przez M.C. Pn, 26.03.2007 19:33
No to ja tez mowie cze, poniedzilek nie jest taki straszny jak sie czlowiek przestanie bac@Anndora.
Teremi, hihi, to jaki ty wlasciwie masz teraz czas? Stary forumowy, czy jak? Jak to jest, ze ja juz od dwoch tygodni wczesniej wstaje? Ta kleks Hameryka!
PS Teremi prosimy o "rozkoszne" tasiemki! Polac Druhnie?
PS Teremi to W. gra na pianinie, J. natomiast wystepuje w tym tygodniu w operze o trzech swinkach, hi hi. Maszmun nie bedzie bezrobotny na stare lata, hihi.
PS Zawsze lubilam trojki! (Nie chodzi o oceny w szkole, Emcia byla prymusem!)
PS Obrazilam sie. Oczywiscie, ze TEGO-wiosenne. A Druhna pociagnie troche drozdzy@Sciana a wiosna przyjdzie w TRI-miga!
Sowa! Haleluja! Nooooo.....dobra nie gniewam sie....hi hi, glask, glask, szczyp, szczyp. A od tych Swietych Dobr to mi sie w glowie kreci! VERTIGO! Hi, hi, mojemu P. tez.
Babette, pozdrowienia dla Ciebie!
Danuska, zajrzalam na strone SDM, oni maja niezle teksty!
Sciana, co tam boysy, phi, najwazniejsze ze jest klawa gwiazdenka!
Wklejam tekst#9 i pedze zobaczyc co TERAZ kwitnie, phi. PA.
W bezdenną noc bez dnia. /juz sie przestraszylam, bo przeczytalo mi sie "w bezdenna noc bez dna" i juz chcialam walnac Teremi w-czape za
wierszenkowy brak wiary w dno. Hi hi. Dno bylo, jest i bedzie. Nie bede trula Druhnom o moich bojsach, bo szkoda na takie opowiesci Swietego
Tynku/(dobra Sciana, niech Ci bedzie, to w takim razie moze zrobimy konkurs na opowiesci o zwyklej bezdennej nocy, co?)
Czy gwiazdy wiedzą co to lęk, /odpowiadam w imieniu Gwiazd, a co? Zabroni mi Panna Nikt? Nie, Gwiazdy nie wiedza co to lek. Prawda Oczywista. Dlatego wlasnie SA GWIAZDAMI/(znaczy sie pija takie specjalne mikstury przeciwlekowe? A dlaczego sie nie podziela ze zwyklymi lekowcami???)
Czy gwiazdy znają strach? /Stracha Stacha? No jasne, ze znaMY. Ze niby na cholerkunie sa wierszenki?!/(wierszenki sa zdecydowanie na dobry
poczatek dnia, hi hi, nie ma stracha o Stacha Stracha!)
Serca gwiazd - twardy lód. /Alberta, normalnie jak Szaron Stone, nie mylic z Sowa Stone (hi hi, wyciaga lod i zamierza lupac. Hobbity drza. Nie
wiem czy z podniecenia czy tez moze ze strachu (bo do akcji wlasnie wkracza Strach Stach/(KLOMBA! Bo Stachu chodzi wlasnie po oblodzonym dachu!)
Pod żarem schowany szklany chłód. /u mnie na robocie, w rozmowach z bojsami to zar, zwany anger management, schowany jest pod szklany chlod. Gebe mi wykrzywia od tych min/(wkleic! Nie czekac na urlopik, Wkleic teraz!)
Serca gwiazd - twardy lód, /Emciu, niech Cie reka Allaha broni od brudnopisowych uszczypliwosci w sprawie prywatnych historii z zycia Druhny Sciany wzietych. PIERWSZA!/(DZIEWIATA! Phi, reka Allaha do mnie nie siega, przeciez ja mieszkam na wrednym Zachodzie, to od czego by tu zaczac....hihi, nie moge sie zdecydowac....SZCZYP, SZCZYP...)
Pod złotym morzem ognia. /Hobbity leca po gasnice. Oj bedzie sie dzialo. Znowu im sie bedzie wydawalo, ze to smietanka do kawy/(Maszmunie
Hobbity pija kawe z Twoich filizanek, cieszysz sie? Hihi, w koncu kuchnia jakos po ludzku wyglada)
Lęk się czai, tak jak zbrodnia /albo kara, phi!/(phi, albo samowar)
Serca gwiazd - diament, szron /Teeee, Kangurzyca, wylaz. Mozesz miec nawet kolie diamentowa w torbie. Francja-Elegancja/(teeeee, mozesz miec nawet kapelusz z dzyndzelkami i suknie z mchu)
¦wieć gwiazdo samotna, blask swój chroń /w cholerkunie z blaskiem, co to ja choinka jestem?/(kazda samotna choimka znajdzie swego Miskolaja?)
Chroń swój chłód - dobrze wiesz /Trzynastka zaraz wyskoczy i powie "badz soba, nic nie udawaj", co nie?/(co tak. Ja tam nie mowie zeby od razu udawac, ja tylko postepuje zgodnie z prawem i czasami, niekiedy biore fifth, hi hi. Maszmun wyjasni bo to terminologia prawnicza, hi hi)
Że miłość znaczy śmierć /Teremi! Najpierw sie chcialam obrazic za taka wierszenke, a potem zrozumialam. Olsnienie. Milosc to znaczy smierc.
Smierc EGOIZMU. Poprosze o Super Gwiazdorska Odznake/(hi hi, tak wlasnie rodza sie Prawdziwe Burki! PS Czy E-M-E to prawdziwa burka czy tylko sie ukrywa?)
Tak łatwo spłonąć od kłamstw /a dlaczego moje bojsy wcale tak latwo nie plona?/(taaaaa, spryskaly sie sprayem przeciw ogniowym made in Asia)
Tak łatwo spłonąć od prawd /kiedys mowienie prawdy mnie zabije. Czuje to w kosciach/(hi hi, Druhny to sie AKURAT znaja na Prawdziwych
Uczuciach. PrzebaczaMY mozgiem i czujeMY szkieletem, powtarzac 500x az do zapamietania)
Lecz najokrutniej jest żyć /zdecydowanie! Najokrutniej jest zyc. Poprosze o Swieta Nirwane. Bez zycia/(rozpatrzone odmownie, Druhna Sciana
potrzebna w tym zyciu! NO!)
Z samotnym sercem gwiazd /eee tam....wystarczy wejsc do HP, a tam jak nie w-czapy, to bumerangi. ZARAZ sie robi simpaticznie/(W-czapy i
bumerangi classic! ZARAZY niech ida w pierony!)
Tak łatwo spłonąć od słów /"writer's block", hi hi.....cierpie na "writer's block" w tasiemkach/(ufff, ostaly nam sie jeszcze wierszenki)
Tak łatwo spłonąć od łez /teeee, Bronka! Masz w-czape! To ja sie tutaj o Ciebie martwie, a Ty sie szlajasz po Blondynach. Tak sie nie robi.
Scianie to sie trzeba MELDOWAC, dobra?!/(ja tez sie martwie! Ale Druhnie Bronce wybaczam bo ladne zdjecia i taki niebieski tekst, hihi. A
Brzoz nie bylo?)
Chciałam ocalić swój chłód /ale Druhny mnie przejrzaly. DNO/ (czek, nie glaskac jeza pod wlos, tfu kolce. Sowa oczywiscie powie ze wlasnie
glaskac jeza pod kolce bo inaczej to nudy, DNO!)
Samotnie znaleźć kres. /jaki kres? Poczatek. Nie ma dobrego poczatku bez samotnosci. Tylko w samotnosci mozna odnalezc siebie. Po to, zeby
wyjsc do ludzi. BUM/(Sciana, hihi, znowu wspominasz zycie prenatale?)
(śpiewa Halina Frąckowiak) + /Scianay/ + (Emcia)
Ostatnio edytowano Pn, 26.03.2007 23:06 przez
M.C., łącznie edytowano 1 raz