Niech no tylko zakwitna jablonie - HalinaKunicka / to tak w temacie.../(w temacie to ja bym powiedziala, ze ta wierszenka juz byla obrabiana, ale nie chce mi sie sprawdzac w archiwum)**no nic będzie wersja numero duo - a co tam... to tak dla urozmaicenia**
Swiat nie jest taki zly (jak nie taki to jaki? Zly inaczej?)**nie no jasne, ze jest dobry, dobry! szczególnie na wiosne**
Swiat nie jest wcale mdly(hi hi, bo trzeba sie znac na dietach, posypac Druhnom boysow, tfu chcialam powiedziec organicznej soli)**a potem już krok do oczyszczenia wątroby-patrz:zdrowie za grosik**
Niech no tylko zakwitna jablonie(a jak nie zakwitna to Emcia wyleci z roboty, hihi e taaam zwali sie wine na Trzynastke i Agnis, czyt. dziure ozonowa)**no jasne, że jak nie zakwitną...to nie bendzie jabłek...i ja się w tym momencie poddaje**
To i miljon z nieba kapnie (ale w jakiej postaci /?/, bo chce byc gotowa na te okazje)**milijon w wersji po 100 zł...żeby było łatwo wydawać - ma się rozumiec**
I dziewczyna kocha latwiej(ale czy latwiej to lepiej?)**nie namęczy się kobita w takim razie, gorzej jak by musiała troche trudu włożyć w to kochanie**
Jablonie kwitnace jablonie (a ja pamietam moje pierwsze kwitnace jablonie, phi, ale juz o nich gdzies tam pisalam to nie bede sie powtarzac)**deszcz płatków, płynących z nieba...jak się podtą jabłonką położyć**
Wszyskim manna pada z nieba (troche jestem zniechecona do religii, moj W., dostaje ostatnio same paly z tego przedmiotu, co jest sie pytam, brak wiary, czy jak?)**no bo te płatki...łatwiej zrozumieć, ma się rozumieć- ale manna??**
Ludzie maja co potrzeba(aaaaaa....jak maja co potrzeba to zaraz zrobia wynalazek, byle tylko Hobbity....)**cichosza, psyt...nie wywołujmy wilków z lasu...**
Darmo swiatlo , gaz, lokaje(ta wierszenka zdecydowanie siedzi gdzies w archiwum, pamietam fragment o lokajach, nie mylic z lokalami)**Hi! hi!taka perspektywa darmochy, to nie tylko archiwum, ale i dawny "cudowny"PRL**
Spia od rana do wieczora (ZADADKA, jaka to bedzie strefa czasowa?)**rozwiązanie - Emciu, no oczywiście że nasza wspólna strefa, wspólna**
Czasem drepcza do kosciola (bo im Hobbity zjadly buty to czlapia powoli w kapciach)**e tam
)) ja bym się taktych Hobbitów nie czepiała..**
I noca zmeczeni spiewaja (jak zmeczeni to niech lepiej ida spac zamiast wyspiewywac, oszczedzac sie na dzien)**własnie przez te wrzaski inni spać nie mogą**
Swiat nie jest taki zly (pan Fizyk juz od wczoraj probuje zmierzyc i nic mu sie nie zgadza....)**od próbowania prochu nie wymyślili...niech no się Fizyk przyłoży**
Swiat nie jest wcale mdly(hihi, przyjdzie Trzynastka zrobi maly remont w kolorze morskich fal i od razu sie ozywi!)**albo też rzuci dywanem z tulipanów nie?**
Niech no tylko zakwitna jablonie(a Druhny wiedza ile jest rodzajow kwiatow jabloni?)**Druhny nie wiedza!!!...Druhna Emcia zrobi mały wykładzik**
Babcie wnuczkom bajki kleca (czek, o mamusiach jak byly male, hihi)**a do tego strasznie niegrzeczne- czek**
Zlote zeby z nieba leca(na kontrole do dentysty zeby marsz PS Bylam dzisaiaj z dziecmi, wszysko jest oki, ufff))**no już wole te miljony, co mi tam po zębach...nawet złotych**
Jablonie kwitnace jablonie(bo chodzioto zeby w tym zwariowanym swiecie zobaczyc kwitnace jablonie, bo taka ukwiecona jablon to jak burka na zlo. Aaaaa, dziekuje, Alberta nie pisala tego wersu. Alberta rece przy sowie!)**kwitnijcie kwitnijcie...a potem jabłuszka do Duśkowego fartuszka**
Oto kurka na niebiesie (to nie kurka tylko Sowa, wpisala si ebyla n aniebesko w uwagach, ekhm ekhm...)**a ja żem myślała, że to nasz niebieski forumowy ptaszek**
Zgadujemy co nam niesie (phi, Swiete Dobra, co to ja Sowy nie znam, poklonow dzieiwiec!)**no targa ten koszyk jabłuszek...czy sowy jedzą jabłka?**
Bialy snieg czy srebrne zlotówki (poprosze tradycyjnie o troche deszczu, tylko zeby nie padal jak kwitana jablonie bo wtedy nie bedzie jablek)**nie no - ustaliłyśmy że nie będzie jak nie zakwitną**
Wszyscy klniemy toz to skandal(a nie nie wszyscy klniemy, niektorzy sowie tatuuja czola)**skandal to dopiero będzie jak ¦ciana zrobi remanent w KRE-DEN-SIE**
Dzisiaj z nieba wstyd i granda(naprawde? Ktora Druhna ma dyzur pod niebem?)**Sowa siedzi na najwyższej gałęzi...to chiba ona**
Leca - gorace parówki (wegetarianskie, tez leca, Druhna Sciana uwaza co lapie)**Kurcze nie mogiem sie doczekać końca tej wierszenki...cóż to jeszcze z nieba poleci**
Swiat nie jest taki zly (dowody rzeczowe na dobro mile widziane)**no jesli HP to część tegoż świata - to nie jest takiż zły
**
Swiat nie jest wcale mdly(nie Marysiu, za kaczka pieczona nie przepadam, chyba ze zrobi moja mama z jablkami i czerwona kapusta, to obleci)**wystarczy dodać troche papryczki i o mdłości nie ma mowy**
Tak konczymy te nasza melodie(uwaga zbliza sie puenta, jakby ktos nie zauwazyl)**uffff! w samom pore bo padam, padam, padam**
Wiosna ludzie umieraja(boysy to zamieraj jak Sciana wchodzi na robote, hihi. No co gadalam z O. to wiem, phi. Dobre, co?)**to co ¦ciana bendzie robić latem jak wszystkie Boysy porazi wiosenny pomór?**
Wiosna ludzie sie kochaja(Dziewiatego dnia Bog stworzyl byl wiosne)**i nastała miłość na wszelkich lądach, wodach, etc**
I dziewczyna z ulicy i zlodziej(ach co to byl za slub!)**a jakiż mezalians hi!hi!**
Policjanci i poeci ,chuligani - zlote dzieci(KTO dal dzieciom zlota farbe?)**nie myśle że do farby dorwali sioę policjanci, i malowali dzieci**
Wszyscy tancza do switu kankana(KAN-KAn na sniadanie, SAM-BA na obiad)**SAL-SA przed snem i spanko...jak ta lala**
Spia od rana do wieczora(jak senny dzien to co niby maja robic?)**spią po tańcach WY-GI-BAń-CACH cały nastepny dzionek**
Czasem drepcza do kosciola(a co robia jak nie drepcza do kosciola?)** patrz punkt wyżej tańczą**
A w nocy zmeczeni spiewaja(raczej padaja, spiewu na ustach brak)**po takiej gimnastyce, człowiek nie ma ochoty na nic**
Swiat nie jest taki zly(tylko dziwny niekedy)**no już Czesio kiedyś śpiewał "dziwny jest ten świat"**
Swiat nie jest wcale mdly(troche podly czasami tez sie zdarza)** a czasami i pieprzy też się zdaża... szczególnie w kawałkach**
Niech no tylko zakwitna jablonie(Druhny chca przepis zeby jablonie kwitly caly rok? Nudno by bylo co nie?)** ja poproszę o dopbry przepis na jabłecznik**
To i miljon z nieba kapnie(bo woda to jest cenniejsza niz diamenty tylko nie wszyscy o tym wiedza, ide lapac deszczowke)** a jednak stanęł na kasie...ona będzie spadać- prosze o czas i miejsce**
I dziewczyna kocha latwiej(acha, czek, latwosc kochania zalezy od wilgotnosci powietrza. Alberta kiwa glowa.)** no jak Alberta mówi to na bank**
Jablonie kwitnace jablonie(byle do Swietego Dnia Kwitnacych Jabloni! AVE!)**CZY Druhny widzom??? order proszę! - oto moja pierwsza autoryzowana wierszenka AVE!!!**