Małgoś, to zanim Ty się zbierzesz do tej cavy, to ja szybko wklejam maskotkę naszego supermarketu, w którym przed chwilą zaopatrzyliśmy się na kolejny tydzień. Już dawno chciałam to zrobić, ale tak jakoś...Slogan reklamowy brzmi: "Zakupy na każdą kieszeń!". Hi hi...Chyba na każdą torbę, co ne...? Misiek pstryknął zdjęcie i w tej samej chwili podszedł do nas ochroniarz i powiedział, że TU nie wolno robić zdjęć. Zapytałam go rzeczowo, czy jest to może obiekt wojskowy oraz gdzie jest ostrzeżenie. Jak ja bym Druhnom wkleiła jego spojrzenie, to Druhny by uciekły na drugi koniec Kredensu. Byłam pewna, że już jedzie po nas policja. Misiek mnie pocieszył, że tak na oko to jakieś dwa lata...DWA LATA BEZ HP!!! Luuuuudzieeeee!!!!