Dawno nie pisałam do Pani... Nie było o czym. Wszyscy tutaj piszą o wszystkim ;-) Ja właśnie o tym... Jestem pod wrażeniem. Naprawdę. I to w zasadzie tyle.
Ale wiem, że ma to sens! Wiem, że ludziom bardzo pomaga! Czytam forum - tam to widać najlepiej.
Pani już dawno przestała być "tylko ARTYSTKĄ"! Jest Pani też psychologiem, lekarzem, kucharzem, rodzicem, ciocią, mamą i przyjacielem. Niesamowite! I NAJPIęKNIEJSZE JEST TO, ŻE TO JEST SZCZERE!!! I pewnie dlatego to wszystko ma sens.
Ja dziękuję właśnie dzisiaj - nie wiem dlaczego - za wszystko.
I czekam już z utęsknieniem na te cudowne chwile w teatrze, bez których nasze życie byłoby szare, zwyczajne i dużo uboższe, bez których "wyprzedzilibyśmy sami siebie".
Dziękuję.