HYDE PARK

Postprzez M.C. N, 08.04.2007 10:00

No tak, pieknie, Sowa, rozwialas wlasnie moje zludzenia co do wielkanocnego swietowania w Polsce...Bo mnie z odleglosci zdaje sie, ze nic sie nie zmienilo, ze swietuje sie tak jak za dawnych lat...Moje Swieta Wielkanocne spedzam w Hameryce juz od...jejku nie wiem nawet ilu lat...Niektorych nie pamietam wcale, zawsze sa za krotkie i troche pospieszne. Zawsze wkurzal mnie brak wolnego poniedzialku, w tym roku zafundowalam sobie wolny dzien. Mamy nawet psikawki z Polski, bo tradycje mokrego poniedzialku moje dzieci bardzo lubia! Moj P. w ogole stara sie byc wtedy niewidoczny, hi hi. A wiecie, ze nauczylam sie robic pisanki w Hameryce, acha. Kiedys spedzalam swieta z moja kuzynka, mam tu jedna, no i ona wpadla na pomysl zeby zrobic pisanki, wiedziala jak, ze wystarczy szpilka i wosk, no i farby....A jeszcze kiedys to mialam znajoma Polke, ktora poproslila hamerykanskiego ksiedza o poswiecenie koszykow z jedzeniem, hi hi, poswiecil ale mial taka smieszna mine i nie bardzo wiedzial co z tym fantem zrobic,....jak malowane jajka, chrzan sol i pieprz maja sie do Swieta Zmartwychwstania. A znowu kiedys, to spedzalismy sniadanie wielkanocne ze znjaomym gejem, ktory mial odlegle polskie korzenie i cieszyl sie jak cholerkunia, ze spotkal kogos kto moze mu opowiedziec o Prawdziwej Wielkanocy w Polsce...tzn., tej Wielkanocy ze wspomnien emigrantki, upiekszonej i nieistniejacej...Przez wiele lat pracowalam wsrod ludzi dla ktorych Wielkanoc nie miala jakiegokolwiek znaczenia, ale z zaciekawieniem patrzyli jak sialam wielkanocna trawe dla dzieci (w tym roku zapomnialam posiac, kurczenkola...), jak rwalam tulipany zeby w domu bylo odswietnie (hi hi, jakos trzeba odwrocic uwage od braku przedswiatecznych porzadkow, co nie?), i cieszyli sie na kawalek tortu ktory przynosilam po swietach do pracy.... A przed chwila przygotowalam plastikowe jajka niespodzianki dla W. i J., jutro ukryje je w trawie,...bo w Hameryce, Easter to przede wszystkim swieto krolika roznoszacego jajka. Hi hi, jak sie tak zastanowic, to tez jest to sprawa wiary,....bo krolik i jajka...Taki krolik, to tez musi miec sporo mocy zeby hasac po ogrodach, trawnikach, parkach i rozrzucac jajka...No i bije sie w piersi bo jestem w tej grupie ktora raczej rzadko wysyla kartki swiateczne, Druhny wybacza...Spadam, dobranoc, Druhny byly na Rezurekcji? Kiedys-gdzies to ja uwielbialam Rezurakcje!A mnie babka drozdzowa wyszla z zaklacem. Nieeeee, nie bede wklejac...PA
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez MarysiaES* N, 08.04.2007 17:04

Obrazek

zajaczek/nie krolik/..wlasciwie Matka Zajeczyca.....i jajo niespodziewanka dla Druhen :)



Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez danuta green Pn, 09.04.2007 15:06

Do Emcinej kolekcjii...

Obrazek

Dla Sowy to dzisiaj juz chyba tylko jajecznica... :wink:

Obrazek

Joan Miro
danuta green
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 26.12.2006 08:33

Kreta

Postprzez Magnolia Pn, 09.04.2007 16:50

Kto był na Krecie a zwłaszcza w części wschodniej proszony o kontakt z Magnolią :wink:
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Postprzez teremi Pn, 09.04.2007 18:41

witam - niestety wszystko co dobre powoli się kończy i podoba mi się zwyczaj świętowania we wtorek.
Emciu to bardzo niesprawiedliwe, że poniedziałek wzywa normalnie do pracy - święta nie mogą być krótkie, bo od tego są już niedziele.

Sowa masz rację, że tradycja powoli zanika, ale też i wraca. Chyba minął już czas negacji, czas zachwycania się nowościami i coraz częściej jajka malujemy tradycyjnie, robimy pisanki, odwiedzamy kościoły oglądając Grób.

Emciu niestety na rezurekcji nie byłam ale przez wiele, wiele lat byłam aktywną uczestniczką, teraz to wygodnictwo? lenistwo? sama nie wiem ale niedziela jest dla mnie dniem rodzinnym a wszystko zaczyna się już w sobotę (może niezupełnie jak u Sowy, ale...) - odwiedzamy się wtedy w gronie znajomych - ja zaczęłam od 10.00 a skończyłam około 19.00. Dla mnie jest to już czas świętowania ot taka wigilia Wielkanocy. Poniedziałek natomiast odkąd "tradycją" stało się oblewanie wiadrami, spędzam w domu - gości oczywiście "przeżyję" ale wolę spokój i takie błogie lenistwo.
W tym roku woda lała się z góry, bo padało całą noc i sporą część dnia, tak więc nie było chuliganerii w takich jak każdego roku rozmairach.

No cóż nadal jestem lekko rozleniwiona - wszystkim Druhnom i Druhom dziękuję za życzenia, dokumentację zdjęciową i wierszenkową
Chorym i zbolałym zdrowia (Bromba, gdzie wnieść postulat o poszerzenie dróg?), wszystkim "na robocie" wytrwałości a tym "za stołem" oszczędności w jedzeniu, no a jutro?

Jutro jest nowy, wiosenny dzień już bardziej radosny no i czas iść do pracy.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających bez wyjątku no i może troszkę zdjęć świątecznych?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Pn, 09.04.2007 22:31

Mnie tez podoba sie zwyczaj swietowania we wtorek, a co swietujemy?

Nie na Krecie nie bylam, a juz na pewno nie we wschodniej czesci, hi hi, wiec tylko Magnolie pozdrawiam.

Boj sie Sowy, Danuska! Znaczy sie Sowa ladowala po skoku z galezi czy jak, hi hi. Pierwszy Miro classic!

MarysiuES, pozrawiam wilkanocna Matke zajeczyce.

A skoro Druhna Teremi TAKA sie zrobila roszczeniowa to wklejam nasze dzisiejsze swietowanie mokrego poniedzialku. Uhm..., tradycji stalo sie zadosc.

Pierwsze troche nieba. (Czy Izanna nadal swietuje?)
Obrazek

Swieta Pustka (Druhny juz wyjda spod bledzikow,
bo pusto jest, obiecuje, ze nie bede oblewac wiadrami,
choc u mnie jeszcze nadal trwa poniedzialek...)
Obrazek


Swiete kamienie do kolekcji Druhny Teremi.
Obrazek

Pytanie czy w oceanie mozna zlowic rekina, hi hi.
To nie ja na zdjeciu, bo znam odpowiedz, hi hi.
Obrazek

A i jeszcze troche piasku, czek Swietego.
Obrazek

Uffff..., az sie zmeczylam tym wklejaniem, poprosze o jakas nagrode.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Marysia Pn, 09.04.2007 22:38

Nie, nie Grejs, nie masz racji. LUDZIE jeszcze potrafią świętować, ba, nawet wiedzą, co odpowiedziedzieć na słowa: Chrystus Zmartwychwstał....
Ale o tym może dopiero w środę, bo ja jutro jeszcze sobie świętuję na beskidziej wsi....Pa!
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez GrejSowa Wt, 10.04.2007 00:25

Jak to możliwe, Marysiu, że odmawiasz mi racji w sprawie, o której ja nie pisałam? Przeczytaj, proszę, uważnie jeszcze raz moje wpisy. Czy ja pisałam, że ludzie nie potrafią świętować? Czy zaglębiałam się w ogóle w sprawy wiary? I jakich ludzi masz na myśli? Tych wokół siebie? Ja też pisałam o własnych obserwacjach. Jak mogłabym zatem na ich podstawie odmówić racji Tobie? Z pewnością to, o jakim obrzarze Polskim mówimy (np. wielkość skupiska: wieś, małe miasto, duża aglomeracja), nie jest bez znaczenia. Żaden obszar Polski nie jest reprezentatywny dla całego kraju.

Chodziło mi o podzielenie się zauważonymi tendencjami...ale nie w obrębie religii...nie było w moich postach wniosków, tez, a jedynie obserwacje. Od wniosków i tez są badacze, socjolodzy, którzy mają jako materiał przekrój całego społeczeństwa. Jak na ironię losu, po moich postach, następnego dnia w TVN zaprezentowano najnowsze badania Newsweeka na temat stanu wiary Polaków. Rzeczywiście, wynika z nich, że ludzie jeszcze potrafią świętować i odpowiedzieć na słowa: "Chrystus zmartwychwstał', ale jest ich coraz mniej, wyniki są przerażające w porównaniu z wynikami z lat ubiegłych.

W moich postach chciałam podzielić się tylko z Wami swoimi obserwacjami na temat postępującej laicyzacji życia (sklepy, praca, media), na temat zmiany stosunków międzyludzkich (sposoby komunikowania się), izolowaniu się ludzi w bloku, także w obrębie rodziny itp...a nie wytykać komukolwiek brak umiejętności świętowania, znajomości zasad religii, wiary..itp...Za to właśnie nie lubię internetu, że potrafi wywrócić w jednej chwili wszystko do góry nogami i tym samym zepsuć świąteczny nastrój. Nie chce mi się już w ogóle pisać. Z lęku przed niezrozumieniem i niesłusznym osądem.

Dobrej nocy wszystkim.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trzynastka Wt, 10.04.2007 00:36

Sowinka!

Cytuje: Badzmy dla siebie dobre na wiosne, co?:)
Cie cmokam w czolko na dobranoc i zapodaje inny sposob swietownaia Easter.
Ja znajomemu napisalam na wyspy o malowanych jajcach i polskich tradycjach, a on mi o „swimming with dolphins”( dowod zostal przeslany emailem). Tyz piknie, byle z wdziecznoscia dla tego, co to zmartwychwstal.
Alleluja, dziewczyny! Ja udaje, ze w Hameryce jest drugi dzien swiat. Calkiem niezle mi idzie:)
U mnie:
Obrazek
Na wyspach:
Obrazek
W obydwu miejscach mowimy ALLELUJA!
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Maryla Wt, 10.04.2007 00:51

Drogie Druhny (i Druhowie),
Serdecznie dziękuję za fantastyczne HP! Choć już od dawna jestem stałą czytelniczką i cichą wielbicielką HP, dopiero pytanie Magnolii o Kretę dodało mi odwagi, by czynnie na nim "wystąpić ", bo Kreta to moja WIELKA miłość (lub - jak mówią Kreteńczycy - [fonetycznie] "ti kardia mu meni stin Kriti” czyli „moje serce mieszka na Krecie”). Mam nadzieje, że kiedyś, kiedyś także i reszta tam zamieszka... Magnolio, jeśli masz jakieś „kreteńskie” pytania, to mam nadzieję, że będę mogła na nie odpowiedzieć.
Choć spóźnione, lecz bardzo serdeczne życzenia wielkanocne dla całego Kredensu. Z okazji ¦wiąt spróbuję wkleić mój ukochany kościółek (w Agios Nicolaos, oczywiście na Krecie).
Obrazek
Ostatnio edytowano Wt, 10.04.2007 00:57 przez Maryla, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez kinia0406 Wt, 10.04.2007 00:53

.
Ostatnio edytowano Cz, 11.06.2009 06:26 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez Maryla Wt, 10.04.2007 00:56

Odznaczylam, Kiniu i nic... Sprobuje zaraz jeszcze raz.
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez kinia0406 Wt, 10.04.2007 00:58

.
Ostatnio edytowano Cz, 11.06.2009 06:27 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez Maryla Wt, 10.04.2007 01:03

Obawiam się, że ten mój debiut nie za bardzo dobrze wypadł - wymiary rzeczywiście oszałamiające, a to taki śliczny mały kościółek... Chyba najpierw trzeba mi będzie zrobić jakiś kurs wklejania...
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez kinia0406 Wt, 10.04.2007 01:14

.
Ostatnio edytowano Cz, 11.06.2009 06:27 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez Maryla Wt, 10.04.2007 01:23

OK, zbieram się na odwagę i próbuję jeszcze raz – teraz „zatłoczona” plaża na południu Krety, mam nadzieje, ze Druhny tez takie lubią. Z góry przepraszam za te eksperymenty...

Obrazek
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez danuta green Wt, 10.04.2007 03:20

Hej Maryla,

Milo, ze napisalas. Czy masz zdjecia mozajek z greckich kosciolkow?

Pozdrawiam i donosze, ze w Toronto w te dni swiateczne polski kosciol byl wypelnony po brzegi.
danuta green
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 26.12.2006 08:33

Postprzez Maryla Wt, 10.04.2007 05:40

Danuta, dzieki za miłe powitanie. Ja dziś mam noc dyżurną za komputerem. W ¦więta z zasady nigdy nie pracuję, więc dziś w nocy muszę nadrobić zaległości. Ale to nie taki problem, bo ze mnie nocny Marek. Greckie mozaiki mam gdzieś na CD, przy okazji poszukam. Wklejam zamiast nich mini-kapliczkę. Bardzo je lubię, choć to smutne znaki - Grecy stawiają je przy drodze dla upamiętnienia bliskich, którzy zginęli w wypadku. W środku stoi przeważnie lampka oliwna, obrazki z ikonami, bukiecik kwiatów, czasami też zdjęcie osoby, która zginęła.
Nasz (holenderski) kościółek był niezbyt pełny, lecz muszę zaznaczyć, że ja nie jeżdżę do polskiego kościoła, a w moim miasteczku nie ma zbyt wielu katolików, większość mieszkańców to protestanci. Wielkanocna pogoda była za to wspaniała, co troszkę widać na załączonym zdjęciu. To widok z mojego okna (prosze nie zwracac uwagi na ten straszliwie zapuszczony trawnik...) Moja kochana magnolia już niestety przekwita.

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez teremi Wt, 10.04.2007 07:57

Witam wszystkich a szczególnie debiutantkę Marylę
Marylo zdjęcia piękne ale może trochę mniejsze
i np. nie obok siebie a jedno pod drugim?
Program zmniejszający masz na pewno w swoim komputerze.
Takie duże trudno się ogląda, ale pierwsze koty za płoty.

Emcia wiedziałam, że w sprawie lania wody na Ciebie mogę
liczyć, ale że aż w takiej ilości to jak się domyslasz nie spodziewałam
Za kamienie szczególne dziękuję.

Trzynastko - pięknie to wygląda a czy świętujesz też i we wtorek?
Ja staram się a i do pracy nie chce mi się iść a niestety dzis muszę.

Sowa opisując stosunek do świąt i tradycji każdy z nas ma jakąś
część racji no bo patrzymy przez pryzmat własnego terenu.
W moim mieście przez wiele lat było tylko chyba 5 kościołów teraz znacznie więcej. Liczba ludności tak bardzo się znowu nie zwiększyła
a tym samym i ludzi mniej.
Pisałam wcześniej o jarmarku, jest tam dużo różnych rzeczy, ale brak
wielu typowo wielkanocnych, podobnie witryny sklepów stają się takie
wyłącznie wiosenne co też rozumiem.
"...a jednak mi żal...", bo w tej atmosferze czegoś mi brak.

Wszystkich cieplutko pozdrawiam. Czy u Was też pada?

Ita odezwij się no i gdzie ta dokumentacja fotograficzna?

¦ciana wychodź - święta się skończyły. Jak tam przygotowania urlopowe?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Małgosia Sz Wt, 10.04.2007 09:29

Hej Hej Druhny!
Maryla witaj! Też jestem w grupie miłośników Krety! Było trochę o niej po tegorocznych wakacjach. Tym razem była to zachodnia Kreta, ale kilka lat temu byliśmy też na wschodzie, kilka kilometrów za Agios Nicholaos. Magnolio, jeżeli chcesz się tam wybrać to zdecydowanie polecam. Dla porządku dodam też, że bardzo lubię Holandię nawet mimo marudzenia dwóch koleżanek z depresji w temacie Rozmowy kulturalne przy jajku. Ta zieleń i woda na Twoim zdjęciu to jest to, taki widok z okna! Cudo! Oczywiście, zdjęcia z Holandii mile widziane, co nie Druhny?
Rezurekcję uwielbiam, chyba w zeszłym roku napisałam post, o tym, jak ten poranek kiedyś wyglądał w moim domu. W tym roku ze względu na chorobę i kiepskie samopoczucie w związku z tym przez całe święta, rezurekcję musiałam opuścić, ale za to wybrałam się w Wielką Sobotę na mszę świętą wieczorną, gdzie świecone są ogień i woda i odnawiane są przyrzeczenia chrzcielne. Przyznam się bez bicia, że pierwszy raz byłam na takiej mszy. Chyba umiem tutaj na forum opisać co czułam, zdecydowanie nie umiem ... no to Druhny wybaczą.
Acha Emciu polewania wodą nie cierpię (wiadomo!), także solidaryzuję się z Twoim P. Wierszenka w koszyczku? Emciu, miejsce w pensjonacie murowane hihihi.
Jak zawsze wielkie dzięki za zdjęcia, znane jajka i te nieznane prywatne w koszyczkach też.
Małgoś... hihihi przecież Marysia użyła skrótu myślowego@jakiś polityk! Marysiu czekamy na relację wielkanocną z gór!
Bronka jesteś? Dawaj relację z rowu!
Spadam do papierów, miałam czytać w domu i zero, niczego nie przeczytałam, a papierów przybyło.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron