Pani Krystyno, program wczorajszy rewelacyjny, byłam wczoraj w Krakowie, było cudnie - wiosennie, a powrocie kolejny miły akcent, czyli program Kuby W, po lekturze Pani książek, dziennika i Forum czułam się tak, jakby Kuba W. rozmawiał z moją bliską znajomą ... I to było bardzo miłe... Próba rezyserii telenoweli - świetne...
Pozdrawiam Panią ciepło, przesyłam wyrazy uznania również od mojego taty, również Pani czytelnika, dołączam trochę wiosny ze Wzgórza Wawelskiego, dobrej nocy i dobrego jutra,
Agnieszka Ż
PS. Sentencja wczorajsza i wpis z dziennika piękny...
Chociaż ja się zawsze zakochiwałam zimą, a jeśli zaczynałam "patrzeć w inną stronę" to wiosną i latem....