locie, phi....chociaz jak sie tak zastanowic to te wszystkie kolory teczy, hmmmmm....to juz sama nie wiem...
PS Czy Sowi Misiek jest Care Bear-em? To przeciez Prawda Oczywista! Wzbudza milosc i troske...I to nawet bez specjalnej sowiej reklamy...
PS A moze Serwsmisja to bedzie aktorski debiut pana Darka i Jarka? Z calym szacunkiem dla JS i OL ale swoje lata juz maja, hihi, tatuaze juz nie te....sama Druhna rozumie...

MarysiuES, prosimy koniecznie o zdjecia! No i szkoda wielka, ze podroz nie sluzyla K. Tak to jest z dziecmi i podrozami, a K. pewnie bardziej poddatna na rozne zarazy...Ja tez nigdy do konca nie jestem pewna czy cos nie wyskoczy, zdarzalo sie juz to i owo... Dzieci mojej znajomej to przechorowaly kiedys dwa tygodnie uwiezione w pokoju hotelowym w Egipcie...Dobrze ze przynajmnie mogliscie zaraz wrococ do domu.

Sciana, hihi, a ja sobie przed wyjazdem do K-R sprawie taki aparat na baterie sloneczna! A co?! Nie slyszla jeszcze Druhan o takch? Szkoda. A jeszcze mi sie cos przypomnialo emigracyjnego. Ile razy wracam do K-R, to zawsze jakbym wracala wstecz, czas inaczej plynie jak nas tam nie ma @Alberta. Oczywiscie po chwili okazuje sie, ze to zludzenie, ale musze sie szczypac 44 razy na godzine zeby pamietac ktory mamy naprawde rok...Druhna...wie....ocomichodzi?
PS A KTO pierwsze powiedzial ze Bronka to JASNOWIDZ? No KTO?
PS NO! Druhna ma szczescie, ze sie dopisla do wierszenki! Hi, hi. Bo juz by sie rownowaga miedzy tasiemkami a wierszenkami zachwiala. Podpisano frakcja wierszenkowa.
PS Druhna tam bojsow krotko trzyma! Tak jest, sorry to nam a nie my! BUM!

Bronka a Druhna to ma nowy aparat fotograficzny? WOW! Dziekuje za mila przechadzke i prosze o nastepna!

Trzynastko, jak watpliwosci kogo lac, Darka czy Jarka, to najlepiej obu! To pisze ja Emcia familiarna, matka-kura dwoch rozrabiakow! Dziekuje za tulipany, prosze o jeszcze!


No nieeeee, nie bedzie dzisiaj swiezej wierszenki, i to sie nazywa zmarnowany piatek!

Dobrego nocodnia Druhny!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez MarysiaES* Pt, 04.05.2007 19:52

Obrazek
jeziorko na poczatek

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez MarysiaES* Pt, 04.05.2007 20:19

...i brzozy...wszedzie cudne brzozy
Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez MarysiaES* Pt, 04.05.2007 20:38

pachnace slodko rzepaki...

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez teremi Pt, 04.05.2007 20:52

MarysiuEs jak widać nie dałaś się zbyt długo prosić i wklejasz - co to za jezioro?
Szkoda, że tak skończył się wyjazd ale pomyśl że za oknem rano jest czassami -5 stopni (u mnie tak dzisiaj było).
Brzozy są właśnie najpiękniejsze o tej porze roku - dzięki za zdjęcia. Uściskaj K.

Emcia, to teraz trzeba napisać scenariusz skoro mamy wykonawców głównych ról - tylko ciekawe o jakie honorarium poproszą.
Tak na marginesie dzieci+podróży+chorób - nasza rodzinna najmłodsza wnuczka w ubiegłym roku na dzien przed powrotem z Tunezji do Polski zachorowała na różyczkę - fakt, były to początki choroby i nie do końca było wiadome że to to, ale ubezpieczycielka biura doradziła przemycenie dziecka do K-R m.in. z racji stanu technicznego okolicznych szpitali no i konieczności pobytu&kwarantanna - powrót przebiegał w pełnej konspiracji - szczęśliwie.
Też jestem za Makową Panienką a krecika a raczej krecisko będę wykurzać za kilka dni - oj daje się we znaki, oj daje.
Masz rację, że takiego dnia jak wczorajszy, to dawno już w HP nie było chociaż wciąż kilku osób mi brakuje do listy obecności, np. Niebieskiego Ptaszka zwanego Izanną, ale i Greenw o Kangurzycy to już pisać nie będę bo wiadomo, że brakuje.

a to dla frakcji wierszenkowej - prezent od frakcji tasiemkowej

"Za grosiki marzeń"

Kiedy jeszcze byłam mała
Babcia mi opowiadała
O kramiku cudnych zdarzeń
W którym się kupuje za grosiki marzeń
W tym kramiku dniem i nocą
Jakieś światła wciąż migocą
To miraże pięknych zdarzeń
Które można przeżyć za grosiki marzeń

Jeśli człowiek bardzo pragnie
Może bez tajemnych zaklęć
Stać się ptakiem w biały dzień
I na jawie przeżyć sen
Może... morza rozkołysać
Wiatrem na nich wiersze pisać
i do wysp dalekich płynąć
By latarni światłem płonąc
Może wszystkie słońca blaski
Przekuć w proste wiejskie dzwony
żeby głos się ich rozchodził
We wszystkie cztery świata strony

Wierzę babciu, twoim słowom
Wiem, że gdzieś tam kramik stoi
Lecz przechodnie go mijają
Pogubili bowiem swe grosiki marzeń
(śpiewa Anna German)

P.S. Emcia dzięki za opowieść misiową - no cóż każdy chwyt i powód do lubienia misków jest dobry - marketingowy też
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa Pt, 04.05.2007 20:59

Cześć, Druhny, witam kiedy indziej czili teraz, czili nał, mętną…tiepier'. A co, Druhny myślały, że ja dopiero za 4 tygodnie wrócę…? No, luuuudzieeee, trochę wiary w Sowę, dobra…? Owszem, nie powiem, był taki moment, że mi PH na robocie gwałtownie poleciałoooo na łeb na szyję, w dół znaczy się. Ale na szczęście ugryzłam się w klawiaturę i ani mru mru w HP…bo to by już było o jednych bojsów za dużo…I jeszcze by się niechcący klimat rywalizacjo-licytacji wytworzył, a przecież nie o to się rozchodzi. Zaraz potem, bo ja już tak mam, doprawiło się to moje spadające PH jeszcze prywatnie i dalej spadało. Ale, ale…przypomniałam sowie, co sowie ostatnio obiecałam…policzyłam do dziewięciu i tak się zaparłam, że chociaż dennie się zrobiło, że hej, to PH zaczęłam pchać do góry…aż do nieeebaaaa, albo i wyżej. Alberta pyta co jest wyżej od nieba. Powiedziałam, żeby spadała, bo mi się teraz nie chce myśleć. Tym pchaniem się zmęczyłam. Wystarczy mi całkowicie to, co jest POD niebem. No, i jestem, Druhny! Fajnie, co nie? Aha…Druhny wiedzą jak mnie zwabić do HP…ale nic nie powiem, nie będę Druhnom podpowiadać, no nie…?. Dla ułatwienia tylko powiem, że to wogle nie jest „NIECH SOWA WYJDZIEEEEEE!!!!!!” WOGLE!

No, dobra, to gdzie ja się ostatnio zatrzymałam…aha, pod Ścianą…a konkretnie pod wierszenką..Druhny, ja nie wiem…próbowałam ostatnio się dopisać, ale mi jakoś nie wychodzi. Tak se myślę, że może moja wełna została na starym serwerze, co…? (wełnę dopisuję do listy Świętych Dóbr Kredensowych). A może ja nie mam po prostu potrzeby, żeby się wygadać…? Albo już nie wiem…Albo mi po prostu ochota przeszła, jak przeczytałam pierwszy wers…Druhny to widzą…? Ściana najpierw buczy za kruszyną chleba i tymi sprawami, a teraz normalnie się dusi ze śmiechu (czili nabija się) z K-R, że niby taki opóźniony w rozwoju…czy ja się może mylę…? Ściana, normalnie daje Ci w-czapę!!! Emciu, wcale nie chcę tej dziupli, wiesz…? Ona jest dla mnie ZA STARA!!! Hi hi…Ale co ja widzę, Druhnie Ściane nagle romantycznie się zrobiło…a mnie się wydawało, że romantizm to taki już demodeeee…Ściana, Ty mnie nie prowokuj, bo ja normalnie naprawdę się za Ciebie przebiorę, hi hi…login…Sciana…hasło…tra la la la la , hi hi….Aaaaa, Ściana, „Rákosníček” w zupełności wystarczy, wiesz…? Druhna się rozpędziłaaaaaa…Bo „a jeho rybník" znaczy – „i jego staw”. I co, zatkało kakao…? No, i co..? Konkursy to MY, a nie NAM!!! PHI! No, dobra, ale Ci zaliczam, niech masz! Zwłaszcza, że napisałaś poprawnie z robaczkami. W nagrodę kolejne ujęcia Wodnika Szuwarka. Cieszysz się…? No, bo ja, gdybym była Tobą, to bym się cieszyła!!!!
Ściana, sushi mnie dzisiaj jak cholera….a skąd wiesz…? Aha, martwiłaś się o mnie…Druhny to widzą…? BO SIĘ ŚWIĘTE DOBRA NIE ŚCIĄGAŁY!!!! No, luudzieeee…Ale odznakę mogę wziąć, czemu nie…Ty Moja Ulubiona Jeszcze Bardziej Wredna Ode Mnie Małpo!!! A to HP to jest Druhny hobby…? A czy ja też jestem Druhny Hobby…? Kuuurczę…hi hi…Ależ Ściana, przecież Ty JESTEŚ sławna!!! Mam wkleić..? Hi hi….No, jak to poza robotą nie masz żadnego hobby…Przecież przed chwilką jeszcze mówiłaś o HP…luuudzieee…Druhna się zdecyduje, dobra…?

Teremi – mówisz, żeby rozum na starość oszczędzać…? Kurna, aż mi się głupio zrobiło, że ja tak szaleję…Eeee tam, najwyżej będę tu wypisywać jeszcze większe bzdety na starość. Phi! A co Ty masz na myśli mówiąc o „zaopiekowaniu się Miśkiem”…? To pytam ja – Matka Kura od Sów. Dzięki za wzbogacenie listy Świętych Dóbr Kredensowych. Ja dorzucam wełnę. Nieee, szef nie wrócił…wraca w poniedziałek, ale zaraz potem wyjeżdża i nie będzie go cały tydzień. Przeprowadzam się na ten czas do HP, może być..?

Ooooo, Emcia….Ja widzę, że specjalnie dla Druhny to Pan Jarek powinien wprowadzić opcję „sprawdź tożsamość”, hi hi…Emciu, czy mogę prosić od razu o całą listę bajek…? Tak będzie sprawniej. Oczywiście życzenia będę spełniać w miarę możliwości i w zależności od chcenia i humoru. No, i niech mi tu Druhna się odobrazi natychmiast!!! Dzielić pajace…? A fuj! A skąd Druhna wię w którym miejscu…? Aha…? O jejku, jak mój Misiek lubi Misia Uszatka…i jak był mały, to tak cudnie śpiewał: „Jeeestem sowie mały miś…”. (Emciu, oczywiście wkleić…?) A ja, jak byłam całkiem malutką sówką, to bardziej kochałam miśki od lalek…BARDZIEJ!!! No, i mam swojego Miśka!
P.S. Nie będzie dzisiaj świeżej wierszenki…?! No nieeeee…..

MarysiuES – zdjęcia piękne! Tyle w nich nieba!!!

Dla stęsknionych za Maszą Druhen (PIERWSZA!!!) mam wiadomość – Masza wraca w niedzielę! Będą opowieści, zdjęcia…PREZENTY!!! Też zakręcona długim weekendem i myślała, że dzisiaj sobota. Szkoda…bo wróciłaby już jutro…. Ale sie zorientowała, kurczę...

Natenczas, Druhny…przepraszam za chaos myślowy...ale troszkę jestem skołowana...

Wodnik Szuwarek taki trochę zdołowany
Obrazek

Wodnik Szuwarek taki troszkę bezradny
Obrazek

Wodnik Szuwarek z w-czapą, hi hi
Obrazek

Wodnik Szuwarek jako Martha Stewart, hi hi...Bucik Alberty...?
Obrazek

Wodnik Szuwarek jako "Święty", hi hi...
Obrazek

Wodnik Szuwarek grzecznie śpi - rączki na kołderce, hi hi....
Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaES* Pt, 04.05.2007 21:25

Obrazek
w drodze machalam Druhnie z oddali. Widzialas Druhno Teremi?
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez GrejSowa Pt, 04.05.2007 21:52

Aaaa, w Kredensowym Koncercie Życzeń jeszcze coś, dla Ściany...chlipie Druhna...?

Druhna rozpoznaje swoją koleżankę...?
Obrazek

A Misiek jak był mały, to śpiewał: "Tę PSZÓŁKĘ którą tu widzicie CO JĄ MAJĄ...hi hi....]
Obrazek

Alberta pyta, czy Gucio ma tatuaże...Ja z nią nie mogę normalnie...
Obrazek

Alberta pyta, czy może Filip....no, nieeeeeeeeee
Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi So, 05.05.2007 08:56

ale się bajkowo zrobiło - hi hi Sowa to Ty wczoraj latałaś pod niebem? tak w ramach odbijania się od dna i podnoszenia PH?
Muszę przyznać, że bardzo lubiłam i lubię bajki - nie wiem czy Druhny widziały taką rosyjską "Jak Kozacy w piłkę grali"

MarysiuEs - jak tak mieć dobry wzrok to i swój dom bym zobaczyła - oczywiście, że odmachałam - uściski

Sowa a mnie jak Maszmunowi trochę się dni pomyliły - wczoraj byłam pewna, że dzisiaj niedziela - Ty wiesz jak się rano ucieszyłam?

no dobra znikam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Babette So, 05.05.2007 13:44

Opisy pod zdjeciami Wodnika Szuwarka rozbawily mnie, urocze;) Pozdrawiam Panie!
Avatar użytkownika
Babette
 
Posty: 60
Dołączył(a): Śr, 16.03.2005 13:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne