przez Ściana So, 04.08.2007 11:06
Eeee tam, takie tam.....Druhny tez maja taki felerny weekend, czili felkend?
Normalnie wybralam sie dzisiaj do miasta w poszukiwaniu straconego ciasta, hi hi, i oczywiscie zaczelo sie ....
...."No i normalnie. Ide. Leje jak z cebra. Włosy strąki. Plastikowe siaty. Ty wiesz jak po tym deszczowa spływa. Tusz z rzęs kapie mi po butach. Dno! Podchodzę do przystanku, nie ma autobusu. Se myślę, koniec! Pójde se raz pod Ekselsiora, wezme se taksówkę, raz se w życiu wróce do domu taksówką. Podchodzę do Ekselsiora. Nie ma taksówki! Stanęłam na brzegu krawężnika, zaczęłam szukać w torebce małego ostrego przedmiotu, żeby popełnić samobójstwo, i ty wiesz, co się dzieje? Zajeżdża biała limuzyna. I ty wiesz, co się dzieje? Połowa kałuży, przy której ja stoję, ląduje na mnie a połowa na moich zakupach! Słuchaj, jak ja rozdarłam ryj! Ale mówię ci, jak ja wrzeszczałam, na całe miasto. Było mi wszystko jedno, jak się to skończy. Mogła mnie policja zgarnąć. Ale to był taki dzień! Tak miałam dosyć! Było mi tak źle!" @ SV.
Samo zycie, ne?
No to ratuje sie stoczenka. Bronka, dzieki! Staczac sie w kupie razniej, ne?
STACZAĆ SIĘ TRZEBA POWOLI #tytuł rozdziału z Poradnika HP, strona 49# /4 plus 9 rowna sie 13, normalnie, jak nic, trzeba czytac ten rozdzial 13-ego w piatek!/
Kiedy codzienność zmęczy ci oczy #Sowa, kurna, ile można iść do okulysty?# /Sowa, kurnaola, do okulYsty odMASZerowac!/
A skrzydeł nie masz, by odfrunąć #znów mam sny, w których latam, czek# /hi hi....Dr Frojd sowie notuje, a co? Zabroni mi Druhna Dyskrecja z Faktow?/
Narasta w tobie chęć, by się stoczyć #Ściana, wracaaaj! Do siebie i do nas, dobra?# /no wiec (hi hi) jest tak, ze wracam, malymi kroczkami wracam. Poprosze o Odznake za ... cierpliwosc w medytacji, skuteczne poszukiwanie wewnetrznego spokoju, kulturalna asertywnosc, przywiazanie do....detalu (hi hi.....fajnie sie zlozylo, ne?) i WOGLE normalnie zostaje Strazakiem Miesiaca. Phi! Albo sie ugasilo pozar w burdelu, albo nie! Bum!/
Wypoczynkowo obsunąć #fajny wers, ne?# /"obsunac"- fajne, czek, ale to "wypoczynkowo" to mi troche zgrzyta z zapracowanym realem/
Nie ma powodu się niepokoić #Andora, do zobaczenia, ale będzie sabat, co?# /Druhny wypija zdrowie Alberty, dobra?! Albo lepiej - zeby Alberta wyrosla nam kiedys-gdzies na madra czarownice, tfu, Druhne z HP/
Gdy sens tej zasady uchwycicie #błądzicie po forum? W górze zmagania Ness obok „zrozumieć faceta”# /odrobilam zadanie domowe. NESS - daj znac, prosze, jesli jest COS, co MOGE dla Ciebie zrobic. Mieszkam w Seulu, Korea Poludniowa. Moze jakies leki, naturalna azjatycka medycyna, nie wiem..../
Staczać się trzeba powoli #no nie wiem, do takiego rowu na przykład, to jest raz dwa!# /Bronka, trzymaj sie gitary, tfu, kotwicy. Co Ty z tym rowem?/
Żeby starczyło na całe życie #jest to jakiś argument, ale taki pan Tomek to ziewa# /gdzie jest burbon pana Tomka? Aaaaa....pan Tomek oszczedza burbon na Sabat, hi hi/
Być wzorem dla samego siebie #Zosia Samosia to MY!# /Zosia Bojsowka Samosia to MY! Normalnie SAMO ZYCIE, hi hi/
Modelem opiewanym w pieśniach #mmm, pieśni rights!# /Bronka, ilez mozna szczekac na jutuba, co? Druhna wklei jakas piesn, a nie tylko chwali sie na prawo i lewo tymi piesniami. No co ja moge? Jestem sluchowcem!/
Bardzo chwalebne, ale sam nie wiesz #pieśni chwalebne, chlip chlip, do wznowienia mojego chorału jeszcze ponad dwa miesiące# /no przeciez mowie! Co to nie ma jakiegos Archiwum?!/
Kiedy sam siebie zaczniesz przedrzeźniać #Maszmunku, a widziałaś Fredrę dla dorosłych mężów i żon? Mogłam przegapic Twoje wrażneia w Kulturalnych. Ach, ten Żebrowski...# /Hi hi.....niedawno obejrzalam Stara Basn, ten Zebrowski jak przemawial w OLD NORSE (przepraszam, ale nie jestem pewna czy to wlasnie byl ten jezyk), to normalnie tlumaczkOM z UN spadly majtki/
Życie to nie jest jeszcze życiorys #a Kangurzycę to chyba zamroziło...# /eeee taaaam....posiedzi troche pod bledzikiem, napije sie winka i rozgrzeje sie jak cegla, co to ja Kangurzycy nie znam?/
Życie powstaje w brudnopisie #Druh Jonasz to znał życie# /Jonasz oznacza golebia, hi hi...Druhna ma cos do powiedzenia w golebniku? Prosze walic smialo/
Tylko staczać się trzeba powoli #skok po skoczku?# /normalnie zabka rowowa na bungee/
Żeby starczyło na całe życie #Hobbity śnią: „stoliczku, nakryj się”# /Chrum, chrum, smaczny stoliczek, drzewo pierwsza klasa z samej Brazylii, hi hi/
Kiedy już wlazłeś pod górę #nie patrz na tych, którzy wyciągają papierosy i piwo# /hi hi...w Korea to nie ma wspinaczki bez soju (koreanska wodka) na kazdym zakrecie....DNO!/
Nerwy ci drgają napiętą struną #wrrr, jeśli chodzi o gitarę, to stoję i nie mogę przeskoczyć synchronizacji tempa ze zmianami chwytów# /to moze Druhna .....no wiesz...podloga, gitara, synchronizacja, te sprawy....hi hi...jak nic - mam super w-czape kotwica, ne?/
Czas spuścić z tonu, trochę się stoczyć #w K-R piąteczek, staczamy się, fruuuu# /a w soboteczke - kefirek, ne?/
Wypoczynkowo obsunąć #Emciu, obsuwasz się na polskiej ziemi?# /wdech, wydech, wsiasc do pociagu byle jakiego....Druhny juz rozlozyly dywan na Dworcu C. Druhny nie zapomna o perfumach, hi hi...No co? Ze niby nie wiem jak pachnie Dworzec C. w Wawie?/
Pora balladkę w morał ustroić #Alberta mówi, że akurat w morale jej nie do twarzy# /lustereczko powiedz przecie kto jest najglupszy na swiecie/
Więc - chociaż bywa rozmaicie #rozmaicie, ale może bez przesady, bez świeżych wierszenek to normalnie jest DNO# /normalnie BUM! i AMEN!/
Staczać się trzeba powoli #można też zjeżdżać, ziuuuu# /mozna cichutko schowac sie w szufladzie/
Żeby starczyło na całe życie #nie było nic o bojsach ani o urlopiku, fajna jestem?# /taaaa...ze niby nie umiem czytac miedzy wierszami?!/
JONASZ KOFTA + #Bronka, terapia wierszenką, czek# + /Sciana, terapia wierszenka, czek i BUM i AMEN/