HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 28.02.2007 16:02

Ciąg dalszy.
Załączniki
Mariacki.JPG
Fot. F.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 28.02.2007 16:32

Muzyka na Rynku...
Załączniki
muzycy.JPG
Fot. T.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 28.02.2007 16:53

Zaułek mojego niewiernego...
Załączniki
zaułek.JPG
Fot. T.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 28.02.2007 16:56

Apostołowie przy kościela św. Piotra i Pawła
Załączniki
apostołowie.JPG
Fot. T.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 28.02.2007 17:06

Kościół św. Andrzeja
Załączniki
sw.Andrzej.JPG
Fot. T.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Śr, 28.02.2007 18:13

Dzien Dobry HP, dzisiaj u mnie po paru dniach deszczu wyjrzalo piekne poranne slonce, ale teraz juz znowu pada....Troche mi sie znudzil ten deszcz jezeli mam byc szczera....

Bardzo mi sie dobrze Druhny czyta. Piekne opowiesci o podrozach. Uwielbiam czytac o waszych wrazeniach, odczuciach, sugestiach. Same nazwy dalekich miejsc sa dla mnie prawie magiczne. Dziekuje najpiekniej za zdjecia.

Trzynastko Twoje --pi-- mogly by byc moimi TERAZ, ten sam wiek chyba. Tak zdecydowanie pokaze im Grand Canion, a jak sie uda to pare innych okolicznych miejsc. Ale jeszcze nie w tym roku bo przeciez planujemy ogladanie pieprzonych ruin rzymskich, no i Babcia czeka w K-R. Hi hi, ze juz nie wspomne o Maszmunowej podlodze ktora teraz, jak juz ja zobaczylam na wlasne oczy to chcialabym jeszcze dotknac.

Maszmunie, za cudne krakowskie zdjecia nie dziekuje, bo, hi hi, skoro to MOJE miasto to one mi sie troche naleza, co? Choc szczerze mowiac to ja chwilowo tych zdjec nie widze. Ten komputer w pracy mnie wykonczy! Ide po ciastko na miato i juz! BOJKOT! Maszmunie, napisz cos wiecej na temat tych projektow zagospodarowania centrum Warszawy, przeciez nie sama Moskwa zyje Maszmun!

No i przyznam sie, ze lubie gdzy nasze Wywazone Introwertycznie Ekstrawertyczki (ktos jeszcze w nowym klubie? Sowa, zmiluj sie jakis oryginalny skrot klubowy by sie przydal) pisza bardziej introwertycznie. Jak dla mnie to moze byc w wierszenkach. Byle nie bylo wykasowane zanim zdaze przeczytac!

Nagrode Emci za najbardziej oryginalny komentarz nawolujacy Sciane do wklejenia kolejnej serii zdjec z Borneo wygrywa Teremi: "¦ciana może nie idź na minimalizm i zamiast już w tym momencie planować lipcowy urlop to wklej zdjęcia z tego minionego przed momentem." Dobre!
PS Tez stawiam na pierogi!

Druhny mnie przestana straszyc tym dorastaniem dzieci! Rozciagaczka dziecinstwa poszukiwana! Druhny zauwaza, ze pisze "rozciagaczKA" zeby nie bylo ze preferuje rodzaj meski, hi hi, patrz lista Agnuska w kulturalnych.

A Druhny tez zauwazyly, ze Kangurzycy juz daaawno nie bylo? Jak znam zycie szkolne to pewnie posypaly sie na Piotrka projekty i Kangurzyca mu dzielnie pomaga....

To chyba tyle, dobrego nocodnia wszystkim zycze!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Cz, 01.03.2007 04:45

Druhny tupia niecierpliwie, az echo po lochach niesie i bidna Alberta spac nie moze.
No to wklejam. PHI!

PS Maszmunie, piekne zdjecia, dziekuje. A podloga, to fju, fju. Chcialam powiedziec EKHM...EKHM...
Załączniki
shark atack.JPG
Potrzymac Druhny za reke? Prosze sie nie bac, rekiny smacznie spaly. To tylko male riby.
gdzie te malpy kurnaola.JPG
Canopy Walk w Malezji. Phi! Taka rozgrzewka przed wiezami w Brunei.
na dzien dobry.JPG
A to moj widok z okna. Na dzien dobry. W oddali dwie wyspy: ta wieksza to Pulau Manukan (Druhny zgadna jaki ma ksztalt? BUMERANG!!! Bingo!) oraz Pulau Mamutik (hi hi, KTO wymysla te nazwy? Zdecydowanie KTOS z wysokim PH).
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Marysia Cz, 01.03.2007 10:10

¦ciana zdjęcia super. Ja na tym moscie linowym chyba na czworaka bym łaziła. Widok z okna powalający. A mi ta wyspa - bumerang przypomniała śpiącego rycerza. Ale kto w Malezji słyszał i spiącym rycerzu?
Trzynastko, Twoje zdjęcia tez cudne, ale ja chyba mam jakies problemy z przestrzenia, bo bałabym sie takiej pustej długiej drogi. Dzieciaki słodkie. A potem wyrastają Emciu z nich dorosli faceci.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez teremi Cz, 01.03.2007 10:26

no nie ¦ciana załamałam się - minimalizm jak nic (Emciu dziękuję za słowa wsparcia i uznania); 2 - słownie/dosłownie DWA zdjęcia z TAKIEGO urlopu. Niech Druhna ¦ciana bierze przykład z np. Maszmuna, Trzynastki... ale fakt te dwa są piekne a z tych ryb to chyba sobie zrobię rzucik na monitor i będę sobie patrzeć jak kot w akwarium.

żeby Druhny nie narzekały na brak wierszenek to proszę uprzejmie:

"Kochać"

Kochać, jak to łatwo powiedzieć
Kochać tylko to więcej nic
Bo miłość jest niepokojem
Nie zna dnia, który da się powtórzyć.

Nagle świat się mieści w Twoich oczach
Już nie wiem, czy ciebie znam
Chwile, kolorowe przeźrocza
Biegną, szybko zmienia je czas.

Kochać, jak to łatwo powiedzieć
Kochać, to nie pytać o nic
W tym słowie jest kolor nieba
Ale także rdzawy pył gorzkich dni

Jeszcze obok ciebie moje ramię
A jednak szukamy się
Może nie pójdziemy już razem
Słowa z wolna tracą swój sens.

Kochać, jak to łatwo powiedzieć
Kochać, to nie pytać o nic
Bo miłość jest niewiadomą
Lecz chcę wiedzieć, czy wiary starczy mi.
(śpiewa P.Szczepanik sł.A.Tylczyński)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Cz, 01.03.2007 11:25

Drogie HP, zaraz tam "drogie", co to MY placiMY jakies skladki? No niech bedzie, drogie HP, wpadam na chwile, bowiem musze ochlonac i przyznac sie, ze dopiero dzisiaj obejrzalam Oskary. Ale sie wyNUDzilam!!! Ja tam wole ogladac filmy, niz przemowienia i denne, podkreslam denne kreacje. Ellen byla OK, ale tylko dlatego, ze ja lubie Ellen za caloksztalt i za to wszystko, co ta kobieta przeszla w Hollywood. Takie tam sprawy.
Chcialam rowniez oglosic (troche sie boje, bo osob na stronie: 211), ze zdecydowanie chcialabym byc podroznikiem. Tak mi sie wymyslilo. Mam jakies przesilenie wiosenne na robocie, czy jak?

Teremi - przeciez wklejam, no luuuudzieee! Gdybym tak wkleila wszystkie zdjecia za jednym zamachem, znaczy sie kliknieciem, to by Druhna napisala "aha-czek, fajne 2 zdjecia" i zignorowala cala reszte, a tak wkleje trzy, to Druhna pochwali PRAWIE wszystkie. No co? Lasa jestem na pochwaly, hi hi.

Gliwisiu - ten most w Malezji to pikus! Taka rozgrzewka. W Brunei to wspinalismy sie na wieze (51 metrow na ziemia), to dopiero bylo wyzwanie. Ale....kto nie ryzykuje, ten nie wkleja pieknych zdjec w HP, co nie?
PS O spiacym rycerzu w Malezji slyszala Sciana, moze byc?
PS A te puste dluuuuuuugie drogi w Hameryce to sa wlasnie najpiekniejsze. Hameryka to zdecydowanie powinna sie skladac TYLKO z pustych dlugich drog i juz. Na swiecie panowalaby wtedy POKOJ, nie byloby wojny na Bliskim Wschodzie, terrorystow i dziury ozonowej. Emciu, no jasne, ze SF sie "nie liczy", tak tylko szarpie Druhnami. Dla DRAKi.

No to wklejam wierszenke i spadam do zycia. Zycie w pidzamie zdecydowanie ma swoje plusy, o takie: + + + + + + + + +

"Kochać" /albo nie kochac, oto jest pitanie/

Kochać, jak to łatwo powiedzieć /Bronka, gdzie jestes? Chodz tutaj i powtarzaj ze mna "duszno mi, duszno mi"/

Kochać tylko to więcej nic /no bez przesady!!!! Przeciez trzeba tez zjesc, napic sie kranowki, polezec na podlodze, wkleic kilka (slownie: trzy, z ktorych dwa sa piekne) zdjec w HP/

Bo miłość jest niepokojem /wdech. wydech. Prosze spojrzec na pusta dluga droge albo canopy walk...milosc to maly pikus!/

Nie zna dnia, który da się powtórzyć. /o nie, dziekuje, odgrzewane oskary maja slodko-gorzki smak/

Nagle świat się mieści w Twoich oczach /a moje oczy to gdzie? Sie pytam! Podpisano: Feministka z Partii Kobiet/

Już nie wiem, czy ciebie znam /no bo cala sztuka Panstwa Zgodnych polega na ciaglym poznawaniu sie od nowa. Normalnie dostane Oskara za caloksztalt!/

Chwile, kolorowe przeźrocza /ulubiona zabawka z dziecinstwa? Konkurs!!! Wygrywa Sciana ze swoimi ulubionymi przezroczami. Hit z dziecinstwa: Bolek i Lolek w 80 dni dookola swiata. I tak sie wlasnie zaczelo brudnopisowe pranie mozgu Druhny Kolumb/

Biegną, szybko zmienia je czas. /jak KTOS ma ADHD to lubi zmiany. Tak sie rozgrzeszam, na Forum, luuuuudzieee.... na stronie: 218 osob/

Kochać, jak to łatwo powiedzieć /ko...ko....twica, hi hi/

Kochać, to nie pytać o nic /a takie pitanie "powiedz mi JAK mnie kochasz" to co?/

W tym słowie jest kolor nieba /tra la la la....nic nie powiem, schowam sie w brudnopisie/

Ale także rdzawy pył gorzkich dni /mniam, mniam, gdyby nie gorzkie dni, to bylybysMY naiwna Alberta, phi!/

Jeszcze obok ciebie moje ramię /czili "ramionko", hi hi....Podpisano: nie-feministka/

A jednak szukamy się /uwielbiam sie bawic w chowanego. Zaszywam sie z ksiazka i NIKT mnie nie moze znalezc/

Może nie pójdziemy już razem /a moze nasze drogi sie kiedys-gdzies spotkaja. Druhny slyszaly o HOPE?/

Słowa z wolna tracą swój sens. /moze w tej piosence, ale zdecydowanie nie w wierszenkach/

Kochać, jak to łatwo powiedzieć /ko...ko....koalicja....normalnie tak mi przyszlo do glowy, ale po dluzszym zastanowieniu sie, to dochodze do wniosku, ze milosc to jak koalicja/

Kochać, to nie pytać o nic /tylko brac garsciaMY/

Bo miłość jest niewiadomą /Gocha!!!! HELP!!!/

Lecz chcę wiedzieć, czy wiary starczy mi. /zeby wkleic kolejne trzy zdjecia? Phi! Prosta Sprawa. Wkleic?/

(śpiewa P.Szczepanik sł.A.Tylczyński) + /Sciana PS Hi, hi. Emciu, PIERWSZA!!! Szybko sie dopisalam, bo WIEM, normalnie WIEM, CO CHCIALABYS TUTAJ napisac. Rece precz od brudnopisu!!!!/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Cz, 01.03.2007 12:07

Czas na zdjecia z "ludzka twarza".
Załączniki
Kobiety w Azji sa COOL.JPG
Targ w Malezji. Uwielbiam starsze kobiety w Azji. Mojego O. doprowadza to do szaaaallllllu. Dusza feministki moze sie obudzic w azjatyckiej kobiecie po puuuuuuuuuustej i dluuuuuuuugieeeeej nieobecnosci - czek.
(164.9 KiB) Pobrane 253 razy
Head Hunters new generation.JPG
Nowe pokolenie. To idzie mlodosc!!!! Przodkowie tych dzieci byli slynnymi lowcami glow, kanibalami. Malezja.
(159.76 KiB) Pobrane 253 razy
His Majesty.JPG
His Majesty, Sultan Brunei, Hassanal Bolkiah. Jego brat jest wlascicielem wielu jachtow. Dwa z nich to slynne "Cycek I" i "Cycek II", ekhm...ekhm.... PS hi hi
(153.71 KiB) Pobrane 251 razy
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Cz, 01.03.2007 17:33

Dzień dobry!
¦ciana a taki widok z okna to ... się funduje sobie ot tak przy każdej podróży, czy ...ekhm...ekhm... ta podróz była specjalna? To się pyta ciekawski Maszmun, nie ja hihihi.

Emciu - o tych planach to nie ma co pisać, wszystko bez sensu. A centrum miasta przedstawia żałosny widok. Byłam na kilku spotkaniach w mieście (znaczy się w urzędzie, ale tak się mówi) i to był dramat. Liczyłam, że coś się zmieni po wyborach, ale ze względu na zamieszanie i być może kolejne wybory, znów stracimy czas.

Wklejam Wam rzeźbę Mitoraja z Rynku.

Uściski!
Załączniki
mitoraj.JPG
Fot. T.
(79.87 KiB) Pobrane 237 razy
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Cz, 01.03.2007 19:44

Dzien dobry! Dobrze ze chwilowo nie pada deszcz, mowie Wam leje juz od niedzieli! Bez pzesady z tym deszczem, co?

Maszmunie, ta rzezba to z rynku w Krakowie???? Oczywiscie kobieta, opaska na oczach i te sprawy....


Sciana, wszystkie zdjecia unikatowe, nie moge sie zdecydowac miedzy widokiem z okna a kobieta azjatycka. Hi hi, obejrzalam wszystkie ze zrozumieniem i mam pare pytan.
Po pierwsze, gdzie jest zdjecie Jej Wysokosci.
Po drugie, gdzie sa malpy bornenskie?

Teremi i Sciana dzieki za wierszenke. Dobra na miedzydeszczowie!

"Kochać" /albo nie kochac, oto jest pitanie/(czili werszscienka o pytaniach retorycznych?)

Kochać, jak to łatwo powiedzieć /Bronka, gdzie jestes? Chodz tutaj i powtarzaj ze mna "duszno mi, duszno mi"/(Sciana chcialac powiedziec "dobrze mi dobrze mi", hi hi)

Kochać tylko to więcej nic /no bez przesady!!!! Przeciez trzeba tez zjesc, napic sie kranowki, polezec na podlodze, wkleic kilka (slownie: trzy, z ktorych dwa sa piekne) zdjec w HP/(powsciekac sie na komentarze na temat przeslicznej, jasnej, kuchni i jej niepraktycznosci)

Bo miłość jest niepokojem /wdech. wydech. Prosze spojrzec na pusta dluga droge albo canopy walk...milosc to maly pikus!/(acha, malego pikusia prawie nie widac na takich zdjeciach,....no chyba ze sie jest "wzrokowcem" z HP!)

Nie zna dnia, który da się powtórzyć. /o nie, dziekuje, odgrzewane oskary maja slodko-gorzki smak/(taaaaa, mowilam, ze tylko przechodzi przez gardlo z goji berries w koczeladzie i winem! Mowilam!)

Nagle świat się mieści w Twoich oczach /a moje oczy to gdzie? Sie pytam! Podpisano: Feministka z Partii Kobiet/(a luuudzie....ta mala to jest agitatorka!)

Już nie wiem, czy ciebie znam /no bo cala sztuka Panstwa Zgodnych polega na ciaglym poznawaniu sie od nowa. Normalnie dostane Oskara za caloksztalt!/(hi hi, radzilabym w tym celu wykupic udzialy w fermie drozdzowej)

Chwile, kolorowe przeźrocza /ulubiona zabawka z dziecinstwa? Konkurs!!! Wygrywa Sciana ze swoimi ulubionymi przezroczami. Hit z dziecinstwa: Bolek i Lolek w 80 dni dookola swiata. I tak sie wlasnie zaczelo brudnopisowe pranie mozgu Druhny Kolumb/(PHI, a mala Emcia to sowie samej opowiadla byla bajki! I to jakie! Normalnie faun wysiada! Tak naprawde to moje bajki byly strasznie nuuuudne, w kazdej byl dom i ogrod i dzieci, hi hi.)

Biegną, szybko zmienia je czas. /jak KTOS ma ADHD to lubi zmiany. Tak sie rozgrzeszam, na Forum, luuuuudzieee.... na stronie: 218 osob/(a wiecie, ze w Hameryce to nie musi sie chodzic do indywidualnej spowiedzi, tylko mi prosze nie uswiadamiac, ze jestem heretyczka bo mi sie TO akuratnie bardzo w kosciele katolickim podoba!)

Kochać, jak to łatwo powiedzieć /ko...ko....twica, hi hi/(hi hi jak nic #9!)

Kochać, to nie pytać o nic /a takie pitanie "powiedz mi JAK mnie kochasz" to co?/(to moze jakas scena bitewna w puszczy na canopy walk, co?)

W tym słowie jest kolor nieba /tra la la la....nic nie powiem, schowam sie w brudnopisie/(o luuuudzie caly wers zafarbowany na niebiesko, brudnopis wysiada...)

Ale także rdzawy pył gorzkich dni /mniam, mniam, gdyby nie gorzkie dni, to bylybysMY naiwna Alberta, phi!/(a Alberta wcina landrynke i mowi, ze idzie sie pohustac na lianie...ojej zeby sie tylko nie zakrztusila...)

Jeszcze obok ciebie moje ramię /czili "ramionko", hi hi....Podpisano: nie-feministka/(Sciana, hi hi, zalaz wylecisz z Partii Kobiet)

A jednak szukamy się /uwielbiam sie bawic w chowanego. Zaszywam sie z ksiazka i NIKT mnie nie moze znalezc/(no pewnie ze NIKT nie moze znalezc, bo NIKT w tym czasie poluje na rekiny, nie z nami takie kity Sciana!)

Może nie pójdziemy już razem /a moze nasze drogi sie kiedys-gdzies spotkaja. Druhny slyszaly o HOPE?/(ludzie sa jak drogi na hamerykanskim Dzikim Zachodzie?)

Słowa z wolna tracą swój sens. /moze w tej piosence, ale zdecydowanie nie w wierszenkach/(nieeee, w wierszenkach to Lingwistki z UN trzymaja reke na pulsie, hihi. I tu chcialam Druhny przeprosic za wszystkie przeszle i przyszle literowki, itp., itd, ufff)

Kochać, jak to łatwo powiedzieć /ko...ko....koalicja....normalnie tak mi przyszlo do glowy, ale po dluzszym zastanowieniu sie, to dochodze do wniosku, ze milosc to jak koalicja/(czy mozna zaprosic koalicje na kolacje ekhm...ekhm...przy swiecach, oczywiscie na podlodze?)

Kochać, to nie pytać o nic /tylko brac garsciaMY/(no i znowu faceci gora bo maja wieksze dlonie. DNO!)

Bo miłość jest niewiadomą /Gocha!!!! HELP!!!/(Hobbity wyrwaly panu Fizykowi kartke z odpowiedzia i....zjadly..., Alberta walnela Hobbity torebka. BUM! Zamknelam za nimi szuflade.)

Lecz chcę wiedzieć, czy wiary starczy mi. /zeby wkleic kolejne trzy zdjecia? Phi! Prosta Sprawa. Wkleic?/(.....czeeeeekaaaaamyyyyyyy........)

(śpiewa P.Szczepanik sł.A.Tylczyński) + /Sciana PS Hi, hi. Emciu, PIERWSZA!!! Szybko sie dopisalam, bo WIEM, normalnie WIEM, CO CHCIALABYS TUTAJ napisac. Rece precz od brudnopisu!!!!/+(Emcia, hihi, a to mozna pisac brudnopisem w wierszence? Szkoda, ze dopiero teraz sie o tym dowiaduje, hi hi. A moze lepiej, ze dopiero teraz, bo Bronka to by rece zalamala...)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Cz, 01.03.2007 22:54

Witam
Emciu tak sobie myslę, że Ty musisz mieszkać obok mnie, bo u mnie też z przerwami leje wcale niezły deszcz i według prognoz ma jeszcze padać, ale wole już sdzeszcz jako zapowiedź wiosny niż tę wstrętnę zimną zimę.

¦ciana no widzę, że (hi hi) metoda łagodnej perswazji działa - dzięki za kolejną dawkę innego jednak świata.

Czy Druhny czytały co się Sowie śni? (korespondencja) - ta to sowie sni i śpi. Dobrze, że choć adresu nie zapomniała i ładnie się przedstawia jak pisze do K.J.

miał być tasiemiec ale oczy same mi się zamykają no i... idę spać.
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez danuta green Pt, 02.03.2007 03:35

Malgosiu Sz. - W ktorej czesci Rynku ten Mitoraj stoi? Gdy wyjezdzalam z Krakowa to go chyba jeszcze nie bylo.

Sciana - Podobny mostek jest w Onatrio. Zawieszony troche nizej niz ten Twoj wakacyjny, ale tez malowniczy

Mozna sobie pospacerowac wsrod zielonych konarow ...

http://www.sceniccaves.com/green/treeto ... -video.htm
Załączniki
2006_0806Drzewa0026a.jpg
(52.79 KiB) Pobrane 171 razy
2006_0806Drzewa0008a.jpg
(38.73 KiB) Pobrane 176 razy
danuta green
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 26.12.2006 08:33

Postprzez Ściana Pt, 02.03.2007 08:57

Ale Druhny dzisiaj ospale!!! Nuda w HP, nic sie nie dzieje - jak polskim filmie, hi hi.
Rozruszac troche Druhny w ten deszczowy wiosenny dzien? A przepraszam....deszczowy wiosenny dzien to u mnie, u Was to pewnie wali sniegiem. ZIMA!

Greenuska - dzieki za zdjecia. Pieeeekne.

Teremi - "metoda LAGODNEJ perswazji"? LAGODNEJ? No dobra, moge udawac, ze we mnie nie lecialy zadne bumerangi i w-czapy, phi! Udawanie to MY, a nie NAM!

Emciu - a czy WOGLE ktos slyszal o Jej Wysokosci?! Sie pytam! W kraju, w ktorym jacht ksiecia moze sie nazywac "Cycek"? Gdzie jest Burkowa Partia Kobiet? Moge ewentualnie wkleic zdjecie Helenki jak odbiera Oskara za "The Queen", moze byc?
Malpy sie nie daly sfotografowac. Uszanowalam ich wole. Ja tez nie chcialabym byc malpa, ktora fotografuja zwariowane turystki z HP, hi hi.
PS W sprawie ostatniej wierszenki - jak nic ---> dostaniesz w-czape.

Maszmunie - ten widok z okna to byla super specjalna podroz. Milkne brudnopisowa cisza.
PS Jaka pieeeeknaaaa rzezba!!!!
PS # 9 Maszmunie, wczesniej wkleilas kilka zdjec, jedno z nich bylo podpisane: fot.F., F. a nie T. To sie pyta ciekawska Sciana, nie ja, hi hi.

No to odgrzewam starzejaca sie wierszenke. Teremi!!!! Widzisz ten palec lagodnej perswazji? Dzien bez tekstu w HP, to dzien STRA-CO-NY!!!!!

zaczelam pisac kiedys-gdzies...

/Juz wiem na co jestem chora. To sie nazywa Post-Vacation-Traumatic-Stress-Disorder, czili PVTSD, phi! Sowa, biegnij i tlumacz z naszego na naszy, tra la la la. Nijak nie umiem sie przestawic z urlopiku w tropiku na robote. Druhny wybacza, jestem nie-halo.
Lecze dusze wierszenka/

"Wlazł kotek" /eee tam "kotek". Przeciez to jest Hobbit w przebraniu lwa/

Wlazł kotek na płotek i mruga. /taki ma tik nerwowy. Na nerwy najlepszy jest rumJanek, albo w-czapa. Jutro spotkanie z bojsami, zaczynam odczuwac tik nerwowy/

Przygląda się małej ptaszynie, /Sowa, nie chowaj sie pod stolem. Widze Cie. Wystaje Ci senne pioro w Korespondencji/

Co cicho gdzieś ćwierka w gęstwinie /poprosze o gestwine ciszy. Na wynos/

O niczym nie wiedząc nieboga /tak tylko udaje, ze jestem boginka, hi hi/

A najmniej o złych myślach kotka /poprosze o farbke w kolorze blue. Zaraz przemalujeMY te zle mysli/

Co patrzy się na nią zza płotka. /akurat! Druhny Feministki to dobrze wiedza, jak taki KOTEK (r.m.) potrafi sie wgapiac w jacht "Cycek"/

Ujrzała go wreszcie ptaszyna /znaczy sie znalazla okulary. Hobbity jeszcze nie wiedza, ze okulary TEZ mozna zjesc/

Lecz zamiast zamiary mu zdradne /ekhm..ekhm..nie zebym metoda lagodnej perswazji narzekala, ale WRESZCIE cos zaczyna sie dziac w tej wierszence/

Wyczytać z ócz błysku, zaczyna /Emciu, pachnie ten wers SOCIAL INTELLIGENCE, co nie?/

W te oczy spoglądać, że ładne, /super specjalne, brudnopisowe/

Że czuła w nich spojrzeń lsni smuga /taka laguna....wczoraj obejrzalam sowie "Finding Nemo" - tak mi sie chcialo wrocic do swiata pod woda/

Wlazł kotek na płotek i mruga /a moze zaprosic kotka na kozetke Dr Frojd?/

I patrzą na siebie oboje /znaczy sie zostali byli porazeni piorunem/

W spojrzeniach ich rzekłbyś, pieszczota /zaraz tam "pieszczota", zwyczajnie patrza na siebie, jak ludzie w realu, hi hi/

Oj kocie, złe oczy są twoje /a o koloryzujacych szklach kontaktowych to Druhny slyszaly?/

Ptaszyno, oj nie znasz ty kota /a ja sie zaloze, ze Sowa ZNA kota!!!!!/

Sielanka twych spojrzeń niedługa /zeby przedluzyc sielanke spojrzen, nalezy wyjac przedluzacz z szuflady. O ile Hobbity jeszcze go nie zjadly/

Wlazł kotek na płotek i mruga /moim zdaniem, to ten kotek ma jakas obsesje/

I patrzy się na to dziewczyna /normalnie wojerystka. Teremi, czy Ty wiesz, ze mlodziez tez czyta te wierszenki?/

Los ptaszka serdecznie ja boli /czy leci z nami kardiolog? PS ooo...przepraszam...przeczytalo mi sie "lot" a nie "los", hi hi/

Pisnęła raz tylko ptaszyna /tak o: pii....piii......a Hameryce sie wydawalo, ze komus chce sie siku/

Ostatnim pisnięciem swej doli /Teremi, normalnie wysiadam...I to ma byc bajka dla grzecznych dziewczynek w HP?/

Spłynęła serdecznej krwi struga /ptaszyna to ma blekitna krew, phi!/

Wlazł kotek na płotek i mruga. /dac mu w-czape? Moze mu to mruganie przejdzie?!/

Oj, dziewczę ty moje, ty biedne /biedne? Jasne, ze biedne - wlasnie zaplacilam skladke kredensowa/

I tobie się oczy niejedne /poprosze o jeden jedyny unikatowy zestaw/

Anielskim spojrzeniem wydadzą /wkleic Druhnom moje spojrzenie?/

Te oczy, co później cię zdradzą /i to juz prawie zyciowa puenta!/

I spłynie serdecznych łez struga /to pada Swiety Deszcz. Luuuuudzieeeee! Troche zycia w wierszenkach/

Wlazł kotek na płotek i mruga. /tak dla DRAKi, zeby cos sie dzialo/

(ten tekst znalazłam na Forum "Szkła kontaktowego" TVN 24; nie było autora a umieściła to tam "wielbicielka dz.Kociuby - cokolwiek to znaczy - mam nadzieję, że mi wybaczą fakt skopiowania) + /Scianay. PS Teremi, mrugam do Ciebie. Twoj Ulubiony Kotek/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Pt, 02.03.2007 15:36

Dzień dobry Druhny. Piątkowy! Hurrra!

Wkleję Wam rzeźbę zaraz z oddali, żebyście zobaczyły jak wygląda i co z nią wyrabiają dzieci. Danusiu twarz patrzy, a raczej jest zwrócona ku kamieniczkom pomiędzy ul. ¦w. Anny i Szewską, jest dość blisko Sukiennic. Będzie widać na zdjęciu.

¦ciana F. to była pomyłka, tzn. nie było, żadnego F., który byłby pomyłką hihihi tylko F. pojawiło się zamiast T. ¦ciana no to z całego serca gratuluję widoku z okna! Z całego serca!

Druhny śpiąca jestem jak cholera, u nas ciepło, rano świeciło słońce, teraz trochę szaro i buro, ale wszystko jedno. Najważniejsze, że weekend już za chwilę. Ten tydzień mnie wykończył.

Uściski!
Załączniki
Igor.JPG
Fot. T!!!
(96.25 KiB) Pobrane 189 razy
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

cd

Postprzez Małgośka Pt, 02.03.2007 17:18

To ja tez ta "rzezbe" wklejam hihihihihihi....
Załączniki
Maska1 (Small).JPG
sierpien 20006, godzina 2.30........
Maska1 (Small).JPG (10.2 KiB) Przeglądane 15718 razy
Avatar użytkownika
Małgośka
 
Posty: 3026
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 19:36
Lokalizacja: Depresja

Postprzez Trzynastka Pt, 02.03.2007 18:25

Lo, matko, odpowiedziec Druhnom wg listy obecnosci to jest dopiero zadanie. Albo sie to robi na biezaco, albo nijak zdazyc sie nie da.
Jestem na stronie ktorejs tam:
Marysiu- tez pamietam Syrenke, pierwsza bryczke mojego taty, ktora miala pojemnosc z gumy i potrafila wladowac niesamowita ilosc dzieciakow, jak trzeba bylo podwiezc tu i tam. Ja za to pamietam swoj pierwszy samochod- VW Golf, ktory sciagalam ze Stanow za swoje pierwsze, ciezko zarobione pieniadze. Nigdy nie zapomne, co o naszych pertraktacjach cenowych powiedzial dealer: „Ty to bys chciala kupic samochod tak, jak moja mama- najlepiej nowy i za pol darmo”, hi, hi. O, jak sie jeszcze klocilam o aluminiowe felgi i magnetofon w srodku. Nigdy tej walki nie zapomne. Golf mial pojemnosc silnika 1800 ml (wtedy mi sie to wydawalo duzo i na warunki polskie takie bylo), a jak mi przychodzila rata do zaplacenia za ubezpieczenie ( placilo sie od pojemnosci silnika), to pamietalam bolesnie, ze mlody lekarz tuz po studiach nic nie zrabia, a wlasciwie prawie nic. Jezdzilam na prawie jazdy amerykanskim, bo polskiego nigdy nie mialam, a madry polski przepis mowil, ze jest wazne 3 miesiace po powrocie do Polski. Ten powrot nigdzie nie byl odnotowany i tak przetelepalam sie po polskich drogach ponad 2 lata do nastepnego wyjazdu.
Ostatnio bylismy z Mlodym Apollo u jego dealera na przegladzie. Te piekne Maserati tam kusza na wejscie. Obydwojgu nam zaswiecily sie oczy i mlody stwierdzil, ze mogliby go tam niechcacy przymknac na cala noc i bylby zachwycony. Ja dodalam, ze tez bym sie nie nudzila. Po powrocie Apollo opowiedzial podniecony Szpakowatemu, co widzial, jakie dodatkowe opcje nowych modeli, itp. Szpakowaty popatrzyl obojetnie i dodal z dezaprobata: „No, tego za Boga nie masz po mnie”. A dzien wczesniej, kiedy byla gadka o strzelaniu z kuszy obydwaj sie chichrali w garazu opowiadajac co i jak, dotykajac egzemplarza, wzdychajac, komentujac. Ja wtedy zwzruszalam ramionami i dodalam grzecznie:” I jeszcze synu pamietaj, jak bedziesz gadal ze swoim synem kiedys, ze wazne jest kupienie prawdziwej sieci rybackiej (o, tak, juz to przerabialismy) i maszyny do wykrywnia metalu pod ziemia ( o, tak), jesli chcesz zachowywac tradycje rodzinne”. Szpakowaty byl WNIEBOWZIETY!!! Phi, i zadnego zrozumienia dla jednej przypadlosci po matce- milosci motoryzacyjnej.

Emciu, mowie Ci, niech te Pierolki Twoje jak najdluzej male beda. No, pewnie, ze na zdjeciach za kazdym razem, jak wklejasz te dwa podrygujace lebki, to widze moich sprzed lat:) Wczoraj kazalam mlodemu sprzatac w pokoju straszego, bo od dzis przyjezdza na przerwe wiosenna. Na te slowa moj mlodszy zlapal gitare, kumpel, ktory byl u niego chwycil swoja, trzeci zaczal spiewac. Ludzie!!!!!!! Zadnej dyscypliny. Kiedy dawalam im polski obiad, Ryan dostal wiecej sosu do zeberek, co natychmiast zazdrosnie zauwazyl Apollo Mlodszy. Ryan skomentowal: „Bo ja jestem jej ulubionym synem”. I bajdurzyc tak beda tylko do polowy sierpnia, a potem pustka w domu.

Sciana, Druhenko, czy moglabys miec ADHD w tempie wklejania zdjec? Bo poki co, to w tej dziedzinie fleeeegmatyczna wyjatkowo jestes.
Jak czytam tekst Melissy E. to mysle sobie, hi, hi, ze Apollo Starszy tez ma szanse na Oscara za pisanie swoich tekstow. Moze nawet bardziej poetyckie sa; jeszcze tylko kontaktu z A. Gore trzeba poszukac i kariera ulatwiona:)
Oscary nuda? No, impreza jak impreza, a i tak co roku wielomilionowe gebule przylepione do ekranu. Szef Akademii pieknie wywiazal sie z obowiazku przemawiania super skrotowo -60 sekund, uff, cale szczescie.
A film The Pursuit of Happyness ma cos wspolnego z przemilym panem pomieszkujacym w Chicago chwilami. To Chris Gardner, kiedys bezdomny, dzis bardzo bogaty, wspierajacy finansowo niejedna osobe w czarnych dzielnicach Chicago. Dzieki niemu wiele osob zmienilo swoje zycie. Przemily, cieply czlowiek, pamietajacy swoje trudne chwile, latwo mu sie kreci lezka w oku na widok tych, ktorzy pod wplywem jego pomocy cos ze swoim zyciem robia. Dzis jego syn, przedstawiony jako maly chlopiec w filmie, ma 25 lat. Garnder nigdy nie chcial oddac go do foster home, bo sam pomieszkiwal tam kilkakrotnie.

http://www.chrisgardnermedia.com/main/biography.htm

Oscar dla Dreamgirl z przedmiesc Chicago to chyba najbardziej reklamowy chwyt pod tytulem, jak nie uda sie zrobic kariery w American Idol to uda sie innym sposobem. Dla mnie zupelnie bez emocji, mimo, ze tuz za miedza.


Masza, az mnie korci, zeby do tej snieznobialej kuchni wparowac z garami:)
Dziewczyny, a ja dostane od Maszmuna w czape, bo napisalam, ze mam skaze zawodowa i biel kojarzy mi sie tylko ze szpitalem i dyzurami, w zwiazku z tym nic nie ma bialego u mnie w chalupie:) Masza, nadstawiam sie! I jeszcze widze Emcine Pierolki, prosto z pieprzonego Rzymu trafily na podloge Maszmuna i robia tam art project, a paluszki umazane we flamastrach laduja na snieznej bieli. Emcia za nimi lata z hamerykanskim cudem, co wywabia kaaazde plamy (powiedzmy).
Masza, a kto bedzie kuchnie sprzatal? Mam nadzieje, ze wg zalecen Partii Kobiet to powinien byc sympatyczny Pan T., hi, hi.
A te metry balkonu, fju, fju, trzeba zamienic na pieekny czarodziejski, balkonowy ogrod.

Danusko Zielona, wklejaj te Kanade, wklejaj, poznamy chetnie.

Reszta Druhen w dzienniku nieco pozniej, bo teraz juz jade po synusia, w sniezycy i popychana wielkim wiatrem. Przywioze tez goscia, tego z Rwandy. Pa!...13

P.S. Sowka, to kiedy mozna zadzwonic, zeby Ci wyznac milosc?
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez danuta green Pt, 02.03.2007 21:17

Sciana - ADHD to ja mam do dzisiaj. Rzeczywistosc jest tragiczna, nadeszly kanadyjskie sniegi i mrozy. Wczoraj zamiast 30 min jechalam z pracy ponad trzy godziny.
Dzisiaj oglosilam strajk i siedze w domu.

Druhny chca Kanade - prosze bardzo. Jak myslicie dla kogo ta fotografia?
Załączniki
2007_0302winterrr0018a.jpg
Tak bylo dzisiaj...
(49.67 KiB) Pobrane 119 razy
killbear provincial park.jpg
Killbear Provincial Park (to tylko park, prosze sie nie bac!)
(43.11 KiB) Pobrane 126 razy
danuta green
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 26.12.2006 08:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne