Danusiu Zielona, jednym swoim pytaniem o zamek „w Krzyzu”, sprowokowalas mnie nie tylko do siegniecia do kredensowej szuflady i przejrzenia zdjec, ale i do podjecia proby rozwiazania pewnej zagadki.
Proba niestety sie nie powiodla!
Wlasnie to spowodowolo, ze znalazlam sie tu tak szybko, mimo zapowiedzi, ze do polowy maja mnie tu nie bedzie...
To, czy istnieje w Polsce miejscowosc Krzyz, w ktorej jest jakis zamek, było (i jest dalej) dla mnie ta zagadka.
Owszem, miejscowosc
Krzyz istnieje w polnocnej Wielkopolsce ale niestety zadnego zamku tam nie ma.
Krzyz jest tylko duzym i starym wezlem kolejowym (zreszta stad się wziela nazwa tego miasta), lezacym na skrzyzowaniu linii z Poznania do Szczecina (powstalej w 1848 roku) oraz linii z Berlina do Bydgoszczy (powstalej w 1851 roku).
Prawa miejskie uzyskal Krzyz Wielkopolski (bo taka jest pelna nazwa tego miasta) w 1936 roku, a w tej chwili jest stolica gminy w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim.
Wiecej informacji o Krzyzu i jego okolicach można znalezc na stronie:
http://www.krzyz.pl/content.php?cms_id=1&lang=pl&p=p1
Okolice Krzyza sa „mekka” dla grzybiarzy.
Ja tez w tych okolicach bywalam i grzyby tam zbieralam !
W jesieni z pociagow, przyjezdzajacych z kierunku Krzyza do Poznania, codziennie, w godzinach popoludniowych, wysypuja się cale zastepy podroznych bez walizek, lecz z koszami pelnymi grzybow.
Ale wracam do tematyki „zamkowej”...
a może Ci Twoi niemieccy znajomi, Danusiu, maja cos wspolnego z zamkiem w Ksiazu (Książu), albo z Krzyzowa na Dolnym Slasku ?
Ksiaz, kolo Walbrzycha, zwany „Perla Dolnego Slaska”, to piekny zamek o wielowiekowej historii:
http://www.ksiaz.walbrzych.pl/
Przed wielu laty mialam okazje nawet przez dwie noce mieszkac w zamkowych oficynach i jesc w zamkowej restauracji, podczas ktorejs z pierwszych konferencji „Informatyka w szkole” (jakies 20 lat temu).
A trzy lata temu zwiedzalam Ksiaz calkiem prywatnie i zdjecia z tej „wycieczki” mogę tu zamiescic.
Mysle, ze nawet jeśli nie o zdjecia tego zamku prosila Danuta Green, to warto go pokazac, bo ... jest piekny, zwlaszcza w porze jesiennej :
Zamek...
o poteznych murach.
Wokol zamku park...
miejscami w „wersalskim” stylu.
Ozdoba bramy do parku...
i herb nad glownym wejsciem do zamku.
Najbardziej jednak sklonna jestem przypuszczac, ze chodzi o zamek w
Krzyzowej, niedaleko Wroclawia. Bylam tam w czerwcu ubieglego roku i mam tez zdjecia, które moglabym tu je wkleic.
Zostawiam to jednak na przyszlosc,
bo jeśli okaze się, ze wlasnie z zamkiem w Krzyzowej przyjaciele Danuty Green maja jakies rodzinne powiazania, to ...
wszystkim nam, Druhny i Druhowie, wypada zapoznac się z podstawowymi wiadomosciami na temat historii i znaczenia tego miejsca:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC ... 9#Historia
A do Ciebie, Danusiu mam pytanie :
czy to potomkowie hrabiow von Moltke naleza do kregu Twoich znajomych ?
Czy mieszkaja w Kanadzie ?
Jeśli tak, to masz szczescie znac ludzi, za którymi stoi WIELKA HISTORIA...Europy.
Jestem bardzo ciekawa, jakie jest rozwiazanie tej zagadki !
Nadal nie wiem o jaki
KRZYZ i o jaki
ZAMEK chodzilo Zielonej Danusce ?
A teraz obiecuje, ze w najblizszym czasie zadnych zdjec tu nie bede zamieszczala i zadnych zagadek innym, ani sobie zadawala.
Biore URLOP i jade w Polske (Wielko-) na "dluuugi weekend", ktory w moim wypadku rozpocznie sie juz w najblizszy poniedzialek i potrwa ... 2 tygodnie...,
kto moze, to niech tez pakuje manatki i jedzie GDZIES... na zielona, majowa trawke.
Jesli MOZNA na piasku, to MOZNA i na trawce...POLEZEC, jak te rzezby Danuski...ekhm...ekhm
Trzymajcie(MY) sie zdrowo !