Dobry nocodzień!
Rozglądam się w prawo (kolor nie wyszedł), rozglądam w lewo
, chyba jestem.
Wklejać zdjęcia nauczę się może przy innej okazji.
Mam wierszemkę, proszę skrolować:
„Zawsze kochałem" (taaaaa, tak to kazdy moze powiedziec, ja tu poprosze gwarancje na pismie na przyszla milosc!!!! BUM!) #zabieram się po dłuuuugiej przeeeerwie do wierszenki, mniam mniam, a tu od razu jakaś atrapa (nie Ty, Emciu) – co kochałem?! jakie kochałem?! O 102/444% nie słyszał?#
Zawsze kochałem, kocham dziś tak samo (Sowa, czy to juz sa nudy? Potrzasnij galezia na znak. PS Tez mi mozesz nagrac to co nagrywasz Kangurzycy. NO!) #no, już lepiej, ale za ostrożna jestem na pochwałę dla Podmiotu L.; Emciu, ta Sowa, to jest, co nie?#
Z dnia na dzień kochał będę coraz mocniej (a co sie stalo, ze nastapilo wzmocnienie?) #może by tak umiar, teraz to mi duszno, hi hi; aha, moje drogie Druhny, nie ma mnie, bo teraz dla odmiany choruję, poleżałam, przyszłam do roboty, ale to mnie jeszcze bardziej rozłożyło i znów mnie nie będzie, żadne wzmocnienie na mnie nie działa, kładzie mnie i już, żadne tam ekhm ekhm, że się tak pożalę#
Najsłodsze miejsce, dokąd wraca ze mną (jak bym miala do wyboru fabryke cukru albo pole z trzcina cukrowa to bym, wybrala Swieta Podloge, hi hi) #ale ¦więta Podłoga z Fabryki Koczelady? Kolor nawet podobny#
Płacz, kiedy miłość serce gnębić pocznie. (bo to wszystko z milosci kochany sadzie, SADZIE z DRZEWAMI, zeby nie bylo!) #Wysoki SĄdzie chyba raczej, AO żyje w nas; a wiecie, nie płaczę już prawie rok, ale nie mogłam Wam na bieżąco napisać dlaczego, a teraz to już brudnopis, trochę się męczę - okazuje się, że płacz to zdrowie!#
I postanawiam kochać każdą chwilę (Alberta mowi, ze to ona jest kazda chwila, rozpychaczka jedna!) #wymazać ją gumką myszką (Moniko, nazwa pewnie od kształtu i koloru), czyli „skasować śmieci”, pan D. to jak coś nazwie po imieniu...#
Która mi błahe sprawy odsuwała (Maszmunie jak tam moskiewskie papiery?) #a czy Zbyszek ma się lepiej? Jak mi jakaś dobra dusza wyjaśniła kiedyś jako błahą sprawę, datę urodzin Chrystusa, to miałam bożonarodzeniowy kryzys... A teraz jest Wielki Post, ha! I moje ulubione pieśni, ale żadne tam „Ludu, mój ludu”, jest wiele różnych innych perełek#
I tę najwięcej, com jej winien tyle (po namysle biore winnice, kazda winnica ma podloge) #i bramę, ach...#
Bo z jej natchnienia chciałbym dobrze działać.(nie mowie NIC na temat nowej formy forum, normalnie kamien! Rzezba z Wyspy Wielkanocnej. PS Scianay, .....a jak te.....mrowki bornenskie pogryza to bardzo boli? Dlugo zostaja znaki?) #a ożywcze wzmocnienie też długo zostaje?#
Kto kiedy widział, aby tyle rzeczy (a gdzie jest wsrod tych rzeczy miejsce na CZLOWIEKA, ze juz o KOBIECIE nie wspomne....?) #kto widział, aby tyle rzeczy zmieniać na forum, ja jestem na nie, gdyby ktoś pytał, jedna Emcia Wielkanocna wystarczy#
Mogło na serce moje naraz natrzeć? (wiec tak, zeby sie obronic przed atakiem to nalezy wykopac fose, zrobic zasieki, podlozyc miny....czy to warto tak sie naharowac a pozniej wywiesic biala flage, tfu chcialam powiedziec majtki?) #Emciu, zapomniałaś o wodzie, do fosy trzeba napuścić wody...#
Bólu najdroższy! Ty mnie z ran wyleczysz.(Alberta miota sie po szufladzie, zgubila byla swoja apteczke, tfu torebke) #¦ciana ma rację (bo to raz, ale tak tylko przypominam) – z antybiotykiem czy bez, choruję tak samo długo, więc na cholerkunię się truć?#
Miłości, z jakąż mnie siłą hartujesz! (a nie mowilam, ze ten Petrarka jest hutnikiem!) #stawiam na kowala, każdy jest Petrarką swojego losu!#
W pragnieniu rośnie nadzieja; inaczej (nadzieja inaczej rights!) #nadzieja w ogóle rigths, gdzie jest trampolyna?#
Zginąłbym teraz, gdy smak życia czuję. (a Hobbity to wcinaja tomilki i NIC!) #może jakiś konkurs – czego nie jedzą Hobbity?#
(F.Petrarka tłum J.Kurek) + (Emcia, uffff...) + #Bronka, bez HP to wogle, ale to wogle, jest do d...#
Tęsknię za Wami - choć jestem na bieżąco, nie mam kiedy pisać. Jeszcze trochę...
Pozdrawiam Was serdecznie
Bronka
PS Czy Was też onieśmiela te 228 tysięcy wejść na temat, w którym nie ma takiej strony, zeby "dyskusja nie schodziła z tematu"...?